Dieta karmiacej mamy
Napisane by Nikita » 10 Dec 2010, 21:46 Re: Dieta karmiacej mamy
bogini8 wrote:[ Dodano: |10 Gru 2010|, o 13:55 ]
i bedac w ciazy tez mi nagadali ze przy karmieniu nie dosc ze z domu nie wyjde bo jak to tak gdzies karmic poza domem to i ze umre z glodu bo nic nie wolno:P ale sie nie dalam hihi
Dokladnie o to chodzi, zeby sie nie dac Trzeba byc twardym, a nie mietkim
Ja tez jak bylam w lecie w Polsce to mojej corce sciagalam skarpety bo byly takie upaly, ze pasc mozna bylo, a babcia jak z nia szla to zakladala bo zimno w nozki. I bylo ok bo kazdy robil swoje
[ Dodano: |10 Gru 2010|, o 21:58 ]
ewela119 wrote:Nikita, ja dopiero po czasie zdalam sobie sprawe jaki byl moj podstawowy blad, ale wtedy jeszcze nie mialam netu w domu, nie moglam podczytac na biezaco wiec wiadomo ze w takiej sytuacji pytalam sie osob ktore wydawaly mi sie doswiadczone czyli mamy badz tesciowej (moja mama ma 6 dzieci, tesciowa 3 ) ale jak widac te doswiadczenia byly nieco przestarzale Pamietam jaka byla klotnia miedzy moja mama ktora mieszkala 300m dalej a tesciowa z ktora mieszkalismy o to czy dziecko powinno miec czapke w domu czy nie, tesciowa jeczala ze dziecko ugotuje a matka ze musi miec czapke bo zimno i sie staly i klocily czy mam jej ta czapke ubrac czy nie Teraz na szczescie u matke i tesciowa mam w pl wiec nikt mi sie nie bedzie wtrynial
Masz blizniaki? W jakim wieku? Niech sie zdrowo chowaja dzieciaczki, ja tez spodziewalam sie blizniakow, niestety nie bylo mi dane donosic ciazy, zastanawiam sie czy jeszcze sie uda
Strasznie mi przykro, z powodu twoich dzieciatek To chyba teraz ostatnio sie stalo bo czytalam kiedys na ktoryms poscie, ze bylas w ciazy. Napewno teraz ci to trudno w to uwierzyc ale napewno bedzie jeszcze dobrze i uda sie . Glowa do gory
Moje blizniaczki maja teraz prawie 8 miesiecy (ale mialyby 6 gdyby urodzily sie w terminie) i mam jeszcze dwuletnia corke wiec jak mozna sobie wyobrazic mam w domu masakre
I z jednej strony czesto brakuje babc do pomocy ale z drugiej strony przynajmniej robie wszystko po swojemu. Choc przy pierwszym dziecku tez czasem trzeba bylo powalczyc, poryczec i poobrazac sie Babcie zawsze chca dobrze i robia to wszystko z dobrego serca tylko czesto niestety nie potrafia sie postawic w twojej sytuacji i nic nie rozumieja!!
-
- Nikita
- Początkujący
- Posts: 43
- Joined: 2 Mar 2007, 09:09
- Reputation point: 2
Napisane by kik1976 » 11 Dec 2010, 07:57 Re: Dieta karmiacej mamy
dobra dieta jeszcze nikomu nie zaszkodzila. chodzi o poprawne i zdrowe rozlozenie skladnikow i posilkow. to , ze nie zje smazonego, to nie zabobon, moze zjesc pieczone. kady dietetyk powie, ze to zdrowsza wersja.
od zawsze chowalam swoje dzieic sama i nie patrzylam na jakies durne gadki. jednak np w ubieraniu dziecka trzeba wziasc pod uwage tez pogode i klimat. w polsce jest bardziej ostry niz na wyspie. nie jest zdrowe ani przegrzewanie, a ni wychladzanie dziecka. trzeba znalesc rownowage i umiec obserwowac.
wy odrazu popadacie w skrajnosci.
-
- kik1976
- Zadomowiony
- Posts: 970
- Joined: 2 Sep 2006, 07:43
- Reputation point: 5
Napisane by Nikita » 11 Dec 2010, 09:38 Re: Dieta karmiacej mamy
kik1976 wrote:autorka tematu zapytala o diete, a nie o wasze relacje z zabobonami.
Oj, pogadac se nawet nie mozna... Oczywiscie, ze pytala o diete mamy karmiacej i mozesz zobaczyc nawet wczesniej, ze napisala i podziekowala za odpowiedzi wiec chyba byla nimi usatsfakcjonowana.
I wcale ne popadamy w skrajnosci tylko wlasnie probujemy znalezc na to wszystko zloty srodek. Dobra, zdrowa dieta zalecana jest kazdemu, a nie tylko mamom karmiacym. Nie ma specjalnej diety dla karmiacych kobiet wiec te wszystkie madrosci zyciowe na jej temat to wlasnie mity i zabobony. W roznych krajach sa specyficzne kuchnie, skladniki i przyprawy, a jakos wszystkie kobiety na swiecie karmia dzieci. Nawet w krajach trzeciego swiata gdzie dieta jest bardzo uboga to jednak matki sa w stanie wykarmic swoje dzieci i dac im czego potrzeba bo tak natura to zalanowala.
-
- Nikita
- Początkujący
- Posts: 43
- Joined: 2 Mar 2007, 09:09
- Reputation point: 2
Napisane by kik1976 » 11 Dec 2010, 13:31 Re: Dieta karmiacej mamy
co do 3 swiata, to karmia, dziecko rosnie, ale jak pozniej matka wyglada. o pobranym z jej organizmu wapniu nie wspmne. fakt, ze zalezy to tez od sytuacji zyciowej
artylul powyzej warty poczytania , dla kazdej.
-
- kik1976
- Zadomowiony
- Posts: 970
- Joined: 2 Sep 2006, 07:43
- Reputation point: 5
Napisane by bogini8 » 11 Dec 2010, 18:10 Re: Dieta karmiacej mamy
tak dla twojego zoladka jak najbardziej najlepsze jest gotowane, dla dziecka nie ma znaczenia w jakis sposob jest przetwarzana zywnosc ktora zje mama karmiaca....kik1976 wrote:to , ze nie zje smazonego, to nie zabobon, moze zjesc pieczone. kady dietetyk powie, ze to zdrowsza wersja.
to po co to czytasz skoro ciebie to nie interesuje..autorka posti nie miala nic przeciwko...kik1976 wrote:autorka tematu zapytala o diete, a nie o wasze relacje z zabobonami.
tak zwlaszcza w lato o ktorym byla mowa-36 stopni w cieniu toz decydowanie srogie lato w porownaniu do angielskiego lata...kik1976 wrote:pod uwage tez pogode i klimat. w polsce jest bardziej ostry niz na wyspie.
a odnosnie zimy dla mnie angielskie -5 jest bardziej odczuwalne niz polskie -25 przez wilgoc wisszaca w powietrzu takze dla mnie ten zimowy cieplejszy wilgotny klimat jest gorzej odczuwalny niz polski zimniejszy ale suchy..
gorszy jest wiatr i wilgoc niz mroz kazdy lekarz ci to powie
[ Dodano: |11 Gru 2010|, o 18:16 ]
kik1976, to byl ciekawy program warto zerknac http://mks.plejada.pl/412...aktualnosc.html i troche luzu moze
-
- bogini8
- Wtajemniczony
- Posts: 2785
- Age: 38
- Joined: 21 Nov 2007, 23:55
- Location: Solihull
- Reputation point: 100
Napisane by kik1976 » 11 Dec 2010, 18:21 Re: Dieta karmiacej mamy
reszty komentowac nie bede.
-
- kik1976
- Zadomowiony
- Posts: 970
- Joined: 2 Sep 2006, 07:43
- Reputation point: 5
Napisane by izabellka81 » 11 Dec 2010, 20:50 Re: Dieta karmiacej mamy
agg wrote:Nie stosowalam zadnej diety. Moim zdaniem ma ona sens tylko wtedy, kiedy dziecko jest uczulone na jakis jej skladnik. Liste potencjalnych, silnych alergenow najlepiej uzyskac od dietetyka. A bzdur o dietach i kolkach juz mi sie nie chce sluchac... dzieci karmione mlekiem modyfikowanym tez maja kolki! I jak to wytlumaczyc, przeciez mm nie ma diety haha
Zdrowy rozsadek przede wszystkim
dolaczam sie do wypowiedzi, ja karmie piersia i jem wszsytko jak leci, malutki ni ema kolki, a kolke najczesciej maja dzieci, ktore sa przekarmiane bo na kazdy placz wciska sie im jedzenie (butla lub piers), nadmiar laktozy powoduje wzdecia u maluszka! pozdrawiam
-
- izabellka81
- Raczkujący
- Posts: 66
- Age: 43
- Joined: 11 Jul 2008, 09:57
- Reputation point: 1
Napisane by julka030308 » 13 Dec 2010, 14:18 Re: Dieta karmiacej mamy
Pozdrawiam wszystkie mamy karmiace te co mecza sie na diecie i slinka im leci na widok czegos na co maja ochote a niemoga i te co jedza to co chca
-
- julka030308
- Rozeznany
- Posts: 291
- Joined: 6 May 2008, 16:05
- Location: solihull
- Reputation point: -1
Napisane by Kitka » 14 Dec 2010, 21:33 Re: Dieta karmiacej mamy
Po 6 miesiącu wróciły co prawda, ale to już winna alergii byla...
Zgodzę się z kik1979, że zbilansowana, zdrowa dieta jest, jak najbardziej dobra dla mamy karmiącej, tak jak i dla wszystkich innych ludzi Jaką wartość będzie miało mleko, jak będziemy jadły tylko wybrane produkty, skąd witaminy, mikroelementy, tłuszcze i wszystko co najlepsze ma się znaleć w pokarmie.
Nie wierzę, że mleko matki z 3 świata jest, tak samo dobre, jak odżywiającej sie zdrowo mamy. Nie mówiąc jakie spustoszenie pozostaje w kobiecie po wykarmieniu malucha, skoro brakowało jej wszystkiego, a to co miala w szczątkowych ilościach zostało wyssanie przez małego ssaka
Nikita Akurat wyjście do tesco z dwudniowym maluchem nie uważam za super pomysł Nie ze względu na wirusy czy inne badziewia, ale tak wczuwając się w dziecko, uważam że to za duży szok dla niego po prostu. Przecież ono dopiero co wyszło z ciepłego i ciemnego świata
W każdym razie mi na kilka dni po porodzie nie było po drodze do sklepów
bogini
To prawda! Mi tu bardzo zimno, ta wilgoć przeszywa mnie do szpiku kości Wolę -10 i śnieg niż +1 i deszcz w UKa odnosnie zimy dla mnie angielskie -5 jest bardziej odczuwalne niz polskie -25 przez wilgoc wisszaca w powietrzu takze dla mnie ten zimowy cieplejszy wilgotny klimat jest gorzej odczuwalny niz polski zimniejszy ale suchy..
gorszy jest wiatr i wilgoć niż mróz kazdy lekarz ci to powie
-
- Kitka
- Zadomowiony
- Posts: 702
- Joined: 6 Dec 2006, 23:12
- Location: Birmingham/Sheldon
- Reputation point: 41
Napisane by Nikita » 15 Dec 2010, 20:24 Re: Dieta karmiacej mamy
Jestem tylko przeciwniczka bezpodstawnego, rygorystycznego wykluczania wielu pokarmow z diety kobiety karmiacej, tak jak to sie czesto w Polsce robi. Co innego oczywiscie gdy sa ku temu podstawy zdrowotne itd.
A z tymi krajami trzeciego swiata to chodzilo mi glownie o to, ze najwazniejsze to nie dac sie zwariowac bo wykarmienie dziecka jest dla organizmu karmiacej mamy priorytetem i nawet jak czasem cos zaniedbamy w naszym wyzywieniu i nie dostarczymy wszystkich potrzebnych skladnikow to mleko dla dziecka i tak bedzie ok.
Czasem w krotkiej pisemnej wypowiedzi trudno ujac wszystko co sie ma na mysli
A w ogole to z tymi zaleceniami zywieniowymi, jakby chciec je wzystkie stosowac to mozna naprawde zwariowac. Co kilka lat wszystko sie zmienia. Raz mleko jest zdrowe, raz jest be. Tak samo orzeszki ziemne (kiedys zalecali nie podawanie ich malym dzieci orzeszkow ziemnych z uwagi na ryzyko alergii,a teraz znow sie powoli z tego wycofywuja).
A jesli chodzi o tesco to ja nadal nie widze w tym problemu, ale jak juz wczesniej pisalam, kazdy podejmuje decyzje za siebie, zgodnie ze swoja wiedza i przekonaniami. Ja osobiscie wierze, ze noworodek posiada przeciwciala przekazane mu przez matke, ktore chronia go przed chorobami itd, a samo pojawienie sie dziecka na swiecie jest napewno dla niego ogromnym szokiem, i nie sadze zeby mu potem robilo wieksza roznice gdzie dokladnie sie go zabierze Moja malutka miala wtedy prawie tydzien bo sie troche pohotelowalysmy w szpitalu
Pozdrawiam wszystkie mamy i trzymam kciuki za wszystkie trudne matczyne wybory Dobrze jest czasem poznac opinie innych osob
-
- Nikita
- Początkujący
- Posts: 43
- Joined: 2 Mar 2007, 09:09
- Reputation point: 2
Napisane by Kitka » 16 Dec 2010, 09:24 Re: Dieta karmiacej mamy
Otóż to! Można też byc źle zrozumianym, bo język pisany to zupełnie co innego, jak rozmowa w cztery oczyCzasem w krotkiej pisemnej wypowiedzi trudno ujac wszystko co sie ma na mysli
-
- Kitka
- Zadomowiony
- Posts: 702
- Joined: 6 Dec 2006, 23:12
- Location: Birmingham/Sheldon
- Reputation point: 41
-
- Similar topics
- Replies
- Last post
-
-
Czy sa tu kobiety w ciazy lub przyszle mamy ?
by kaja1989 in STREFA UCZUĆ - 0 Replies
12975 Views -
by kaja1989
on 22 Aug 2015, 14:56
-
Czy sa tu kobiety w ciazy lub przyszle mamy ?
-
-
czy mamy szanse na mieszkanie socjalne?
by ludzik in MIESZKANIE - 4 Replies
13464 Views -
by sharemka
on 22 Jun 2009, 20:09
-
czy mamy szanse na mieszkanie socjalne?
-
-
Re: Samotne mamy jak dajecie rade?
by fangtasia in ŚWIAT KOBIET - 2 Replies
13435 Views -
by nieznajoma
on 2 Nov 2013, 18:46
-
Re: Samotne mamy jak dajecie rade?
-
-
Czy są tu zwariowane mamy? A tak poważnie to...
by Katarynka 2232 in RODZINA I DZIECKO - 4 Replies
8975 Views -
by bogini8
on 21 Mar 2011, 13:18
-
Czy są tu zwariowane mamy? A tak poważnie to...