wiem jaka jest roznica miedzy mgr z polski a tutejszym MSc. mam zamiar robic MSc, bo reszta tytulow do niczego sie nie nadaje (co najwyzej do tarcia chrzanu).
chodzi mi o to czy ktos tu zrobil sobie MSc dla postgraduate i wpisal do w CV. jaka byla reakcja potencjalnych pracodawcow, czy gra jest warta swieczki? problem jaki mam to przede wszystkim czas, musze dogadac sie z firma zeby zorganizowac sobie ekstra kilka tygodni wolnego w roku, bo musze pracowac i robic studia part time.
Dodano: -- 13 cze 2012, o 08:28 --odswierze troche ten stary temat. pytanie jak powyzej, moze ktos taki pojawil sie w miedzyczasie na forum