motor a rodzicee?

Chodziło mu najpewniej o tzw "nawis inflacyjny"

jak to u nas na wsi mowili : dobry gospodarz tzryma sprzet pod zadaszeniem......

pe

no to trzeba bylo tak od razu.. a nie jakies "nawiasy inflacyjne" albo "wypustka brzuszna" hmm moze te teksty ze sredniowiecza pochodza albo ja jestem "sto lat za murzynami" heheheh

O ja chlopaki ta mala nas obraza .... My ze sredniowiecza !!!!!!!!


Chc po chwili zastanowienia trzeba jej wybaczyc, 12 latki nie znaja tak zaawansowanych technicznie okreslen... Ma czas jeszcze na nauke

O ja chlopaki ta mala nas obraza .... My ze sredniowiecza !!!!!!!!


Chc po chwili zastanowienia trzeba jej wybaczyc, 12 latki nie znaja tak zaawansowanych technicznie okreslen... Ma czas jeszcze na nauke

napiszę punktami, iź uważam, że będzie latwiej dla Was do zrozumienia ):):):) hehehe
1. nie jestem mała
2. nie mam 12 lat (kto wpadl na ten pomysł z tym wiekiem ?? przyznać się )
3. możemy się pobawić w słówka, zobaczymy komu zostawimy ten czas na naukęę

a wiec, czyżby koledzy wymiękali?? hmmm

a z tym wiekiem to pojechałeś, bedziesz musial prosic o przebaczenie hehe:):):):)

Wracajac do tematu to, idz do pracy, zarob, kup sobie motocykl i rodzice beda mogli ci naskoczyc
Wymagana do tego determinacja i cierpliwosc. Rodzice potrafia napsuc duzo krwi mlodym ludzim. Ja do tej pory nie mogesie otrzasnac ze zmor przeszlosci

odzice potrafia napsuc duzo krwi mlodym ludzim

Ja mam zarąbistych rodziców Raz w wieku 16 lat kazano mi wracać z buta 45 km do domu (Przegapiłem jedyny autobus który kursował w tym kierunku - po za tym na popijawie mi się kasa skończyła. W zeszłym roku pojechaliśmy na koncert i rano budzi mnie telefon od mamy "Co robisz? Spie:P Gdzie? Na jakiejś klatce (220 km od domu i to było w lutym )"

idz do pracy, zarob, kup sobie motocykl i rodzice beda mogli ci naskoczyc

Cobra jeśli tak zrobisz to na pewno nie będą mili nic przeciwko, pamiętaj najlepiej na wszystko samemu zapracować Bywa to trudne ale satysfakcja też jest duża.

hmm zawsze najwieksza satysfakcje daje cos kupione za swoje pieniadze.. no nie wiem czy wy tez tak macie ale joo heh

hmm a jak tam spalo na ten klatce??
pozdrooo xxx

hmm a jak tam spalo na ten klatce??

Na klatce było miło, ciepło mogłem się przytulić do kaloryfera
Zwłaszcza że przed pójściem na klatkę, poszliśmy na dworzec (też gruba akcja), ale to nie temat na takie rozmowy

Cobra

12 lat to mój pomysl bo masz wypowiedzi mniej wiecej na tym poziomie.

Motor to nie zabawka, tu nei zawsze wszystko zalezy od ciebie, i wiele wypadków spowodowanych jest dzieki ignorancji....Ja pomimo mojego mlodego wieku jezdze motorem ponad 15 lat ( z przerwami ale jednak ) i jak wsiadam na swojego rumaka to sie drania boje. . . I moze dzieki temu jeszcze zyje . Jezdzac bajkiem musisz wyprzedzac wydazenia , musisz przewidywac czy za rogiem nie bedzie zaparkowany samochód, czy studzuienka na rondzie nie jest mokra ... czy nei wyskocza ci dzieci na wiejskiej drodze. Czy ci..a taksówkarz co prawko wygral an loteri nie zajedzie ci drogi, jak mocno cie walnie wiatrem gdy wyprzedzasz tira, ja mocno sie pochylic zeby przy wyjsciu nie wbic sie w kraweznik, czy tam przedemna to bloto piasek czy rozlany olej sie swieci, Czy ten kawalek aluminum na które zaraz najade mnie polozy czy nie,

Zrób prawko, kup 125cc zrób nim ze 4tys mil i wtedy pomysl o czyms wiekszym. Jak zrobisz to odpowiedzialnie to :
- po pierwsze pojezdzisz dluzej na 2 kolach ( zamiast byc popychana na wózku )
- pokazesz starym ze jestes odpowiedzialnym czlowiekiem



Na jazde na pelnym gazie zawsze znajdziesz czas

Zycze podjecia wlasciwych decyzji