Polska grupa krajoznawczo turystyczna w Bham.Prosze o opinie

Uwielbiam wycieczki! Rajdy/spacery - uwielbiam! W PL zapuszczałam się w daleki marsz lub po prostu zwiedzałam. Chodziłam też na rajdy PTTK (Polskiego Towarzystwa Turystyki Krajoznawczej) "Ruszaj się bo zardzewiejesz" gdzie 12km to był standardzik a po każdym takim marszu, kiełbaska z ognicha i grochówka + niektórzy piwko.
W UK spaceruję z chłopakiem w poszukiwaniu ciekawostek, ciekawej architektury, elementów miasta/infrastruktury, wzdłuż kanałów czy po prostu parkami, zielnikami, dawnymi ogródkami itp.
Z chęcią wybierzemy się po okolicach Birmingham zapraszamy na nasze mini wyprawy. Jeśli macie jakiś pomysł z chęcią się zabierzemy. W tym tygodniu co prawda mamy plany ale w następnych tygodniach - czemu nie! :D

xander crucafuks a mowiłes , że lubisz chodzić. Zwiedzanie to nie nasze klimaty

Lubię i wędrówki i zwiedzanie a jesli jeszcze spotkam i poznam nowych ludzi to juz jest extra

Myslalem ze na nastepna wycieczke wybierzemy sie po to by zwiedzac a nie na kolejny marsz.

ja się spodziewałam, że na tej będę zwiedzać a nie maszerować ;)

GIWI ależ proszę bardzo :)

pozdrawiam i do następnego :)

Dear Friends. Proponuje zorganizowanie tej grupy na wzor angielskich Ramblers. Oznacza to ,ze w programie sa rajdy dlugie i krotkie, latwe i trudne naprzemian. Z wypowiedzi zainteresowanych wynika ,iz jedni chca spedzic czas w niedziele rekreacyjnie, krotszy rajd, porozmawiac z ludzmi, a inni sa za dluzszymi rajdami.
Dojrzaly, Gaba, Rafi, Xander, GIWI spotkajmy sie w najblizsza sobote w pub lub zrobmy konferencje na skype, aby dokonac jakichs ustalen.
Dobrze byloby okreslic program choc na miesiac, aby ludzie mogli wczesniej zaplanowac sobie czas. Rajdy moga byc co 2 tygodnie.Takie dzialanie przypadkowe nie sadze, ze jest najwlasciwsze.
PS Ja tez nie dam rady chodzic na dlugie rajdy

no dobra postawie sprawe jasno.
żadnych ramblersów itp.
Mnie osobiscie interesuje long distance bez marudzeń, zwiedzania ruin . Przez long distance rozumiem min 20 km - absolutne minimum. W planach są wypady 2 dniowe z biwakowaniem w lesie jak również marsze w terenie czyli bez użycia dróg. nie mówię o totalnej extremce ale lubię sie zmęczyć. Nie jestem zainteresowany spotkaniem w Pubie - przynajmniej póki co ponieważ nie interesuje mnie zakladanie organizacji. Tu nie ma co ustalać ! Będę tu wrzucał co jakiś czas proponowane miejsce spotkania. Jak komuś pasuje to przyjedzie a jak nie to nie ma przymusu. Jestem również otwarty na propozycje innych (propozycje dotyczące tras). Czyli metoda naturalnej selekcji - zostaną konkretne osoby, które wiedzą czego chcą. Najbliższa proponowana trasa w tę niedzielę j/w. Nie masz auta skontaktuj sie ze mną na e-mail podany powyżej. Pozdrawiam.

Dodano: -- 19 lut 2015, o 19:32 --

aha, ważne. Idziemy bez względu na pogodę !!!! czyli sprawdzony ubiór wskazany

Dodano: -- 19 lut 2015, o 19:35 --

zobaczymy ilu tu twardzieli :))

W takiej sytuacji powolanie do zycia grupy Polish Ramblers przenosimy do dzialu Turystyka.
Zwolennicy krotszych rajdow, rekreacji,odpoczynku na lonie natury znajda tam program wypadow poza miasto. Przedmowcy zyczymy ciekawego trekking.

To ja sie przenosze do dzialu Turystyka. marsze na tak dlugie dystanse mnie nie interesuja. Mimo wszystko lubie spedzac czas na lonie natury, wybierac sie na wycieczki w teren, zwiedzac i podziwiac krajobrazy.

GODZ. 10.00

Walk 3342 - The Hatterall Ridge from Llanthony Priory

Start = Lat 51.68950159224522 + Long -3.4426725437916654

Start = Postcode NP7 7NN **

** Please note postcode only provides an approximate location.

To ja chyba też się przeniosę do działu turystyka bo iść żeby iść i trenować marsz przez chaszcze to dla mnie za mało.