Wypadek w pracy, a odszkodowanie.

Witam,
miałem wypadek w pracy. Przecięte nerwy, sześć tygodni zwolnienia.
Wina, można powiedzieć iż obopólna. Drzwi od maszyny miały ostre krawędzie. Może ktoś wie, jak wygląda sytuacja z odszkodowaniem, w trakcie pracy dla agencji?
Słyszałem, iż w trakcie "sick'a", JCP wypłaca jakiś dodatek...

http://www.youclaim.co.uk/type-of-claim ... ts/agency/ moze to pomoze

Skoro drzwi od maszyny mialy ostre krawedzie to czemu wina obopolna ?

Wyciągałem śmieci z maszyny prawą ręką, a lewą opierałem o drzwi maszyny. Jak pociągnąłem mocniej, to lewa ręka mi się "omsknęła"...

Skoro jest tak jak piszesz to gdzie jest tutaj Twoj blad ?

Tylko myślałem, iż mój błąd. Wciąż na prochach jestem, to i nie myślę dobrze.

Miej pewnosc ze "accident report book" jest wypelniona jak zrobiles wszystko jak trzeba bylo nic na skroty to powinno byc wszystko ok.

W czwartek było wypełniane w firmie, w dniu wypadku. Po powrocie ze szpitala. Orientujesz się o "dodatku" z JCP?

Nie nigdy nie mialem wypadku zadnego ...

Musisz skontaktowac sie z jakas firma ktora poprowadzi ta sprawe dla Ciebie.

Skoro jest tak jak piszesz to gdzie jest tutaj Twoj blad ?

Może nie miał rękawiczek, które (zapewne) powinien mieć?

radmiałeś rękawiczki?

Pozdrawiam

Miałem rękawiczki, buty z blachą i okulary. Do tego, zatyczki w uszach.

Ja korzystalem z uslug Vincent Solicitors, polski serwis elegancko sprawa zalatwiona. Ja co prawda mialem wypadek samochodowy nie z mojej winy i wygralem z pomoca tych prawnikow. Z tego co wiem to zajmuja sie rowniez wypadkami przy pracy. Chcesz namiary napisz na priv.