Odszkodowanie za blad lekarski.

wyzej napisal ze czeka na wynik konsultacji jednego ortopedy z drugim bo wg niego jest zle zrosniete ..

ja kiedys zlamalam jedna z kosci w nadgarstku i na zdjeciu ewidentnie bylo widac zlamanie ale pani w szpitalu powiedziala ze musi sie skonsultowac z innym lekarzem bo nie wie przyszla i powiedziala ze chyba nie jest zlamane i dali mi te cos bym reke wyzej trzymala co z tego jak to na nadgarstek bylo a poszlam do innego szpitala i bylo zlamanie ..


jezeli jest faktycznie zle zrosniete to i tak bedzie ciezko wywalczyc cokolwiek ale warto probowac , zycze powodzenia :)

Ja bym sie nie zastanawiala tylko biegla do prawnika, jeszeli lekarz popelnil blad to powinien za to zaplacic, tutaj jest tylu partaczy w tym zawodzie ze az glowa boli. A pieniadze sie przydadza na rehabilitacje i jest szansa ze drugi raz ten lekarz sie zastanowi co robi.
Tutejsz sluzba zdrowia doprowadza mnie do bialej goraczki wrrr

No moze i powinno,ale ja chirurgiem nie jestem i szczerze mowiac nie znam sie na zdjeciach rtg, a ortopeda ktory ogladal zdjecie w poradni nie byl zachwycony,natomoiast w szpitalu nie powiedzieli ze cos jest nie tak.

mialam 2 razy zlamany nadgarstek, w tym raz z przemieszczeniem, gips mialam od palcow do pol przedramienia pod katem90 stopni, za kazdym razem zajelo mi okolo miesiaca czasu na to zeby swobodnie ta reka w nadgarstku a nawet w lokciu poruszac, moze jeszcze wszystko dobrze sie ulozy, a dziecku napewno przydalaby sie rehabilitacja.
Jesli jednak sie okaze ,ze lekarz spartaczyl sprawe, wypadaloby go pozwac, zeby uczyl sie na bledach i nie robil ludziom krzywdy..

zdrowia dla synka.

Dzieki wszystkim za dobre slowo.Poczekam moze wszystko sie rozrusza,a jesli nie no to trzeba bedzie powalczyc.Pozdrawiam