Hejka, mam juz termin rozprawy za ponad miesiac, wysle jutro pismo z prosba o tlumacza
dzieki wielkie za te istotna informacje co do terminow. z checia bym skorzystala z pomocy ale jak mowilam na razie jestem bez kasy i wydatek rzedu 50 funa nawet bylby odczuwalny
O przegrana sie nie martwie bo mam dowody nie do zbicia, sama z siebie jestem dosc konkretnie wygadana, tylko ten tlumacz
Zobaczymy bo koles nie ma absolutnie nic na swoja obrone poza tekstami ze nie lubie anglikow, ze codziennie cos mu w firmie psulam (lol) i ze ogolnie uwazam ludzi za glupkow (to akurat jest true
)
A ja mam nagrania i maile jak stosuje mobbing, klamie, placi mi bez payslipow, zapewnia ze praca nie wymagala zadnych pay slipow czy dokumentow
+ maile, smsy i inne dowody ze tam pracowalam
Jestem dobrej mysli
Bo niby jak wytlumaczy sie dlaczego nie placil podatku od placonej mi kasy?