Epilepsja w Wielkiej Brytani

Witam serdecznie, kilka lat temu mieszkajac w Pl leczylam sie na padaczke przez 3 lata brałam tabetki, po 3 latach lekarz stwierdzil ze juz wszystko jest wporzadku ze jestem juz zdrowa. teraz mieszkajac pracujac w Angli po 7latach mialam atak w pracy bylam w szpitalu z ktorego mnie wypuscil na dzien nastepnyi i kazali czekac na list z wezwaniem na badania i wizyte z neurologiem. Czy ktos może mi powiedziec czy moge sie starac o jakis zasiłek albo zapomoge poniewaz przez ten atak zostalam zwolniona z pracy a agencja szuka mi innej ale nie wiadomo ile to potrwa. nie wiem nawet czy ktos mnie przyjmie... Badań nie mialam jesszcze dopiero czekam na list z terminem.
proszę o pomoc

Hej. Jest taki zasiłek Disability Living Allowance.Sprawdź sobie na necie gdzie mozna aplikowac.Jest.tez taka agencja która zatrudnia osoby niepełnosprawne,mozesz tez aplikowac o darmowe leki zapytaj swojego GP.A i nie wiem jaka pracę wykonywalas ale nie mogą Cie zwolnić z tego powodu.Mozesz tez aplikowac do Consilu o pieniądze na czynsz.Życzę zdrówka i powodzenia.

Pracowalam przez agencje i własnie dzis dostalam wiadomosc od nich ze mnie juz tam w firmie nie chca poniewaz nie wiedzieli nic o mojej chorobie i ze agenca bedzie mi szukac nowej pracy. ale skoro agencja juz wie o mojej dolegliwosci to pewnie za szybko pracy mi nie znajda a ja wlasnie zostaje bez srodkow do zycia...

Siemanko .
Mam nadzieje ze obecnie dobrze sie czujesz ? Poszukalem i znalazlem pare rzeczy na temat epilepsji w UK .
Mysle ze to Ci moze pomoc .Wszystkie przydatne informacje .

www.epilepsy.org.uk/info/employment/legal-matters
www.epilepsy.org.uk/info/employment

Jesli jestes na kontrakcie firma nie moze Cie zwolnic z powodu choroby ale widze ze pracowalas przez agencje wiec tutaj moze byc kazdy powod niestety . Wedlug prawa musisz poinformowac przyszlego pracodawce o swojej chorobie z uwagi na Twoje bezpieczenstwo dlatego w agencji pytaja kazdego czy masz jakies health conditions oraz czy jestes na lekach - to nie Polska tutaj takie sprawy traktuja powaznie i inaczej podchodza do tego . Jesli pytasz o DLA to tutaj masz linka
www.gov.uk/dla-disability-living-allowa ... t/overview

oraz odwiedz ta stronke moze Ci jakos pomoze ?
www.turn2us.org.uk/

Mam nadzieje ze to Ci pomoze , nie poddawaj sie i wiecej wiary bedzie ok .

Pozdro

Tak obecnie czuję się dobrze. Nie poinformowałam pracodawcy o tej chorobie w ankiecie ponieważ Lekarz w Polsce po odstawieniu tabletek powiedział mi ze jestem zdrowa. Minęło 7 lat od pierwszego i ostatniego ataku więc całkowicie o tym zapomniałam. Agencja powiedziała że będzie mi szukać innej pracy ale to może po trwac. A ja z dnia na dzień zostałam bez pracy czekając na jakiekolwiek badania czy wizytę u neurologa.

Siemka .
Dobrze ze obecnie czujesz sie dobrze oby tak pozostalo .
Moge Ci zasugerowac zebys jutro wybrala sie do Job Centre Plus i porozmawiaj z konsultantem a takze spytaj o DLA oni odrazu Ci pomoga . Poczytaj te linki ktore Ci wczesniej wyslalem .
Odwiedz takze http://www.remploy.co.uk/ i to takze znalazlem w necie
Remploy
Job Centre

Address: 98 Newhall St, Birmingham B3 1PB ALBO Remploy Cornwall Buildings, 1st Floor, 45 - 51 Newhall Street, Birmingham, B3 3QR nie wiem ktory adres jest aktualny ? moze warto sie wybrac wlasnie tam ?

Zycze powodzenia , zdrowia i trzymam kciuki .

Pozdro

Zajrzyj tutaj. Ten temat był juz poruszany:
viewtopic.php?f=7&t=14344

Tutaj nie dyskryminują za choroby, czy tez nałogi. Ale dużo zależy od form ataku oraz pracy jaką wykonujesz no i oczywiście miejsca. Ale najważniejsze, żeby pracodawca był uprzedzony a nie był zaskoczony. Bo wtedy wie (albo się dowie) jak należy pomóc w razie "W".
Możliwe, że praca którą wykonywałaś wywołała atak.

Pozdrawiam

Moja siostrzenica ma epilepsje i pracowala bez problemu. Pracodawca nie pozwolil jej sie pojawiac w poblizyu basenu zeby wrazie jak atak dostanie cos jest sie nie stalo.
Od razu jak zaczynala miala powiedzane czego nie moze robic z uwagi na bezpieczenstwo.
I ktos juz wspomnial tutaj to nie Polska nie trzeba ukrywac chorob podchodza do tego powaznie i cie nie dyskfalifikuja.
Moja siostra od dobrych 20 lat ukrywa ze ma Epilepsje . Dodam ze miala drugi atakach po 12 latach od pierwszego.

Zdrowia zycze i powodzenia

I u mnie była podobna historia lata temu byłam leczona w Polsce i do dnia dzisiejszego nic się w tym temacie nie dzieje. Wiem natomiast , że atak padaczkowy nie oznacza padaczki. Jednorazowy epizod nawet po stwierdzonej lata temu chorobie nie jest dowodem , że to epilepsja . Póki lekarz nie wyda ostatecznej diagnozy nie widzę powodu aby ujawniać takie informacji w miejscu pracy , chyba ,ze faktycznie istnieje zagrożenia dla zdrowia podczas jej wykonywania

tia. tylko każdy kij ma dwa końce - życzę powodzenia w dochodzeniu wypłaty ubezpieczenia od ubezpieczalni czy tez odszkodowania od pracodawcy jak coś się stanie, a wy ukryliście fakt epilepsji.
Pozdrawiam

Jest różnica między celowym ukrywaniu zdiagnozowanej juz choroby a braku konieczności informowania pracodawcy o jej podejrzeniu.
Wyjątkiem jest sytuacji kiedy choroba jest wykluczona w danej grupie zawodowej.
Jeśli chodzi o ubezpieczenia to zupełnie inna sytuacja.
Ja zgłaszałam całą swoją historię medyczną. Podczas weryfikacji poinformowano mnie, że ubezpieczyciel może mnie zaakceptować warunkowo po wcześniejszej konsultacji z Gp
jednak nic takiego się nie stało i mimo stwierdzonej lata temy choroby bez żadnego problemu zostałam ubezpieczona .

AdamBoltryk, korbobor, tutaj znajdziecie wszystkie informacje zeby nie bylo ziarna nie zgody :wink:
www.citizensadvice.org.uk/work/discrimi ... ing-a-job/
odnosnie ubezpieczenia to pytaja o wszystkie medical condition ktore mialas i ktore moga sie powtorzyc - wtedy moga wyslac Cie na wizyte do GP zanim podejma decycje , moga ale nie musza :)
W 90% ubezpieczaja odrazu - low risk , w 5% excluded from insurance , 5% i don't know :wink:
W wiekszosci pytania obejmuja wstecz do 5 - 8 lat ale to roznie bywa .
Pozdro dla wszystkich i zycze zdrowia .

Justyna, probowalas moze ketoze?

W skrocie to, jak zostaniesz potraktowana zalezy od narodowosci. Jak angielskiej to full wypas wszystkie benefity i o nic nie musisz sie martwic , a jak polskiej to jak smiec i potencjalny zlodziej. To tak w jednym zdaniu o systemie tutaj

Inna sprawa ze podziekuj rodakom co wykorzystywali system

A ten uparcie dalej wrzuca swoje 3 durne grosze w każdy temat. Mam koleżankę, z padaczką. Polka - żeby nie było. Nie słyszałem żeby kiedykolwiek przez kogokolwiek została potraktowana jak śmieć.
Skoro ciebie tak wszędzie i wszyscy traktują, to może nie dlatego, że jesteś Polakiem, a za to co sobą reprezentujesz? Odpłacają pięknym za nadobne. Nie zastanawiałeś się nad tym?