Wypadek
O zdrowiu, waszych doświadczeniach ze służba zdrowia w UK, pomoc w znalezieniu lekarzy...
Witam, nie wiem gdzie umieścić temat a potrzebuje pomocy co robić
Pracuje na magazynie, Aldridge, w Firmie N R Evans. Około godziny 21:35 dnia 1.03.2014 podczas rozładunku ciężarówki, gdy podnosiłem tzw. belkę zapezpieczającą ("bar") spadła mi na głowę metalowa część tzw. "cup" lub "konnica", mam rozcięty lewy łuk brwiowy, 30 minut od zdarzenia byłem w szpitalu w walsall zawieziony przez znajomego z pracy, rana została zaszyta. Co mam lub mogę zrobić żeby sprawa nie została, że tak powiem zapomniana? :?
-

-
usiek20
- Przyczajony
-
-
- Posts: 5
- Joined: 2 Mar 2014, 15:35
- Location: Walsall
- Reputation point: 0
Miej pewnosc ze caly wypadek jest wpisany w accident book.
No i teraz pozostaje pytanie czy robiles wszystko zgodnie z procedura ... Wiem smiesznie to brzmi ale tak tu niestety jest...
-

-
Alzak
- Zadomowiony
-
-
- Posts: 620
- Joined: 11 Jul 2010, 06:48
- Reputation point: 55
Generalnie sytuacja wygląda teraz tak:
Wpisane zostało wszystko w Accident Book, oczywiście w mojej obecności,
co do procedur nie do końca wiem o co chodzi :?:
Rozmawiałem z managerami z agencji i z firmy, dzisiaj muszę iść ponownie do szpitala bo mam tzw. powikłania, o czym też rozmawiałem z managerem. Dostałem numer do ACE insured, z best connection, zadzwoniłem tam oczywiście po straceniu kilkunastu minut i pieniędzy na infolinie dowiedziałem się od nich tyle, że mam napisać na ich mail, aplikacje czy też tzw. claim,
Co powinien taki claim zawierać konkretnie prócz moich danych tj. insurance,imie nazwisko i dokładnego opisu zdarzenia, i czy jest coś jeszcze co powinienem zrobić o czym nie zostałem poinformowany ?
-

-
usiek20
- Przyczajony
-
-
- Posts: 5
- Joined: 2 Mar 2014, 15:35
- Location: Walsall
- Reputation point: 0
Usiek
mysle, ze do tej pory poradziles juz sobie z wszystkimi formalnosciami, ale chcialabym abys napisal jak dlugie miales zwolnienie chorobowe I czy zglosiles te sprawe do biura prawnego w celu uzyskania odszkodowania /chociazby za cierpienie i ew.utrate dochodow/
pozdrawiam
-

-
jadzia
- Początkujący
-
-
- Posts: 18
- Joined: 15 Jan 2009, 13:20
- Reputation point: 0
Dali mi jeden dzień wolnego (bo musiałem iść do szpitala z powikłaniami), popracowałem 2tygodnie i mnie zwolnili pod pretekstem że nie daje rady pracować od czasu wypadku* (porażka).
Sprawa poszła o tyle że mam prywatnego adwokata bo ktoś mi tam polecił... teoretycznie muszę się z nim skontaktować czy cośkolwiek wiadomo w tej sprawie, byłem w szpitalu na przymusowym badaniu (MRI) gdzie na wyniki też czekam już 4tygodnie a dzwoniłem do szpitala i mówią że wyślą mi list jak będzie wszystko gotowe, generalnie to tak to się ciągnie że sprawa zostaje zaniedbywana bo po prostu nie ma czasu tego wszystkiego pilnować i dzwonić.
-

-
usiek20
- Przyczajony
-
-
- Posts: 5
- Joined: 2 Mar 2014, 15:35
- Location: Walsall
- Reputation point: 0
Witaj ponownie,
Z tego co wiem, to sprawy o odszkodowanie wloka sie latami, ale prosze nie odpuszczaj /bo na to licza/
Z tego co piszesz wnioskuje, ze nadal jestes na zwolnieniu. /Kto ci dal skierowanie na badanie?/
Jesli masz juz zakonczone leczenie, to ponaglij adwokata, a jesli leczysz sie nadal, to niech drza, /bo to beda kwoty!!!/
Wspolczuje, jestem przekonana, ze masz dobrego adwokata.
pozdrawiam
-

-
jadzia
- Początkujący
-
-
- Posts: 18
- Joined: 15 Jan 2009, 13:20
- Reputation point: 0
Return to ZDROWIE