Papierosowi powiedz nie !

a ja nawet nie pomyslalem o tym zeby rzucac, bo po co? a poza tym uwazam, ze jak ktos chce rzucic to zrobi to z dnia na dzien i tyle, nie potrzeba zadnych plastrow, tabletek, gum itp. poza tym w UK w aptekach daja za darmo takie specyfiki.

Witam,otóż moja przygoda z papierosami zaczęła sie ponad 33 lata temu i wielokrotnie probowem to zakończyć ,lecz niestety brak silnej woli nie pozwolił mi zakończyć tej niefortunnej znajomości.
Wyzwolenie od nałogu nadeszło w maju ubiegłego roku, po spotkaniu w polskim klubie polskiego przedstawiciela NHS,zajmującego sie zachecaniem do odejścia od nałogu papierosowego.
Krótko mówiąc,zaproponował mi CHAMPIX,który zacząłem brać i od 7 czerwca 2011 NIE PALĘ,z czego jestem bardzo dumny i szczęśliwy !!!
Chcącym rzucić palenie życzę POWODZENIA I WYTRWAŁOŚCI W WALCE Z TYM SMIERDZACYM NAŁOGIEM !!!

STIF14, czy to jest angielski ogolnie dostepny pdt ? bo ja chetnie bym rzucil a nie mam zielonego pojecia w jaki sposob

wyjsc na hatera albo cos w tym stylu ale b37 jaki masz problem z rzuceniem palenia? Jak chcesz rzucic to rzuc i ie potrzebujesz zadnej pomocy. Masz 20 lat i nie mozesz rzucic palenia? A co maja powiedziec osoby ktore pala po 30 lat jak kolega powyzej i rzucaja sami z siebie. Z dnia na dzien. Po raz kolejny utrzymuje ze jak ktos chce to rzuca i tyle - nie potrzeba tutaj zlotych srodkow bo wiekszosc z nich to i tak placebo...

Temat wałkowany nie raz i tylko powtórzę, co pisałem - do rzucenia palenia wystarczy dobra, silna motywacja. A ta niestety dla każdego jest inna. Dla jednego jest to kasa, dla drugiego dzieci a dla trzeciego brak popielniczki w samochodzie

Pozdrawiam

b37, powiedzialabym ,ze ciaza jest swietna motywacja do rzucenia palenia , ale w tym przypadku raczej jest to nie wykonalne Ja nie pale 3,5 roku, rzucilam po zrobieniu testu ciazoweg;)
Mysle , ze jak sie naprawde chce to mozna, ale wydaje mi sie , ze metoda stopniowego rzucania nie jest jednak skuteczna.
Probowalas elektronicznych papierosow? u mnie w pracy ludzie ktorzy rzucaja chodza z takimi smiesznymi plastikowymi niby piapierosami, juz nie raz widzialam ,kupuja to chyba w aptece ,ale pojecia nie mam czy to na recepte jest.

Moj tata palil 30 lat i rzucil, ot tak, w Sylwestra o polnocy wypalil ostatniego papierosa, pozostale wraz z zapalniczka oddal koledze i od tamtej pory juz nigdy (bedzie ok 7-8 lat) nie zapalil, wrecz zapach papierosow go denerwuje. Moj brat rzucil palenie tez bedzie z 5 lat temu, tez bez zadnej pomocy. O sobie juz pisalam. Jak ktos naprawde chce to jest w stanie to zrobic. Osobiscie irutyja mnie teksty w stylu "nie moge, to silniejsze ode mnie" a juz szczegolnie mnie wkurza jak slysze to z ust ciezarnej ktora powinna przede wszystkim myslec o zdrowiu swojego dziecka a nie swoich durnych zachciankach, bo palenie jest zachcianka, obecnie juz dla tych bogatszych bo ceny papierosow i tytoniu sa kosmiczne Ja jak zaczynalam palic (stanowczo zbyt wczesnie) to za paczke fajek z przemytu z Bialorusi placilo sie 2 zl i 8 zl za litr wodki Teraz te ceny sa kilkukrotnie wyzsze, wole dzieciom wydac na cukierki, chociaz beda zadowolone

Palilam bardzo dlugo i namietnie. Rzucalam wiele razy. Az zdarzylo sie cos co spowodowalo zmiane mojego nastawienia do papierosow, mianowicie zaszlam w ciaze.
Nie chcialam truc dziecka, bo co dziecko winne ze ma glupia matke Rzucilam. Moje kochane malenstwo ma teraz 7 miesiecy, ale praktycznie nie ma dnia zebym nie pomyslala o papierosie. Nie chce jednak aby moje dziecko przytulalo sie do smierdzacej matki. Jest czasami ciezko ale mysle ze dam rade