Tak jak Pajacyki zaznaczył ja oddaje krew by pomóc a nie dla czekolady ;) przegrzebałem całe forum i wkońcu trafiłem na temat który chciałem ;) nie podoba mi się jedynie tak długi okres czekania na oddanie kolejne krwi w Polsce moge roić to co 2 misiace tu niestety nie ;).Ale cóż niedługo będe w b'ham i będe stałym bywalcem do oddania krwi tak długo jak na to mi zdrowie pozowli bo nigdy nie wiadomo co sie podzieje ;).Szacunek dla wszystkich którzy choć troche próbują pomóc drugiemu człowiekowi a nie myśli tylko osobie ;).
Bylam oddac krew przedwczoraj i dostalam naklejke dla synka "My mummy gave blood today", synek byl ze mnie dumny i mi taka nagroda wystarczy. A z tą czekolada..... sa przeciez slodycze, kawa, herbata, goraca czekolada - na zregerowanie sil w zupelnosci wystarczy. Pozdrawiam wszystkich krwiodawcow :)