Polski Klub

pewnie niektorym wiadomo ze w centrum mamy polski klub tzn. bar, restauracja i spora sala na wystepy. przydałoby się te miejsce rozruszać moze ktoś ma jakieś sugestie ????

polskie dyskotieki się juz odbywały, ale był niewypal bo polskie towarzysto nie wie jak się zachować no i sa problemy, a zresztą płci pięknej było jak na lekarstwo.

moze ktos ma jakies propozycje sugestie

Moim zdaniem klub najpierw powinien zostac odnowiony. Ja jak pierwszy raz tam bylam to czulam sie jak w latach 80-tych.
Wiem ze juz jakies kroki w tym kierunku zostaly poczynione, ale to za malo. Paru moich znajomych Anglikow i klientow tez tam bylo i odniesli takie samo wrazenie, ze klub jest zaniedbany.

Jesli chodzi o restauracje to z czystym sumieniem moge powiedziec ze jedzenie jest niesamowite. Polskie, smaczne i swieze. Bylam tam zaledwie dwa razy ale za kazdym razem bylo bardzo smakowicie, ale tu tez obsluga wydaje mi sie ze nie wiedziala za bardzo jak sie zachowac. Ja po 3 latach bycia w Anglii przyzwyczajona do wymieniania grzecznosci zawsze i wszedzie czulam sie troche zepchnieta na plan dalszy.

Posmuowujac po pierwsze renowacja po drugie milsza obsluga, nastepnie zorganizujcie jakis koncert, zaproscie polska gwiazde badz gwiazdwczke do tego grillek piwko i macie klub pelen ludzi :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam i zycze powodzenia :roza: :roza: :roza:

Posmuowujac po pierwsze renowacja po drugie milsza obsluga, nastepnie zorganizujcie jakis koncert, zaproscie polska gwiazde badz gwiazdwczke do tego grillek piwko i macie klub pelen ludzi :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam i zycze powodzenia :roza: :roza: :roza:

zgadzam sie z lola :P :roza:

Aha no i jeszcze reklama cokolwiek robicie rozreklamujcie to wszedzie nie tylko w kosciele :wink:

dzieki. renowacja jak najbardziej jest konieczna, ale to wymaga sporo kasy. niedawno oddane jest polskie Bistro obok restauracji, odnowione no i klapa, słaby obrót.

Hm..... z tym zaproszeniem jakies gwiazdeczki to dobry pomysł tylko czy polacy się zlęcą, bo wiadomo w londynie organizują coś takiego al ejest tam ich wiecej.

a moze masz kogoś na mysli ...

dzieki i pozdrawiam

Anita Lipnicka i Porter :mrgreen: pomarzyc zawsze mozna...

Oni kiedys przyjeli funkcjonowanie jako "charity" takze zadnej komerchy zrobic nie moga. Najpierw to powinna sie zmienic kierowniczka, ktora jest niemiła i opryskliwa i to nie tylko moje zdanie. Mialem kiedys kontakt z reporterem ITV Central, który mowil ze sie kontaktowal z nimi i przerazil sie potraktowaniem go. Jak mu wyjasnilem to powiedzial, ze juz myslal ze cos zrobil źle kontaktujac sie z nimi. Co do koncertow to na pewno by waliły tłumy. Faktem ze odnowienie by bylo konieczne bo pachnie komuną. Po prostu powinni sie tym zajac mlodzi ludzie, ktorzy chcą wykonac jakąś misję, a nie tylko zarobic. Tacy z szacunkiem i do starej jak i mlodej Polonii. W tym klubie jest i miejsce chocby na biblioteke przecież.

Zgadzam sie z Lolą, byłem tam raz i jakoś narazie się nie wybieram.
Jeśli tam ma się zacząć coś dziać, to proponuje odnowe klubu, taką mega. Myślę, że jak by się dobrze rozstawić, to nawet zbiórkę pieniezy by się zrobiło...a i może się znajdzie jakaś pomoc pół lub cało nieodpłatna.
W konću to szczytny cel.
Co do obsługi, to nie wiem....
Hm, ale jak tam ten raz zaszedlem, to na scenie siedziało 2 dziadków jeden grał na harmoszce a ten nastepny na akordeonie :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :idea:: :idea:: :idea:: :idea:: :idea:: :idea:: :idea:: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :???:

hm... no trudno cos mi mowic o personaliach, ale trzeba przyznać że ci reporterzy to są tam prawie co mieisąc i chcą coś nagrywać o polakach, a i tak pozniej wybierają co chcą i serwują wyrwane z kontekstu zdania. takze czasami ją rozumiem, aczkolwiek złego zachowania nic nie usprawiedliwi.

Po prostu powinni sie tym zajac mlodzi ludzie, ktorzy chcą wykonac jakąś misję, a nie tylko zarobic. Tacy z szacunkiem i do starej jak i mlodej Polonii.

no wlasnie potrzeba młodych ludzi. czasami to moze sie wydawać walka z wiatrakami, ale trzeba próbować. może macie jakies pomysły wlasne które sami byście chcieli zrealizować. np. jest wielka sala, całkeim przyjemna moze zamiast organizowac w jakis innych pubach imprezki zorganizowac tam.

ktoregos razu bylam w mcdonaldzie w sutton colfield, aranzacja wnetrza tak sie zmienila, ze nie do poznania, az milo posiedziec. klimat zrobil sie kawiarniany, a nie fast food. taka przemiane potrzebuje ten klub, zeby byl klubem a nie barem mlecznym. pozatym mlodsza obsluga. jesli chodzi o muzyke, to moze ktos ogladal ally mcbill,( chyba zle napisalam) tam maja taki klubik z lokalna gwiazdeczke, ktora gra na fortepianie i kazdy moze spiewac. uwazam, to bylo by rewelacyjne. i kolory, swiat jest kolorowy.

proponuję też zapraszać kabarety, napewno widownia by była pełna :mrgreen:

dzieki. renowacja jak najbardziej jest konieczna, ale to wymaga sporo kasy. niedawno oddane jest polskie Bistro obok restauracji, odnowione no i klapa, słaby obrót.

Hej

Kilka moich uwag. Piszesz ze bistro ponioslo klape. A zastanawiales sie dlaczego? Ile ludzi wie ze jest tam bistro? Pomijajac lokalizacje, ilu ludzi wie w ogole ze jest w Birmingham polski i klub a w nim restauracja? I nie pytam tylko o Polonie, ale o innych mieszkancow tego miasta. Ja sam przyprowadzilem na obiad w sumie kilkanascie osob innej niz nasza narodowosci (wspolpracownikow, wspolokatorki, znajomych ze szkoly jezykowej, itp) Nikt z nich nie wiedzial nic o istnieniu tego miejsca, mimo ze niektorzy z nich mieszkaja w Bham dobre kilka, kilkanascie lat. Mozesz przechodzic obok budynku a i tak nie zauwazysz ze jest tam restauracja. Druga sprawa to godziny otwarcia. O ile pamietam, to w dni tygodnia restauracja czynna jest do 18stej, wiec juz kilkakrotnie musialem rezygnowac z jedzenia tam, bo jak gdy pracuje do 17stej. Co do wystroju to mi osobiscie nie przeszkadza, chociac moich gosci za kazdym razem uprzedzalem ze miejsce jest troche 'staroswieckie'. Na pewno przydaloby sie chociaz troche je podszlifowac choc osobiscie zachowalbym polski klimat (fajnie sie tlumaczy przy obiedzie zdjecia roznych czesci mojego kraju). Miejsce nadrabia za to jakoscia jedzenia i cena, kazdy ze znajomych byl pozytywnie zaskoczony. Nie zapominajmy ze dla wiekszosci Anglikow nasza kuchnia wydaje sie 'egzottyczna', ale nie spotkalem jeszcze nikogo kto by narzekal przy blizszym z nia spotkaniu :) To moze byc szansa na przyciagniecie klientow, a restauracja i bistro mogly byc super lacznikiem miedzy Polakami i Anglikami. Ja lubie tam zajrzec od czasu do czasu, bo widzac starszych ludzi rozprawiajacych przy kawie czy drinku sprawia ze czuje sie jak w Polsce. Ale takich ludzi jak ja nie jest wielu, wiec musicie dotrzec do zwyklych mieszkancow Bham, ktorzy znudzeni curry, chinszczyzna czy sunday roast beda mogli znalezc polskie miejsce i zostawic w nim kilka funciakow. obawiam sie ze to tego konieczne sa naklady na reklame i po prostu dobry Manager. bo skoro nawet ja mam kilkanascie pomyslow jak ulepszyc te miejsce to co dopiero profesjonalista?

Co do samego klubu, to chyba najwiekszym problemem jest to, ze zwykly (szczegolnie mlody) czlowiek nie wie, co klub ma mu do zaoferowania, Skad ma wiedziec jesli nie ma nawet strony internetowej (w dzisiejszyczh czasach)?? Bez komuniacji, jak chcecie sie dowiedziec o tym czego dzisiajsza Polonia oczekuje? Juz kilkakrotnie dzwonilem do kierowniczki w tak prostych sprawach jak godziny otwarcia pubu czy restauracji. Osobiscie nie zauwazylem w Polskim Domu nic (poza restauracja) co moglo by mnie zainteresowac i zmusic do odwiedzin. Nie mam wiedzy na temat celu dzialanosci domu, finansowania (i co za tym idzie czy moze sobie pozwolic na dzialanosc niekomercyjna) a bez tego ciezko cokolwiek wymyslic.

W kazdym razie zycze wam powodzenia

no wielkie dzięki za te sugestie. mile jestem zaskoczony.

stronka jest w przygotowaniu. nie bedzie to cos super, ale zawsze jakis start.
reklama obowiązkowo. ale moze jakies sugestie jaka i gdzie ?

co do kabaretu to niezły pomysł, z tym tylko ze zawsze ryzyko. jest to suma ok 6 tys. złoty plus hotel i przelot. zeby sie opłacało bileciki muszą byc jakieś 10 funtow hm....ryzyyykoo, ale moze ..

moze jakis zespol mozna zmontowac z obecnej tu Polonii. Ja sam chetnie przylaczylbym sie do takiego projektu. Niegdys grywalo sie na gitarze i basie... moze jakas grupa rockowa i wystepy moglyby chociaz troche rozruszac klub?

Witam,
Oto moje uwagi na temat polskiego klubu.
Byłem tam kilka razy i muszę przyznać że również wspomniane wyżej powody przez moich przedmówców powodują że niezbyt mnie tam ciągnie.
Uprzejmość a raczej jej brak to oprócz wyglądu budynku na zewnątrz oraz wewnątrz decydujące czynniki.
Nie wiemy do końca na jakich zasadach działa i jest finansowana omawiana przez nas placówka ale trzeba sobie zdać sprawę z jednego- wielka liczba polaków w UK, a Birmingham to drugie największe miasto w tym kraju sprawia że taki ośrodek powinien być wizytówką naszej społeczności tutaj żyjącej.
Została poruszona kwestia wizyt ITV Central...To mówi samo za siebie..Skoro przedstawiciele TV są potraktowani w taki sposób to ma pózniej przełożenie na obraz w jakim jesteśmy przedstawiani w mediach brytyjskich.
Może osoby pracujące w tym ośrodku nie zdają sobie sprawy z tego???

Można z tego zrobić naprawdę fajnie funkcjonujące miejsce które mogłoby przyciągnąć mieszkających tutaj polskich obywateli. Potrzeba tylko pomysłów oraz ludzie którzy się tego podejmą...