Początki w UK - Birmingham czy Londyn?

ja mieszkałam w Londynie kilka lat jest to miasto ciekawe pełne wyzwań i idzie żyć na godnym poziomie oczywiście jest dużo droższe koszta mieszkania np ale za to autobusy dla dzieci sa z za darmo a tu nie
metro za połowę ceny.
Miasto większych możliwości ciekawsze żyje się inaczej szybciej coś za coś
Tu zaś jest taniej mieszkać pracy tyle co i w Londynie nie wariacji
Gdyby nie to że spotkałam tu fajnych ludzi naszych rodaków to ogólnie dala bym Birmingham na minus
Za to ludzie tu bardziej otwarci mówię o nas Polakach
A z drugej strony rasizm tu straszny!!

Życzę powodzenia gdzie kolwiek wylondujesz

Witam, planuję przyjazd do UK w połowie kwietnia i stoję przed tym samym dylematem Londyn czy Birmingham. Za Birmingham przemawia mniejszy koszt mieszkania ale z tego co wyczytałem może być ciężko z dojazdem do pracy nie posiadając auta. Londyn jest większy więc powinno być łatwiej o pracę. Nie mam pojęcia, które miasto wybrać. Moje doświadczenie zawodowe to jedynie praca na czarno w wykończeniówce więc łatwo o pracę nie będzie z pustym CV a angielski jest trochę lepiej niż słaby, także łatwo nie będzie.

Ja osobiscie nie wybral bym Londynu tak sie sklada, ze mieszka tam brat mojej dziewczyny wiec czasem tam bywam koszty jakies kosmiczne zarobki takie same jak w Birmingham z jego relacji wynika, ze z praca nie jest kolorowo (zeby to mowil kierowca, ktory zna biegle angielski w Birmingham nie mozliwe). Moje zdanie jest takie, ze jesli jestes wykwalfikowana osoba z praca w Birmingham i okolicach nie ma problemu troche gorzej jest w przypadku jesli szukasz pracy, ktora nie wymaga umiejetnosci i podstawa jest wlasny samochod to pierwsze pytanie jakie pada w agencjach albo na rozmowach kwalfikacyjnych. O jezyku nie wspominam bo to oczywiste.

Samo Bham i okolice nie sa zbyt piekne i urokliwe ale zawsze mozna wyskoczyc do Wali Szkocji itp... Choc pod wzgledem piekna tych dwuch miast obydwa sa dla mnie tak samo wstretne.

co takiego w Londynie przeciez tam ceny za mieszkania i same zakupy sa porazajace... radze ci lepiej zamieszkac w Birmingham i znalezc na poczatku prace z Polakami i ludzmi z roznej narodowosci-bedzie ci razniej z Polakami na poczatku,dodatkowo majac kontakt z osobami roznej narodowosci zaczniesz uczyc sie angielkskiego-takze idac do pierwszej pracy najlepiej isc tam gdzie sa i Polacy i z innych narodow ludzie... co do kosztow utrzymania to wiele ludzi robi tak,ze mieszka w Birmingham a metrem dojezdza do Londynu do pracy-wtedy ma duze zarobki i male wydatki