F I L M Y

Film jest masakra. Zanim go obejrzysz nie czytaj nic kompletnie na jego temat, po prostu idz, zobacz i jak Cie zainteresuje, to dopiero czytaj. Film jest na faktach autentycznych, tak wiec po filmie polecam przeczytanie biografii glownego bohatera. Mnie ten film zmiazdzyl.

rozumiem to zmiażdżenie,
no bo gdyby to było na faktach zmyślonych...
a tu okazuje się, że na faktach autentycznych!
no to fakt, to jakaś masakra chyba jest

malpa3000 napisał/a:
a widzieliście 127 godzin


jedni mowia ze super a inni ze nudny

w takim razie pojde do kina i zobacze czy warto

Film jest masakra. Zanim go obejrzysz nie czytaj nic kompletnie na jego temat, po prostu idz, zobacz i jak Cie zainteresuje, to dopiero czytaj. Film jest na faktach autentycznych, tak wiec po filmie polecam przeczytanie biografii glownego bohatera. Mnie ten film zmiazdzyl.

Byłam, wdziałam i fakt miażdżący, ale mi się podobał. Poza watkiem piękne widoki i fajna muzyka.

Jestem trochę zszokowana widząc, że Black Swan tak wielu z was nie przypadł do gustu. Moim skromnym zdaniem Darren odwalił kawał dobrej roboty... tak jak zresztą z poprzednimi swoimi filmami... Requiem dla Snu, Źródło, Pi... brzmią znajomo może ? Zapewne niekoniecznie, bo zakładam, że o samym Darrenie Aronofskym niewielu z was słyszało. A jeśli się mylę to zwracam honor, ale w końcu ciężko zapamiętać wszystkich reżyserów ^ ^
Może gdybyście bardziej zagłębili się w całą fabułę film wydałby się Wam nieco bardziej intrygujący, a już sama gra Portman moim zdaniem jest godna podziwu. W końcu trenowała balet przez cały rok przed kręceniem specjalnie na potrzeby filmu, a coś mam wrażenie, że mało który aktor zdobyłby się na takie poświęcenie dla jednej produkcji szczególnie, że nigdy nie ma pewności, że odniesie się sukces. (z wyjątkiem Christiana Bale'a który już po raz któryś stracił swoje piękne mięśnie tracąc kg) A dla tych którzy oglądali ten film taka mała ciekawostka.. pamiętacie scenę w której bohaterka jest badana? Okazuje się, że to akurat był autentyczny moment, po tym jak aktorce przemieściło się żebro po intensywnym treningu : ) Uwielbiam takie małe tricki reżyserów, które mają za zadanie sprawić by film wyglądał bardziej autentycznie.
A co do 127 godzin... Osobiście nie czułabym już większej potrzeby oglądać tego ponownie, bo co tu dużo mówić, można się znudzić, ale trzeba też wziąć pod uwagę, że z takiej historii ciężko wykrzesać coś więcej. Ale za to można ujrzeć przy okazji piękne krajobrazy : )
Chociaż o momencie kulminacyjnym nie będę tutaj wspominać na wypadek gdyby ktoś miał zamiar ten film obejrzeć... ale trzyma cholernie w napięciu, to trzeba przyznać
Uf rozpisałam się... wybaczcie, bo pewnie nie mało kto będzie miał ochotę czytać ten post do końca.

Do kin wchodzi nastepny film dla nas, wielbicieli Nicka Frosta.
Zapowiada sie ciekawie. Ufoludki i council estate w Londynie - mieszanka wybuchowa. Ja nie odpuszcze.

Video from : www.youtube.com

a ja znalazłem w necie to:
http://www.cineworld.co.uk/films/4184?f ... gent=false
pl film w angielskich kinach, o!
zamierzam się wybrać,
był już ktoś może?

Szkoda, że hollywood zaśmieca repertuar kin swoimi typowymi komediami, które moim skromnym zdaniem zawierają poczucie humoru na poziomie podstawówki, ewentualnie gimnazjum. Nie chcę tu oczywiście nikogo urazić, ale każdy ma w końcu prawo do własnej opinii. Przydałoby się znacznie więcej ambitnych dzieł, które coś wnoszą i zachęcają do dyskusji.

tak jak zresztą z poprzednimi swoimi filmami... Requiem dla Snu, Źródło, Pi... brzmią znajomo może ? Zapewne niekoniecznie, bo zakładam, że o samym Darrenie Aronofskym niewielu z was słyszało. A jeśli się mylę to zwracam honor, ale w końcu ciężko zapamiętać wszystkich reżyserów ^ ^
Może gdybyście bardziej zagłębili się w całą fabułę film wydałby się Wam nieco bardziej intrygujący, a już sama gra Portman moim zdaniem jest godna podziwu

requiem dla snu mi sie bardzo podobal, a black swan jest dlamnei tylko pozytywny, zwyczajny, jakos spodziewalam sie po nim wiecej..

A ja na" black swan "sie poplakalam
A ogladaliscie "labirynt fauna"? film troche juz stary,ale wlasnie wczoraj go sobie przypomnialam i rowniez husteczki byly w urzyciu.

Z ostatnjo ogladanych polecam "Pluje na Twoj grob" I "Torturowany"

Szkoda, że hollywood zaśmieca repertuar kin swoimi typowymi komediami, które moim skromnym zdaniem zawierają poczucie humoru na poziomie podstawówki, ewentualnie gimnazjum. Nie chcę tu oczywiście nikogo urazić, ale każdy ma w końcu prawo do własnej opinii. Przydałoby się znacznie więcej ambitnych dzieł, które coś wnoszą i zachęcają do dyskusji.

Kina wyświetlają to na co ludzie chodzą. Z ambitnych pozycji nie ma kasy.
I masz prawo do własnej opinii Nikt Ci jej nie odbiera.
Zresztą właściciele kin/dystrybutorzy też takowe mają.
W Polsce masz Kluby Dyskusyjne, gdzie takie pozycje się pojawiają. Tutaj może też jest coś podobnego? A że nie wyświetlają tego typu pozycji w CinemaWorld, albo StarCity. Cóż. Życie.

Pozdrawiam

AdamBoltryk, 100% racji,
inny repertuar mają kina studyjne,
w Wolver jest np. Light House,
niestety na seanse chodzi garstka ludzi,
mimo, że bilety tak ze 4 razy tańsze.

A propos tego co oglądam, jestem świeżo po seansie "Saving Private Ryan" Spielberga. Jakoś w Tesco był po 3 funty to sobie 'zafuntowałem'.
Polecam.
A jeszcze MockingSoul cieszmy się, że jest prawie wyłącznie Hollywood, a nie filmy największej wytwórni świata - Bollywood. Tego byśmy chyba nie przeżyli

Pozdrawiam

A jeszcze MockingSoul cieszmy się, że jest prawie wyłącznie Hollywood, a nie filmy największej wytwórni świata - Bollywood. Tego byśmy chyba nie przeżyli

Oj nie nie!!! Bollywood mamy na codzien na ulicach naszego pieknego miasta w kinach i na filmach juz go nie chcemy

O i właśnie o to chodzi, przynajmniej zaczęła rozwijać się tutaj jakaś dyskusja
Tak tak, wiem, że nie ma czego oczekiwać po kinach które przede wszystkim interesują się zadowoleniem mas i co za tym idzie, dobrym zarobkiem. Ambitne filmy niestety mają to do siebie, że przeważnie trzeba je oglądać w zaciszu własnego domu. Można by dojść do konkluzji, że ludziom po prostu nie chcę się myśleć. W końcu kino ma być rozrywką, a nie gimnastyką dla mózgu Ale całe szczęście są i tacy, którzy tworząc filmy nie dbają w takim stopniu o kasę, a starają się zachwycić swoim filmowym geniuszem
O, przykładowo. Ostatnio byłam na nowych Piratach z Karaibów. Nie spodziewałam się niczego specjalnego i miałam rację, bo po wyjściu z kina po prostu nie było sensu komentować tego filmu. Choć trzeba przyznać, że po mimo kiepskiej fabuły da się znaleźć elementy godne pochwały.

A ja muszę powiedzieć, że niektóre filmy Bollywood do mnie przemawiają. Natomiast na Piratow to szkoda by mi bylo czasu i pieniędzy!

Film który ostatnio widziałam i polecam Julia's Eyes.

Film który ostatnio widziałam i polecam Julia's Eyes.

Rowniez polecam A jesli chodzi o " Piratow z Karaibow" to poszlabym sobie ale nie dla samego filmu,jako filmu ale po to by na Johnny Deppa popatrzec Lubie goscia i tyle