Co was drazni w uk??

najgorzej co mnie wkurzyło to,to że wstając o 5 rano do roboty lekko zamroczona robie sobie śniadanko przebiega mi miedzy nogami okropne paskudztwo,najwiekszym problemem u nas w domu były szczury doszło nawet do tego że dawaliśmy im ksywy COŚ OKROPNEGO!!!ale to pewnie przez te śmieci na ulicach i ogólny burdel anglicy to brudasy i leniuchy niewspomnę o tych turbanach oni to dopiero cuchną!!

Ja nie mam szczurów nawet w ogródku, nie wiem dlaczego, ale choć bym bardzo chciał to nie mogę zobaczyć..

szczury -> okolice Asdy :(

ja tutaj widziałam trzy szczury
obrzydlistwo!!!!!!!!!!!

Ciaaaaaagle mowienie 'Sorry' z takim przejeciem...
Ble :???:

1. jezdzacy na swiatlach przeciwmgielnych niezaleznie od pory dnia, nocy , roku, obecnosci, czy braku mgly. dodatkowo zmienianie swiatel na krotkie w ostatniej chwili, po prostu ogolnie chamstwo, arogancja i brak wzgledu na drugiego czlowieka.
2. radosna tworczosc przy sygnalizacji na rondach. gdyby czlowiek sugerowal sie tym co te barany wyprawiaja z kierunkowskazami przed i na rondach, uczestniczylby w 5 kolizjach i 2 wypadkach dziennie, codziennie.

a policja nic........................

mysle, ze gdyby wpuscic tutaj do obiegu wiekszy oddzial polskich policjantow, wzmocniony garnizonem niemieckiego BAG to w przeciagu miesiaca 75% populacji azjatow straciloby prawka za uzywanie telefonu, samochody za nieprzepisowe oswietlenie (niebieskie pozycyjne - sic!) i ponadnormatywne zaciemnienie szyb, i zostali by wyslani na kurs ustawiania fotela - jazda w pozycji lezacej szkodzi na kregoslup. a pozadna lapanka BAG na M40 i M1 pozbawilaby anglikow zludzen co do stanu technicznego ich ciagnikow i naczep i rzucilaby calkiem nowe swiatlo na rozumienie przepisow dotyczacych czasu jazdy i pracy. aha, i zabezpieczenia ladunkow :-)


ale co kraj to obyczaj


pozdr


pe

dobre :mrgreen: moj mowi to samo . co do szczurow, to ze sa w domach, to chyba z przyczyn technicznych, czyli budowy domu. nowe sa raczej budowane hmmm w postaci bed drewnianych konstrukcji nosnych hahah, w polsce jesli sa stare domy, szczury tez widac. chyba jestem bardzo tolerancyjnym stworzeniem, bo ciezko cos wymyslec, czego nie maja polacy ahhah. ostatnio jechalam A5 i srodkiem zawowal sobie ludzik, na czole mial napisane polak i mial wyjatkowo miekkie kolana :mrgreen:

ja kiedys widzialem stworzenie (czytaj Polak) przechodzace przez przejscie dla pieszych i zatrzymujace sie na srodku ulicy aby dokonac aktu lykniecia z butelki wypelnionej zyciodajnym plynem, a ktore to wydarzenie spowodowalo chwilowe zatrzymanie ruchu :grin:

wkurza mnie to, ze ciagle za plecami slysze znieksztalcone 'Jak sie masz' :/

oczywiscie udaje ze nie rozumiem :D

szczury u mnie w ogrodzie ganiaja sie parami :/

Tak czytam te Wasze posty i oczom nie wierze! Tyle zlego widziecie w tej Anglii, a jednak tu przyjechaliscie i siedzicie. Zapomnieliscie juz jak to bylo/jest w Polsce? Chectnie wziaol bym tes smieszne krany do Polski, jezeli tylko gwarantowaly by mi one taki standard zycia jak tutaj. Ale ja Was rozumiem... taka juz polska mentalnosc aby ciagle narzekac. Szczury w domach?! WOWO. Ludzie gdzie Wy mieszkacie? Zapraszam do mnie. Ulice sa czyste. Ludzie uprzejmi (nawet ci w mundurach :) ). Mnie najbardziej wkurza polskie drobnomieszczanstwo, ktore przyjechalo tu jedynie aby wyssac z tego kraju co tylko moga przy najmniejszym uzyciu jakiego kolowiek wysilku psujac przy okazji dobre imie POLAKA! BTW kontaktow w lazienkach byc nie powinno! I zapewniam, ze w nowym budowictwie w Polsce tego juz nie spotkasz.

szczury u mnie w ogrodzie ganiaja sie parami :/

u mnie wiewiórki :D

weekend ide do centrum handlowego po cos konkretnego a tu pelno ludzi i w takim letargu tak sie ruszaja ze az mnie trafia

mnie do szewskiej pasji doprowadzaja te poronione mamusie poubierane w korzuchy i japonki,ale malo tego -sama naubiera sie jak cebula a dziecko miesieczne albo i nie wiezie w wozku prawie gole,przeciez to przechodzi ludzkie pojecie.
No i oczywiscie sluzba zdrowia -no jak wszystko mozna tu wyleczyc za pomoca "calpolu"??????????

pozdrawiam M

Tyle zlego widziecie w tej Anglii, a jednak tu przyjechaliscie i siedzicie. Zapomnieliscie juz jak to bylo/jest w Polsce

nie, nie zapomnielismy, ale ten post jest zatytulowany 'co nas wkurza w anglii'. jesli chcesz sie dowiedziec co nas wkurza w polsce zacznij nowy temat :-)

u mnie wiewiórki

u nas tez

weekend ide do centrum handlowego po cos konkretnego a tu pelno ludzi i w takim letargu tak sie ruszaja ze az mnie trafia

fakt, ciekawe spostrzezenie, ale wole ten ich letarg, niz amok w polskiem makro w niedziele...... :-)

ja mysle, ze mozemy powoli razwazac kolonizacje tubylcow, i nadawanie im polskiego obywatelstwa.........


pe

duzo mozna wymieniac ogolnie to ten kraj jest zjebany zaraz pewnie ktos napisze to co tu robie zyje jak narazie ale spadam w niedlugim czasie bo w tej czubolandii krecka mozna chwycic ale najbardziej mnie wkurza u tych kretynow jak sie wypytuja czy takie piosenki sa w polsce puszczane albo czy to i siamto jest u was uwazaja ze Polska lezy na grenlandii ale to jest tak jak sie edukacje konczy na podstawowce a iwedza wszystko najlepiej

szczury u mnie w ogrodzie ganiaja sie parami :/

u mnie wiewiórki :D

wiewiorek u mnie tez nie brakuje :) jesienia jedna z nich postanowila sobie zrobic spizarnie u mnie w ogrodzie i bez przerwy cos przynosila i zakopywala. super slodki widok. ciekawe kiedy postanowi odkopac te zapasy :)

a wracajac do szczurow. pewnie bym o nich nie wiedziala, gdyz w dzien ich w ogole nie widac. zaczynaja buszowac pozno w w nocy, a ze mam w ogrodzie lampe z czujnikiem, i zapala sie za kazdym razem gdy ktos (cos) sie poruszy, wiec nieraz mam niezla dyskoteke w nocy :D