F I L M Y

mi się obejrzało bardziej z nudów niż z jakiegokolwiek innego powodu dwa filmy

fortepian

Ada to niepozorna, zamknięta w sobie kobieta. Jest panną z dzieckiem, którą ojciec "korespondencyjnie wydał za mąż za plantatora w Nowej Zelandii. Ada odbywa więc daleką podróż z Anglii na drugi koniec świata razem z dziewięcioletnią córką oraz stosem bagaży i pojawia się pewnego dnia na wyludnionej nieprzyjaznej plaży. Z przywiezionych rzeczy najważniejszy jest dla niej fortepian, ale mąż tego nie rozumie i odmawia zabrania go w głąb buszu. Ada dobija targu z sąsiadem, który obiecuje oddać instrument w zamian za lekcje gry. Nie o muzykę mu jednak chodzi...

film niezły
nie wynudziłam się
ale trochę innego spodziewałam się zakończenia :wink:

anna karenina

Uznawana przez wielu za najlepszą powieść na świecie „Anna Karenina” przedstawia w szerokim, panoramicznym ujęciu życie w imperialnej Rosji, ale także w ogólniejszym sensie – życie w ludzkiej społeczności. Historia wielkiej, nieszczęśliwej miłości, która 100 lat temu zaczęłą się i skończyła na dworcu kolejowym. Losy Anny żony starego Karenina, urzędnika wysokiej rangi jest przesądzony, gdy jej spojrzenie na moment spotyka oczy hrabiego Wrońskiego.

spodziewałam się czegos lepszego
niestety, książkę przerwałam czytać w którejś klasie liceum
po mojej fascynacji obejrzanym baletem "anna karenina"
myslałam, że to naprawdę mnie wciągnie
ale dłużyło się niemiłosiernieeeeeeeeeee
żałuje tylko, że książki nie przeczytałam :cry:

oj Te-Ha, zle trafilas, az mnie uklolo jak napisalas ze Fortepian to niezly film. Dla mnie jest po prostu piekny. Obejrzalem go po raz pierzsy jakies 10 lat temu i za kazdym razem jak leci w tv to wracam. I zawsze mnie rusza.
A muzyka (w/g mnie oczywiscie) jest chyba jedna z najlepszych jaka powstala w historii kina. I to chyba dlatego uwielbiam ten film

tak, niezły film

myślę, że jeszcze raz kiedyś go sobie obejrzę

z reguły nie ogladam 2razy tego samego filmu
bo w końcu jest tyle pieknych rzeczy do obejrzenia :wink:

ale ten jest tego warty

sciagnalem niedawno 'London to Brighton'............. mocne, i bardzo ....... angielskie, polecam

i ostatni krol szkocji, zwlaszcza scena z niewierna zona hehehehehehehe

pe

idealny mąż

Sir Robert Chiltern jest człowiekiem sukcesu. Pracuje w rządzie, ma kochającą żonę i szczęśliwą rodzinę. Pewnego dnia w mieście pojawia się pani Chieveley, dawna znajoma Chilterna, która zna pewne kompromitujące szczegóły z jego przeszłości. Sir Robert zrobi wszystko, żeby nie wyszły one na światło dzienne.

nawet fajne ;)
muszę powiedzieć, że ostatnio oglądam dużo kina typowo kobiecego
to też w jakiś to sposób wpasowuje się w gatunek
ale jest naprawdę miły ;)
parę celnych uwag dotyczących życia i sporo odniesień do rzeczywiśtości


duma i uprzedzenie - wersja hinduska ;)
Młody i bogaty Amerykanin, Will Darcy, wyjeżdża do Indii ze swoim przyjacielem Balrajem, który został świadkiem na ślubie. Na uroczystości pojawia się też rodzina państwa Bakshi. Pani Bakshi za wszelką cenę chce wydać za mąż swoje cztery córki, a ślubna uroczystość jest świetną okazją do tego, by na niej znaleźć potencjalnych mężów. Babraj z łatwością daje się wplątać chytry plan pani Bakshi, z Darcym sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana…

czasem słońce, czasem deszcz
Czasem słońce, czasem deszcz, najkosztowniejsza indyjska produkcja ostatnich lat, a zarazem największy przebój największej kinematografii świata, to zrealizowana z ogromnym rozmachem, pełna humoru opowieść o uczuciu, które pokonuje wszelkie przeszkody. Już 1,5 miliarda widzów dało się uwieść historii bohaterów, granych przez gwiazdy Bollywood: piękną Kajol i ubóstwianego przez całe Indie Shak Rukh Khana. W Czasem słońce, czasem deszcz przeplatają się intymne wyznania i zapierające dech w piersiach sceny taneczne. To pochwała życiowego optymizmu i podstawowych wartości - rodziny, przyjaźni, lojalności.

wieczór w bollywoodzkim stylu
duma i uprzedzenie - bardziej "normalne" ;)

Polecam siwetna komedie pt "Idiokracja" (Idiocracy) z 2005 w pewnym sensie przeciwwaga do "Borata"

Film opowiada o swiecie rzadzonym w przyszlosci przez samych idiotow co moze okazac sie prawdą ;)

Ja wlasnie powrocilam z Shreka 3 i naprawde byl zabawny. :mrgreen: W kazdym razie uwazam ze pierwsze czesci zawsze sa najlepsze. :wink:

[ Dodano: Pon Lip 02, 2007 22:13 ]
[ Dodano: Pon Lip 02, 2007 22:12 ]
Wczoraj obejrzalam sobie na Sky film "Klucz do koszmaru" (The Skeleton Key) przyznam sie ze mimo srednich opini film mi sie spodoba. Zwlaszcza zaskakujace zakonczenie. Niby to jest horror ale raczej nalezy to podciagnac pod thriller. :wink: Polecam :wink:

Polecam film - Skazany na bluesa. Film biogaficzny opowiadajacy o zyciu wokalisty Dzemu Ryszardzie Riedlu. Troche za przesadnie go tam ukazali, ale mimo wszystko bylam i nadal jestem pod wrazeniem....

Dwa najdłuższe filmy jakie widziałem:
- Das Boot (Okręt)
- Apocalypse Now (Czas Apokalipsy - wersja Redoux)

Dwa najdziwniejsze:
- Fight Club (Podziemny Krąg)
- Matrix

Dwia najbardziej smutne (jak dla mnie):
- Le Grand Bleu (Wielki Błękit)
- La Vita e bella (Życie jest piękne)

Dwa najbardziej rozwalające mój mózg filmy:
- Cube (część pierwsza)
- Alien (wszystkie części, najbardziej pierwsza)

Dwie dobre komedie:
- Alternatywy 4 (dla mnie to klasyka)
- Dzień Świstaka

Komedia romantyczna:
- 50 pierwszych randek

Sensacyjne:
- Ronin
- Usual Suspects (Podejrzani)

Mam jeszcze swoje ulubione:
- Gwiezdne Wojny (WSZYSTKIE)
- A Scanner Darkly (Przez ciemne zwierciadło)
- Blade Runner (Łowca Androidów, zabiłbym zarówno amerykańskiego jak i polskiego dystrybutora za te tytuły, kto czyta P.K.Dicka'a będzie wiedział dlaczego)
- filmy Bessona
- filmy Finchera
- filmy Tarantino
- Szeregowiec Ryan
- Polowanie na Czerwony Październik
- American Beauty
- Tajemnice Los Angeles
- Negocjator
- Gorączka
- Black Hawk Down
- Adwokat Diabła

i mógłbym tak wymieniać bez końca, ale skończę...
a filmy powyższe polecam serdecznie
:grin:
ufff..

Za duzo sie naogladalem potrzebne mi okulary;-) Wiekszosci filmow juz pewnie nie pamietam;-) a polecam tak jak kolega wyzej "Fight club" bo naprawde ciekawy(byl niedawno u anglikow w tv;), "Cztery pokoje" Tarantino ;-), ostatnio ogladane(kurcze jak dawno) "Pachnidlo" :mrgreen:
{ dla robaczka:-) "Pregi" i "Motór", }
z komedii ;-) "Eurotrip", a ze swiata policjii "44 minuty"( jak ktos nie lubi policjii to polecam naprawde goraco;-)
Z klassycznych troche zapadl mi w pamiec "Ostatni Mohikanin" cudowne widoki;-) polecam
Przepraszam ze powroce "Motór" polecam wszystkim;-)

Ja mam teraz jakiś dziwny okres na hororry. Boje się ich ale uwielbiam je oglądać (oczywiście nie sama) :wink:
Land Of The Dead – jak dla mnie to nowsza wersja (Powrót żywego trupa)
Silent Hill – zakrecony film
The Hills Have Eyes – dość ciekawy troszkę skopiowany po filmie (Wrong Turn ) w każdym razie polowanie na człowieka
The Hostel – dość nietypowy klub dla szczególnie okrutnych sadystów.

To już nie horror ale również fajny film:
The Island – na początku dość nudny film ale w pewnym momencie rozkręca się akcja, naprawdę polecam dla tych którzy nie oglądali. Fajnie przedstawiona przyszłość i sposoby rozwiązywania sytuacji kiedy ktoś jest nieuleczalnie chory i nie ma szans na przeżycie a jednak.........
:mrgreen:

Hej!

Ze swojej strony mogę dorzucić:
- The Legend of 1900 (G. Tornatore) - zauroczył mnie swoją magią. Opowieść o pianiście jazzowym który całe życie spędził na transatlantyku i nigdy nie zszedł na ląd.
- Miasto Boga - biograficzny o dorastaniu w slumsach Rio - IMHO rewelacja
- Carandiru - opowieść o życiu i buncie w największym brazylijskim więzieniu

A w ogóle do znacie jakieś kina gdzie wyświetlają jakieś "ambitniejsze" filmy - bo w większości kin widzę samą hollywoodzką papkę (ew. bollywoodzką papkę)... Nie żebym miał coś przeciwko filmom animowanym, ekranizacjom komiksów i ew. filmom typu "kilka trupów na minutę" (bo mam mam wrażenie że tu tylko takie graja), ale może by tak od czasu do czasu pójść na coś europejskiego albo z ameryki łacińskiej...

Matrix Part I
Wysoce zaawansowany system operacyjny kontroluje umysły ludzkie zapodając ludziom programy komputerowe zamiast ich własnego życia. Film ogólnie znany, choć większość widzów nie dostrzega kilku ważnych szczegółów w tym filmie:
- pada teza, że w rzeczywistości świat poszedł do przodu conajmniej o 100 lat, postęp cywilizacyjny w sztuczny sposób jest zachowywany w tajemnicy przed obywatelami
- imiona postaci mają ścisły związek z historią i mitologią, jak ktoś doczyta sobie na temat tych imion, może znajdzie ukryty sens w tym filmie...

OMG wreszcie wiem O CZYM jest Matrix!
Zawsze ogladalem go dla efektow specjalnych :oops: :mrgreen:

,