Anglia boi się odpływu polskich imigrantów

Luźniejsze tematy, ogólne dyskusje, rozmowy o wszystkim i o niczym

FemalePostNapisane by te-ha » 13 Nov 2007, 21:07 Re: Anglia boi się odpływu polskich imigrantów

chyba nie :cry: :cry: :cry:

możesz mi wytłumaczyć :cry:

chyba coś mi ten tego nie działa

te-ha
Zaangażowany
 
 
Posts: 1305
Joined: 30 Aug 2006, 19:09
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

e nie bo to złośliwe było, lepiej autora spytaj ;]
User avatar
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2068
Joined: 10 Jun 2006, 20:52
Location: że znowu
Reputation point: 92
Poczciwy
Top
0

tesia make love not war
User avatar
tomi09pl
Rozeznany
 
 
Posts: 147
Joined: 11 Oct 2006, 14:53
Location: Birmingham
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by te-ha » 13 Nov 2007, 22:50 Re: Anglia boi się odpływu polskich imigrantów

żem przerwała film, żeby to przeczytać :(

ja nie wywołuje wojen,
tylko ty :mrgreen:

a teraz buźki i zgoda :oops:

te-ha
Zaangażowany
 
 
Posts: 1305
Joined: 30 Aug 2006, 19:09
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

abstrahując :-P : prognozy moga sie sprawdzic, i polacy zaczna wracac do domu. ale ilu ich wroci polowa? a pozatem za tyle lat nasz rynek pracy zostanie w pelni opanowany przez naszych wschodnich sasiadow oraz dalszych przybyszow z azji. gdybanie gdybaniem. a wszystko aktualnie zalezy od platformy obywatelskiej. jesli jednak rzady te beda wygladac tak jak rzady krzystka w szczecinie... to grozi nam ogolnospolecznogospodarczoblahblahyyy marazm. bo bardzo mozliwe, ze PO zmarnuje szanse jaka dostala. we'll see.
napawa mnie jednak mimo wszystko optymizm, ze ten kraj w ciagu ostatnich dwoch lat nie cofnal sie w rozwoju aby osiagnac totalne dno. poniewaz gospodarka wciaz sie rozwijala, co bynajmniej nie bylo zasluga tego cyrku klonow, wciaz mam nadzieje, ze ten cholerny kraj ruszy do przodu. a ja bede mogla kiedys tam wrocic i bede sie czuc jak w cywilizowanym, tolerancyjnym i otwartym panstwie.
User avatar
smerf_tsfaniack
Raczkujący
 
 
Posts: 97
Joined: 26 Oct 2007, 14:07
Location: uhuh?
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by creo » 14 Nov 2007, 00:38 Re: Anglia boi się odpływu polskich imigrantów

[offtop]
tak wszyscy sobie radzimy ;-) (Now I've got just a almost 200 pounds.I stoped eating food therefore save money.)
[/offtop]
A dorzucę swoje 3 grosze do tematu odnośnie Polaków.Otóż słowo "Polacy" z waszych ust brzmi jak określenie "niższej formy życia".
mój artykuł jest wczorajszy, a pochodzi z portalu tvn24

czy obchodzi mnie los Polaków...
pfff
nie za bardzo
mówiąc szczerze - nie mam powodu,
żeby się martwić ich losem,

bo wszyscy sobie dobrze radzą :mrgreen:

Litości z jednym słowem się twoim nie zgadzam.
Cóż za arogancja.Co Ty jesteś królową świata ?

dziecko pora pozbierać swoje zabawki i opuścić te piaskownice.

Nie chcę stąd odchodzić.Bo podobasz mi się (avatar).

Apropos Anglicy są ksenofobami w większości(nie mówię tu o nowym pokoleniu) ... no bo skąd by te sondaże się brały ,że 80% Brytyjczyków deklaruje niechęć do imigrantów.tylko która gazeta Ci to napisze ? chyba tylko polski WPROST

Brytyjski rząd doskonale przewidział ,że fala imigracji będzie się samoistnie zmniejszała.
W momencie kiedy zaczną się inwestycje w Polsce,Ukrainie,Czechach,Słowacji itd.
Dlatego nie zamyka granicy bo po co jak tak jest dobrze ?
No bo dlaczego funt jest 1/4 tańszy ? A no dlatego,że umocniła się np. Złotówka itd. z innymi krajami.Z reszta to wszystko jest wystarczy przeczytać.

A Wy jak byliście odporni na wiedzę tak jesteście.Ja Wam tu i teraz mówię świat na Anglii się nie zatrzymał HELLO WORLD :wink:
User avatar
creo
Raczkujący
 
 
Posts: 54
Joined: 19 Oct 2007, 00:18
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

Apropos Anglicy są ksenofobami w większości(nie mówię tu o nowym pokoleniu) ... no bo skąd by te sondaże się brały ,że 80% Brytyjczyków deklaruje niechęć do imigrantów

taaa, a polacy ksenofobami niby nie sa? migracja, pamietajmy ma obie strony. polacy emigruja, anglicy rowniez. a obie te grupy narzekaja w ten sam sposob na imigrantow. pod tym wzgledem wszyscy sa tacy sami.
User avatar
smerf_tsfaniack
Raczkujący
 
 
Posts: 97
Joined: 26 Oct 2007, 14:07
Location: uhuh?
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by te-ha » 14 Nov 2007, 10:21 Re: Anglia boi się odpływu polskich imigrantów

mój artykuł jest wczorajszy, a pochodzi z portalu tvn24

czy obchodzi mnie los Polaków...
pfff
nie za bardzo
mówiąc szczerze - nie mam powodu,
żeby się martwić ich losem,

bo wszyscy sobie dobrze radzą :mrgreen:

Litości z jednym słowem się twoim nie zgadzam.
Cóż za arogancja.Co Ty jesteś królową świata ?


powiedz mi, czy ciebie obchodzi WSZYSTKICH POLAKóW?

przyznaj się
nie obchodzi cię
obchodzi cię to, że
a) "znasz biegle angielski" - czy ty wiesz, co to znaczy biegle
b) "jesteś mistrzem-samoukiem grafiki" - też jestem tego ciekawa
c) nie masz nadal pracy, mimo tych wspaniałych przymiotów - więc stawie je pod znakiem zapytania, czy one w ogóle są...

nie jestem premierem, prezydentem, etc.
żeby mnie los wszystkich interesował w tym stanie rzeczy, powiedzmy sobie to szczerze
i mam prawo zajmować się swoim podwórkiem, kiedy mi się podoba,
a teraz tak mi się tak chce,
żeby nie było - bardzo interesują mnie losy Polski - jako kraju
ale jesteśmy na takim poziomie rozwoju, że każdy powinien umieć dbać o siebie

a druga sprawa, że większość Polaków w Anglii dobrze sobie radzi,
więc czym mam się przejmować?

i nie jestem królową świata,
jakbym nią była,
to bym pozmieniała parę rzeczy

jestem Królową swojego świata
i jako że nią sobie nad nim panuje,
"panu" już dziękuje

te-ha
Zaangażowany
 
 
Posts: 1305
Joined: 30 Aug 2006, 19:09
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

No dobrze, nie po to wyniosłem się z Polski, zęby do niej wracać, to raz.

Insanity
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2022
Joined: 6 Jan 2007, 10:32
Reputation point: 1
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by creo » 14 Nov 2007, 11:15 Re: Anglia boi się odpływu polskich imigrantów

Te-ha napisała
a) "znasz biegle angielski" - czy ty wiesz, co to znaczy biegle

Tak wiem dlatego napisałem "prawie" bo to tylko kwestia czasu.Biegły angielski to podejmowanie polemiki na każdy temat,umiejętność perswazji to jest biegłość.
Nie mówię biegle (jeszcze) ale nie widzę aby to było jakieś mistrzostwo świata no litości!
Z twoich ust zabrzmiało:"(...) Czy Ty wiesz co to znaczy biegle?" tak to co napisałem wyżej i nic poza tym.Keep it.
Ludzie ja mówię prawie biegle i śmiać mi się chce z tekstów...

Dowód str.1 #7
Dobra dość o tym

Następna sprawa:
Te-ha napisała:
b) "jesteś mistrzem-samoukiem grafiki" - też jestem tego ciekawa

I dobrze ciekowaść pierwszy stopień do piekła :twisted:
Z zakresu grafiki artystycznej (warsztatowa) i grafiki użytkowej posiadam duży zakres wiadomości z przedewszystkim techniki druku wypukłego czyli głównie linoryt.Nie jest to wielka wiedza z zakresu grafiki ale jednak jest profesjonalna.

Ale grafiką zajmowałem się jak miałem 10 lat.Teraz zajmuje sie czymś o wiele poważniejszym niż komiksy.Ale nie chce mi się o tym rozwodzić bo to tak jakbym mówił do ściany.

Nie szukałem nigdy pracy w tym zawodzie.Byłbym niepoważny gdybym szukał.Niestety ale wolę ewentualnie oddać prace do galerii.Ale nigdy komercja ... ! Posłuchaj te-ha mam 20 lat więcej widziałem,więcej poznałem,więcej zrobiłem ,więcej wiem i przyjmij do wiadomości ,że to więcej niż Ty tam sobie pomyślisz.

te-ha napisała:
c) nie masz nadal pracy, mimo tych wspaniałych przymiotów - więc stawie je pod znakiem zapytania, czy one w ogóle są...


Znalazłem pracę podobno na stałe.

Znajomość angielskiego jest dobra ale tu każdy w Anglii po angielsku mówi więc jakoś specjalnie mnie to nie wywyższa.
User avatar
creo
Raczkujący
 
 
Posts: 54
Joined: 19 Oct 2007, 00:18
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

Creo, zal ci dupe sciska ze Te-ha ma cos do powiedzenia i jest wyksztalcona?
Boli cie ze nie spadla do twojego poziomu?
User avatar
Lukaas85
Wtajemniczony
 
 
Posts: 1618
Joined: 20 Jun 2006, 22:26
Location: GłowaWłasnaOsobista
Reputation point: 1
Neutralny
Top
0

No wiec kolego Creo, nie zgadzam sie z Toba kompletnie. W zasadzie to smiac mi sie chce z tego co piszesz o jezyku angielskim. Internet daje anonimowosc i nie wiesz kim jestem ale powiedzmy ze jestem po doktoracie, pracuje na uniwerku i mam zajecia ze studentami. Czyli teoretycznie moj angiellski powinien byc fluent prawda? Wiesz nigdy bym tego o nim nie powiedzial. Ty majac 20 lat, czyli 10 mniej ode mnie nie miales mozliwosci osiagnac takiego poziomu jaki ja mam. No chyba ze jestes tu od conajmniej kilku lat a jak wiemy nie jestes.
Czy jest to jezyk prosty, hmmmm tez mam pewne watpliwosci. Szczegolnie chyba dla Polakow nie jest to jezyk prosty, chocby ze wzgledu na calkowicie odmienne podstawy gramatyki

A tak wogole to kolego przydaloby Ci sie odrobine pokory. Odbieram Cie jak najbardziej poztywnie, ale usmiecham sie zawsze pod nosem jak czytam Twoje posty :-D
W sumie fajnie byc takim mlodym



aaa i jeszcze jedno, nie dam sie sprowokowac :twisted:
User avatar
tomik111
Rozeznany
 
 
Posts: 261
Joined: 25 Jan 2007, 14:12
Reputation point: 1
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by agatak » 25 Nov 2007, 20:47 Re: Anglia boi się odpływu polskich imigrantów

hmmmm
ja sie zawsze zastanawiam "czy warto"? juz tlumacze, mooj wspoollokator to czlowiek w srednim wieku, ktoory pracuje tutaj na dwa etaty, zawsze niewyspany, zmeczony, samotny ... cala rodzina w polsce, pan W. siedzi tu ponad dwa lata a po angielsku ani b ani m, izolacja. Wydzwania do domu, gdzie zostawil gospodarstwo, dzieci, ale do domu jezdzi bardzo zadko, bo praca nie pozwala.
I ja rozumiem dlaczego pan W. tutaj siedzi, pomimo wszystko, musi wysylac pieniazki do domu by wspierac rodzine. Ale co to za zycie?
Ja sobie mysle, ze jestem daleko od domu i gdyby cos sie stalo komus z mojej rodziny ... byloby mi bardzo zle, ze ja tutaj.
(chyba jesienna handra, ze tak rozmyslam)

A mnie tu trzyma .... ambicja zdobycia pracy w zawodzie, nauczyciela, zdobycie doswiadczenia i prestizu, uparlam sie poprostu, lubie angoli, choc tesknie do Polszy.
Ale to jest chyba tylko usprawiedliwienie dla prawdziwego powodu - milosci.
Jestem z Anglikiem i pomimo malutkich rooznic w mentalnosci ... jest brdzo dobrze. Znalazlam normalnego i dobrego wariata i mozemy sobie razem jezdzic na deseczce hehe ;)
I moge powiedziec, ze moim zdaniem, Angole nas lubia :)
Mysle tez , ze moga traktowac nas jako partneroow i PRZYNAJMNIEJ roownych sobie.
Ja nie czuje sie sprzataczka na salonach, w ktoorych przebywam, ale mam to szczescie, ze przebywam tam w dobrym towarzystwie.

Pomimo braku mozliwosci porozumiewania sie skrootami myslowymi w towarzystwie anglikoow, mozna sie ich nauczyc, i nauczyc ich siebie. A wrodzony lub nabyty sarkazm jest rzeczywiscie duza zaleta.

To duzy kraj i wiele dobrych ludzi, zaroowno Polakoow jak i Anglikoow, a jesli pani Smith czy pan Brown nas nie lubia...? MY ich nie potrzebujemy.

pozdrawiam
User avatar
agatak
Początkujący
 
 
Posts: 42
Joined: 25 Aug 2007, 20:15
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

zaznaczam ,nie przeczytalam wszystkich postow :oops: ALE!??? nalezy zastanowic sie DLACZEGO SIE BOJA?!! BOJA SIE ,ZE CZEKA ICH REZERWAT (zamkna ich tam , jako ginaca narodowsc) TAK JAK INDIAN W AMERYCE!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :mrgreen: Reszta jest milczeniem :grin:

potatos
Raczkujący
 
 
Posts: 72
Joined: 29 May 2006, 03:50
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

Anglicy się boją, że Polacy "przejmą" angielskie terytorium. Chcociaż to wcale nie jest to, o co chodzi polakom. "Polacy zabierają nam miejsca pracy" - mówią anglicy. Ale Polak weźmie prace, do której Anglikowi nie chce się ruszyć dupy i będzi pracował za pół ceny... Wina leży ''po środku''...

alexandra
Rozeznany
 
 
Posts: 123
Joined: 27 Nov 2007, 08:15
Location: Wrocław
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

Previous

  • Similar topics
    Replies
    Last post
Return to HYDE PARK