Jak dobrze ze wyjechalem z kraju

eeejjjjjjjjjj bo wykraczesz:D a mąż nie byłby zadowolony :mrgreen: ale raczej mało to prawdopodobne. Jest syf i będzie na wieki wieków...siostro :wink:

Dla tego dobra i czlowiek by sie poswiecil i odzial szaty swiete ale nie warto na darmo :mrgreen:

a ja zostane ksiezna Monako :mrgreen:

byloby fajnie byc taka ksiezna :razz:

Polska wybiera chyab model wloski...
Oznacza to ze rzad i parlament maja klimat operetki, tudziez kiepsko napisanej tragifarsy (Berlusconi rulez :razz: ), w telewziji afera afera pogania, urzednicy obywateli maja w ....
Ale pozatym - wszystko dobrze :grin: .
Ludziska - nie dajcie sie zwiesc wspomnieniom sprzed 4 lat. W Polsce naprawde robi sie fajnie - znaczy miejscami, ale i tak z odrobina optymizmu trzeba na kraj patrzec, mimo wyglupow na gorze..

cos mi sie wydaje ze co niektorym ludzia funt zamieszal troche w glowie:P pewnie jak by na Kubie ludzie zarabiali lepiej niz w anglii to twierdzilibyscie ze anglia jest bee itd wyjezdzamy na Kube proponuje poszperac w necie i sciagnac sobie mp3 Zipera-Patriota

Wlasnie nie dokonca. Tak naprawde to nie jest kwestia wylacznie lepszych zarobkow. Chodzi tu o wiele innych aspektow zycia. Gdyby chodzilo wylacznie o kase to raczej zakladala bym powrot np. po 5 latach do Polski a ja tego nie robie. Dobrze mi sie tu zyje i tyle. :wink: :wink: :wink:

Wlasnie nie dokonca. Tak naprawde to nie jest kwestia wylacznie lepszych zarobkow. Chodzi tu o wiele innych aspektow zycia. Gdyby chodzilo wylacznie o kase to raczej zakladala bym powrot np. po 5 latach do Polski a ja tego nie robie. Dobrze mi sie tu zyje i tyle. :wink: :wink: :wink:

Zgadzam się w 100%, nie samą kasą człowiek żyje, bądź co bądź mi się tutaj żyje fantastycznie, odnalazłam swoje miejsce. W pracy często słyszę good worker (wiem, że Anglicy często tak mówią i niemal każdemu), ale czuję się doceniana, awansuję, szkolę się, mojemu dziecku nic nie brakuje, mąż też się rozwija zawodowo. Nie rozumiem niektórych, żyję gdzie mi się najlepiej wiedzie, więc po co być cierpiętnikiem własnego życia, dla idei, której już dawno nie ma....???

Anek a mozesz mi wytlumaczyc co w anglii jest takiego lepszego bo z tego co ja tu widze to anglicy to alkoholicy,narkomani,maloletnie dziewczyny od sportow druzynowych itd mieszkam w tym kraju 8 miesiecy i nic tu takiego pieknego nie zobaczylem

Powiem szczerze że już dwa razy jechałem do was i chyba wszystkie plagi egipskie za każdym razem na mnie spadły.Pierwszy raz około 3 miesięcy temu bilet w ręku torba spakowana a tu trach żona skręciła nogę w kostce żeby było śmieszniej tak paskudnie że gips pod samo kolano.Oczekiwanie 6 tygodni .......operacja nie będzie potrzebna.....Ulga.Wyjazd drugi wszystko zapięte na ostatni guzik .....łapię kapcia w samochodzie....wymiana kołą tylko zapomniałem że dokumenty położyłem na dachu aby mi nie wypadły.I odjechałem.....a one zgineły.... Ale jak to mówią do trzech razy sztuka.

Anek a mozesz mi wytlumaczyc co w anglii jest takiego lepszego bo z tego co ja tu widze to anglicy to alkoholicy,narkomani,maloletnie dziewczyny od sportow druzynowych itd mieszkam w tym kraju 8 miesiecy i nic tu takiego pieknego nie zobaczylem

Przedewszystkim nie uwazam ze Anglia jest lepsza. Naturalnie dla mnie Polska jest moim krajem, nigdy sie jej nie wyrzekne i zawsze bylam i bede z tego dumna ze tam sie urodzilam. Chodzi mi wylacznie o to ze zyje mi sie na dzien dzisiejszy duzo lepiej tutaj. Zgadzam sie z tym ze angole przeginaja i maja nie najlepsza reputacje. :wink: :wink: :wink:

no to przynajmniej sie w tym zgadzamy :wink:

W Polsce nadal niestety tylko NIEKTÓRZY mają siędobrze ... :???: