Czas ściągnąć Polaków do Polski

akurat teraz przebywam na urlopie w Polsce i jest ****** :) wracam do angolandii na jakies 3 miesiace i powrot do Polski juz na stalo bo w koncu w tym kraju sie urodzilem i wychowalem a w koncu w zyciu nie jest najwazniejszy pieniadz i gadanie ze w angolandii zyje sie latwiej a zycie to nie zabawa tylko trzeba isc wlasna droga nie dac satysfakcji wroga :twisted: :twisted: :twisted:

akurat teraz przebywam na urlopie w Polsce i jest ****** :) wracam do angolandii na jakies 3 miesiace i powrot do Polski juz na stalo bo w koncu w tym kraju sie urodzilem i wychowalem a w koncu w zyciu nie jest najwazniejszy pieniadz i gadanie ze w angolandii zyje sie latwiej a zycie to nie zabawa tylko trzeba isc wlasna droga nie dac satysfakcji wroga :twisted: :twisted: :twisted:

mi tez zawsze jest ****** gdy wracam do kraju, bo mam pieniadze ktore tu zarobilem... i mam z czego balowac :)

Ja dobrze w Polsce zarabialem jak na swój wiek, nawet za dobrze, ale nie.... Polska nie jest dla mnie.

Kukki a Ty czasem nie Lechista :mrgreen: :mrgreen:

no i jeszcze kaczynskich trzeba wyj*bac z kraju

taa aby tylko nie do Anglii :O

wiesz co tu niemam w sumie przyjaciół (ek).. w Polsce mam..
Czasem jak złapie dół to chce się wracać..

pewnie masz inne powody poza wspomnianym ale nie bede nic wyciagal od Ciebie :wink:

ja tez nie mam tu przyjaciol. mam paru dobrych znajomych, jakas tam prace i mam pomysl na siebie na nastepne pare lat i tyle wiem, ze tutaj moge to osiagnac a w Polsce nie.
Tez tesknie za rodzicami, za siostra itd :cry:
Jakos sobie trzeba radzic.
Co innego znajomi i rodzina a co innego standart zycia.
Tylko priorytety inne.

może powinniśmy wrócić, żeby demonstracjami wyrazić swój sprzeciw :twisted: (tak jak to robia we Francji, w Paryżu), chociaż z drugiej strony jeśli byśmy zaczeli zachowywać sie jak Francuzi, to Warszawa by runęła, a to by już nie było tak dobrze :cry:

A ja już nie mogę sie doczekać wylotu do UK.
Oddałem temu krajowi (Polsce) 27 lat mojego życia i co mam w zamian? Tytuł magistra i prace za 1000 zł...

Lukaas85 jesli do Lipca się nic w moim Brmingańskim zyciu niezmieni o naprawdę Polska.
Kobiety mi trza.. a jak słucham mojej kumpeli dobrej, która dostaje codziennie propozycje seksualne i matrymonialne od ci..a, angoli, murzynów to się szczerze zastanawiam czy jest sens szukania tutaj kobiety.. w sumie Chhinki, francuski i filipinki tez sa fajne..ale tu juz zaczyna sie bariera jezyka i przede wszystkim niesmialosc :) - połączenie zabójcze. Mówisz o celach.. w Polsce widzę swoje cele..tutaj może mogłaby mnie zatrzymać naprawde fajna praca za naprawdę fajną kasę..lub Ona :) żeby Jej poszukac za bardzo nie mam czasu..Ogólnie czy mamy czas na miłość ? wiec chodze do pracy by oszczedzac, oszczedzac na co?? Co jest najwazniejsze ?? Bóg Rodzina Miłość.. w zasadzie tu mam tylko Boga, który ma to do siebie że rzadko mówi.. a może mówi moimi myślami.. :idea:

Luka a jaki jest Twój cel na najblizsze lata ?

a moja jedyna dobra kumpela wraca w Lipcu do Polski tez..wiec nawet jej niebede tu miał..

Lukaas85 jesli do Lipca się nic w moim Brmingańskim zyciu niezmieni o naprawdę Polska.
Kobiety mi trza.. a jak słucham mojej kumpeli dobrej, która dostaje codziennie propozycje seksualne i matrymonialne od ci..a, angoli, murzynów to się szczerze zastanawiam czy jest sens szukania tutaj kobiety.. w sumie Chhinki, francuski i filipinki tez sa fajne..ale tu juz zaczyna sie bariera jezyka i przede wszystkim niesmialosc :) - połączenie zabójcze. Mówisz o celach.. w Polsce widzę swoje cele..tutaj może mogłaby mnie zatrzymać naprawde fajna praca za naprawdę fajną kasę..lub Ona :) żeby Jej poszukac za bardzo nie mam czasu..Ogólnie czy mamy czas na miłość ? wiec chodze do pracy by oszczedzac, oszczedzac na co?? Co jest najwazniejsze ?? Bóg Rodzina Miłość.. w zasadzie tu mam tylko Boga, który ma to do siebie że rzadko mówi.. a może mówi moimi myślami.. :idea:

Wiesz, nie mam takiego klopotu z kobietami jak Ty :mrgreen:
UK daje ci wielkie mozliwosci jesli chcesz cos osiagnac. Nie ma tak ze skonczysz studia i robisz za 5.35L/h. Jesli masz pomysl na siebie to nie czeka cie wielka wedrowka po biurach i urzednikach zeby zalozyc wlasny biznes.
Wiesz, mozna oszczedzac bez konca ale mozna tez wyjsc i sie dobrze bawic- pod warunkiem ze ma sie zamiar tu zostac.
Fajna praca za fajna kase jest ale.. czesto czegos brakuje. Jednym jezyka, drugim doswiadczenia itd. Moze powinienes pojsc na jakis kurs, moze college..

Wiesz, nie mam takiego klopotu z kobietami jak Ty :mrgreen:

a to fakt ;)

to one mają kłopot z tobą :P

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Luka a jaki jest Twój cel na najblizsze lata ?

Robie kurs ktory skoncze mam nadzieje w tym roku, potem nabiore praktyki i chce ruszyc na Londyn. Pomysl na ktory wpadlem jest.. bardzo oryginalny. :wink:
Pozniej odkladanie i.. coz, wyjade z tego kraju deszczu do kraju slonca.
Tyle.
Aha, opanowac hiszpanski :)

Wiesz, nie mam takiego klopotu z kobietami jak Ty :mrgreen:

a to fakt ;)

to one mają kłopot z tobą :P

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Zalezy jak na to patrzec :razz:
Kloce sie z moja kopnieta menagerka. ona ma ze mna klopot. ale ona jest glupia.
Wiec to sie chyba liczy, nie? :grin: