instant

znalazlam cos takiego
i spodobalo mi sie:

instant

nie czujecie sie czasami pokoleniem instant?

kawa rozpuszczalna.
zupa z kubka.
zalewana porcja warzyw.
'chinszczyzna' w 3 minuty.

angielski w weekend.
umowa w 30 sekund.
kredyt od reki.
5kg w 3 dni.

zyj chwila.
czas to pieniadz.
szybki seks.
skrót wiadomosci.

ze tez nie ma prac magisterskich instant.
kupujesz, zalewasz wrzatkiem i taa-daam gotowe.
albo, ze z czasem tak sie nie da... bierzemy godzinke, wrzatek i o! mamy miluchne pelne 8 godzin.



cholernie prawdziwe nieprawdaz?

jakos znajome :neutral:
wyobrazcie sobie sen instant..

No...sen instant by sie przydal !

Dla mnie rowniez znajome :mrgreen: Poza tym ale tu ranne ptaszki sa na forum. Zakladam ze to tak przed praca. :wink:

Nooom, jak mam na 6.30 to 4.50 pobudka :???:

4.50 :shock: o tej porze to ja dopiero w se zapadam gleboki :mrgreen:

a co do tematu. bardzo trafne okreslenia.

nie czujecie sie czasami pokoleniem instant?

Na szczescie nie.


kawa rozpuszczalna. / nie pijam kawy
zupa z kubka. / w zyciu. ale znam takie co pija :)
zalewana porcja warzyw. / ??
'chinszczyzna' w 3 minuty. / co prawda kupuje mushroom stir fry veg, ale zajmuje mi uggotowanie tego zmieskiem min 0.5 h

angielski w weekend. / a wcale ze nie. dwa razy po 1,5 h wieczorami w tygodniu :)
umowa w 30 sekund. / ostatnia jaka podpisalem (p4u) negocjonowalem pol godziny. do tego 1 godz research
kredyt od reki. / w zyciu. co nagle to po diable (albo po kieszeni)
5kg w 3 dni. / schudnac? nabrac? nie kumam

zyj chwila, czas to pieniadz. / no tu moze dal bym sie zgodzic
szybki seks. / a tu juz nie. quality not quanity :)
skrót wiadomosci. / wyborcza co rano i wlasnoreczna selekcja

Moze ja po prostu za stary jestem by sie gdzies sieszyc :)

grumpy old man :razz: :mrgreen: :wink: