To tak na boku:
Kupiłem nowe (używane) auto, okazało się że producent trochę przyoszczędzał na spasowaniu elementów i kleju. I tydzień po zakupie zaczęła mi się odklejać uszczelka na drzwiach. Zadzwoniłem do komisu, ponieważ mam i tak gwarancję na "wszystko" to zaraz zarezerwowałem za darmo wizytę w autoryzowanym serwisie. Po połowie dnia dostałem auto w którym uszczelka wciąż nie była przyklejona a w papierach wpisali przebieg w kilometrach, przez co w niecały tydzień zrobiłem nie 300-600km, a 13 000 km
(bo kupiłem auto w sobotę z przebiegiem 11 000 mil a w następną sobotę wpisali 19 200). Uszelka jak odchodzi tak odchodzi i coś czuję że zamiast znowu brać wolne i jechać do "ASO" to zrobię to chyba sam
Co do polskich mechaników, raz znajomy polecił mi Ultimate Garage i ze swoim poprzednim padłem nie raz oddawałem, odbierałem i byłem zadowolony. Panowie biorą delikatnie więcej niż inne "mechaniki" na rynku, ale się opłaca bo widać że samochody to nie tylko praca ale także i konik