brak katalizatora

zamierzam wyciac katalizator, jakie problemy moge miec na mot, z policja?ktos przerabial temat?

nie przejdzie Ci MOT-u bo bedzie mial za wysokie emisje NOx i reszty:)

nawet przy dobrze wyregulowanym silniku?ktos cos jeszcze napisze?

Zgadzam się ze zwierzakfm. Nawet przy nierozgrzanym silniku może nie przejść, bo jest zbyt wysoka emisja spalin, ale wszystko będzie oczywiście zależeć kto robi test i czy w ogóle testuje spaliny :idea::

nawet przy dobrze wyregulowanym silniku?ktos cos jeszcze napisze?

Uściślij pojęcie "dobrze wyregulowany". Bo jak dla mnie skoro chcesz się pozbyć katalizatora, to znaczy, że "tjuningujesz" i szukasz dodatkowej mocy. A moc poprzez regulację silnika uzyskuje się ze zwiększania dawek paliwa, a to się równa ze zwiększeniem niedopalonego paliwa w spalinach co jest jednoznaczne ze zwiększeniem emisji wszystkich szkodliwych składników w spalinach = brak MOTu.

Pozdrawiam

tak, |tjuninguje| taki skromny projekt 280 koni 400nm. katalizator to akurat najmniejszy problem, mam dwa jeden wytne:-)

tak jak AdamBoltryk pisze, zrobisz remap ECU (wiecej paliwa) i juz emisje ida w gore.

katalizator to akurat najmniejszy problem, mam dwa jeden wytne:-)

a co z sondami lambda, masz jakis sposob na zolta kontrolke pod tytulem ENGINE CHECK??
jak bedzie Ci sie palila to silnik moze wejsc w tryb awaryjny i z 280KM beda nici.
a tak swoja droga co za silnik?

sonde (jedna z 2)da rade wylaczyc programowo:-)
B207R - 2.0T turbina Mistubishi TD04L

Jesteś dorosły, i odpowiedzialny za swoje czyny.
Wycinaj, odłączaj, przerabiaj a później jeździj po prywatnym parkingu.
Nie widzę żadnego problemu w MOT-em :D

A w międzyczasie pomyśl o chip-tuningu.

Pozdrawiam

dlaczego mam jezdzic po parkingu? bo ty tak piszesz?

oczywiscie auto bedzie wystrojone na hamowni, mierzone afr i nowa mapa konkretnie pod auto

nowa mapa konkretnie pod auto

wierzysz w to? bo ja nie bardzo...wgraja Ci standardowa mape jaka wgrywaja kazdemu pod ten silnik i tyle.
jezeli mozesz wylaczyc jedna sonde to dobrze.
jak chcesz to wycinaj ale prosze daj znac jak z MOT, bo sam jestem ciekaw :)

jak bedziesz hamowal auto to dowiedz sie jeszcze do jakiej normy beda sprowadzali Ci wyniki pomiarow.

jeszcze tak na marginesie to AFR mierzy wlasnie sonda lambda, wiec nie wiem dlaczego nie podepna sie do ECU, zeby to sprawdzic. moze maja swoja specjalna sonde z "podrasowana" kalibracja, zeby wygladalo wszystko dobrze ;)

kto mi wgra?jak robilem p11 gt wolnossaka to mi znajomy mape robil podczas jazdy, niezla byla zabawa jadac kolo 200km/h przez zabudowany na trasie wawa>>>lublin. teraz ten sam spec ktory profesjonalnie zajmuje sie robieniem map do aut zrobi mi mape, nikt mi nic nie wgra, a afr mierzy sie czujnikiem, ktory sie wklada w wydech.

ps. bede to robil w pl

ok mozna i tak, ale lepiej na dobrej hamowni gdzie mozesz sobie "zatrzymac" obroty i dopiescic ustawienia :)

a afr mierzy sie czujnikiem, ktory sie wklada w wydech.

a lambda gdzie jest jak nie w wydechu???

przy robieniu mapy afr nie mierzy sie lambda tylko specjalnym urzadzeniem do tego, a czujnik wklada sie w koncowy wydech.

hamownia grabowskiego w wawie, btw ja nie bede stroil tylko qbcio
http://coobcio.pl/

za bardzo odbiegamy od tematu, ale uwierz mi ze sensor lambda w samochodzie mierzy AFR. dzieki temu ECU ma sprzezenie zwrotne i wie ile dac paliwa, zeby osignac wartosc zadana AFR.