motoryzacjia

MOJA OPINIA NA TEMAT NAPRAWY SAMOCHODU W WARSZTACIE
PROFESSIONAL POLISH TEAM
3tygoodnie temu oddalem auto do naprawy z powodu wycieku oleju skasowano mnie strasznie okrutnie ale to jeszcze nic po 3 tygodniach jazdy naprawionym autem olej zaczol wyciekac znowu wiec udalem sie z reklamacjia a tam uslyszalem ze usterka byla dobrze naprawiona i ze wyciek nastapil w innym miejscu i ze nie podlega to reklamacji malo tego mechanicy nie potrafili ocenic z kad tak naprawde cieknie nie dostalem zadnego rachunku za wykonana robocizne ani za wymienione czesci a na dodatek zrobiono moim autem 100mil
tutaj chcialem nadmienic ze posiadam 5 letnie auto i moim zdaniem silnik w tym aucie nie jest dziurawy jak ser zeby co chwile nastepowal wyciek i to z roznych miejsc w silniku na przelomie tak krutkiego czasu.
UWARZAM ze procz skasowania pieniedzy nie zrobiono w tym aucie nic
nie polecam wizyt u tego mechanika
[/fade]

proponuje sprawdzic czy aby napewno masz ten sam silnik :mrgreen: a napewno czy sa te same czesci :razz:


nie zebym byl zlosliwy, ale kazdy wie jak jest :wink:

Młody, myslisz ze Ci pompe w mazdzie wymienili w polszy? :P

fakt faktem kasuja duzo tez to przerabialem :/ co nie zmienia faktu ze wygladaja profesjonalnie i raczej solidnie.
nie odwiedzam juz tego warsztatu bo z jedna usterka nie potrafil sobie poradzic, zreszta chyba bardziej ufam malym warsztata
pozdro

A co myslicie o warsztacie Krakus , bo szczerze mowiac robilismy tam ostatnio Lexusa i naprawde wszystko ok zrobione jak trzeba :mrgreen:

nie wiem jak ta firma krakus ale na temat polskiego timu ktory tu ktos opisal tez mam wiele do powiedzenia nie chce sie zalic ale wiecej juz tam nie pojade

jak narazie na krakus-a nie moge narzekac, wszystko solidnie zrobione, narazie odpukac autko jezdzi, wlasciciel jak nie mial czasu poprostu mowil zeby nie zostawiac auta, no i potrafi zalatwic bardzo nietypowe czesci:D:d

Az nie moge wytrzymac jak przeczytalem wasze opinie co do tych zdziercow z polish team.
Ode mnie rowniez olbrzymi minus, krecha dluga jak chol...ra.
Podjechalem do nich pewnego razu. Pomyslalem iz calkiem niezle wygladajacy warsztacik. Panowie poubierani w skafandry, kombinezony czysciutenkie jakby sie na jakies wyscigi szykowali. Przyzwyczajony bylem ze moglem podgladac co robil w PL moj mechanik z moim autkiem. A tu niet, wyprosili mnie jakby wlasnie przygotowywali sie do jakiejs skomplikowanej operacji na otwartym sercu. Poszedlem do biura, pani o przepitym glosie milo zaproponowala herbatkie albo kafkie. Siedze, sacze kafkie i rozgladam sie po scianach. Zdjecia rajdowcow, medale. No wiec oparlem sie spokojnie na krzeseleczku z mysla o tym iz autko jest w dobrych rekach. Po okolo godzinie wchodzi "ordynator" szpec i oznajmia ze naprawic trza conajmniej polowe rzeczy w moim aucie. Przelykam gorzka sline i pytam zatrworzonym glosem OK ile i co do wymiany. Wyszlo na to ze naprawa i czesci to koszt 500 funciakow (o boshe pomyslalem). Karteluszke uwaznie zlozylem na pol i jeszcze raz na pol i jeszcze raz na pol i co slysze. 90 funtow sie nalezy. Oczy postawilem w slup. Ehymm a za co. No i dowiedzialem sie za co. Za podlaczenie auta do kompa i stwierdzenie ze silnik jest jak nowy inaczej mowiac jest jak zyleta (to tak po sportowemu). Tak wiec wybulilem kase i wrocilem tak samo rozklekotanym autem jakim przyjechalem w dodatku z jazmem no bo wybulic tyle kasy. Ale nic zadzwonilem jeszcze aby sie doinformowac w polish teamie ile by mnie kosztowalo zmienienie rozrzadu i kilku dupereli za ktore nie potrafil mi podac ceny. Koszt calkowity wyszedl JEDYNIE 890 funtow. Phiiiiiii co to dla mnie ha ha ha.
Auto pieknie chodzi a zrobione o wiele wiecej niz proponowal polish team i wydalem jedynie 500 funtow przy czym kupilem wcale nie tanie opony.

robilismy remont chaty, moje zdanie na temat rodakow jest bardzo jasno sprecyzowane...... mysle ze pozostawimy sobie wylacznie kontakty towazyskie...... fachowcow sobie odpuscimy... porazka


pe


ps.... ale ale, mamy jednego polskiego kolege ktory nam wymienia oleje i rozne tam rzeczy w toyocie.... godny polecenia i zawsze mozna mu urwac 2 dychy z tego co powie za robote... jak cos to na gg albo maila.

pozdr

pe

[ Dodano: Sob Lis 24, 2007 21:24 ]
aha, i jeszcze co do polskich fachowcow to musze sie w wolnej chwili wybrac na erdington i wpi@#$%$#c jednemu takiemu kurduplowi co to mu sie wydajeze cos potrafi zrobic..... chyba kupe jedynie


pe

witam serdecznie i i równiez nie mam dobrej opini o tym warsztacie!! powiem drastycznie ludzie którzy tam pracuja to nie znajacy sie na rzeczy ludzie po gimnazjum:-) a w dodatku znaja sie tylko na wyciaganiu i podmienianiu czesci w samochodach(zlodzieje!)(w dodatku gdy powiedzialem o tym walascicielowi on rozklada rece i patrzy na pracowników i zapewnia ze wyjasni ta sprawe zaslaniajac sie pracownikami ze nie moze wszystkich upilnowac) nie wiem dlaczego nikt nie potrafi tego zalatwic z nimi ani sie tym zainteresowac:-( ja próbowalem ale sie poddalem:-( mimo ze mam fotki jak wygladalo ato przed odoaniem do tego wartsztatu i w dzien gdy odbieralem auto spotkala mnie nie mila niespodzianka i w dodatku mam na wszystko fotki!! jesli by ktos wiedzial co mozna z tym zrobic byl bym bardzo szczesliwy jesli udalo by sie cos zrobic z tymi zlodziejami!!!

wpi@#$%$#c

pe

mozesz powiedziec którzy to sa. Jsli mówisz o tych kolesiach na smetwicku , to tez nie mam zbyt pozytywnego doswiatczenia.


Tam szefem jest Kuba

A ja jutro odbieram autko z Krakusa i zobaczymy jak bedzie zrobione . Bardzo dobrze ze ludzie tu opisuja takie rzeczy trzeba sobie pomagać i przestrzegac sie przed skur... i zlodziejami !!! Ja mialem najpierw robic autko w PROFESSIONAL POLISH TEAM ale co sie naczytalem o nich to mi sie odechcialo a jaktak podchodza do ludzi to nikt u nich nie bedzie robil auta i pojda z torbami i oto chodzi !!!!!!!!!!!

tak to sa goscie z smetwicku -polisch team zlodzieji

[ Dodano: Wto Sty 15, 2008 20:59 ]
witam!!! i jak natknol sie kotos na polish team:-) byl ktos teraz u nich:-)???

Krakus naprawde daje rade robilismy juz tam 3 auta jest wszystko jak trzeba :-D