Server Compaq Proliant 1600 4070 series czy bede z tego cos?

Witam
w firmie, w której pracuje, rozbierano stare biura i było jedno pomieszczenie do którego nikt nie zaglądał od 7 lat :) co się okazało było tam mnóstwo starych stacji typu Pentium 2, dyski po 500 MB lub 256 :) no i było też coś co nie zdążyli na szczęście wyrzucić na scrap i co mnie bardzo zainteresowało mianowicie Server Compaq Proliant 1600 4070 series. Serwer jest kompletny tzn, posiada płyte główna z prockiem Pentium 2 400 MHZ, pamięć 128 MB, napęd taśmowy 12/24 GB DAT, 4 dyski sata ultra wide 4,3 GB. Zainstalowany system to UNIX, waga około 25 KG :)
Serwer uruchamia się ale niestety prosi o podanie loginu i hasła czego ja oczywiście nie znam.
Ponieważ w temacie serwerów jestem zielony zwracam się osób znających się na temacie czy sprzęt jest wart uwagi czy raczej nie ma po co głowy sobie zawracać tą kupą żelastwa, czy jednak da się jakoś zainstalować np, windows NT lub lunuxa i postawić własny serwerek, stronkę www (moge mieć zew IP) :)?
z góry dzięki za podpowiedzi :)
wacos

czy sprzęt jest wart uwagi czy raczej nie ma po co głowy sobie zawracać tą kupą żelastwa, czy jednak da się jakoś zainstalować np, windows NT lub lunuxa i postawić własny serwerek, stronkę www (moge mieć zew IP) :)?

siema,
Ja bym sobie dal spokoj, zakladam ze ten sprzecik "troche" halasuje i pewnie jest dosyc pradozerny wiec oszacowujac co bedzie w zamian oferowal - trzymanie go w domu chyba jednak nie ma sensu. Linux pojdzie na wszystki, tu sie nie obawiamm ;-) Ale jesli chcesz hostowac na tym strone, zakladam ze jakos dymaniczna w php z baza mysql, przy takich parametrach bedzie sie to kisic. Jak chcesz serwer w domu to moze lepiej wziasc zwyklego ale nowszego peceta, jak wsadzisz dwa dyski to mozesz zrobic softwarerowy mirro (RAID1) i dane beda bezpieczne a nowsza generacja procka sprawi ze cokolwiek bedziesz serwowal bedzie ladowalo sie szybko.
Inna kwestia, nie rozumiem czemu ludzie sie upieraja zeby hostowac strony na wlasnym broadband'zie? (ok, rozumiem, tez tak robilem :-D ) - ja place za zewnetrzny dedykowany hosting 100zl rocznie (a wiec dzwadziescia pare funtow) i trzymam tam kilka stron, dzialaja szybko i nie obciaza to mojego lacza, do tego ktos kto sie zna na rzeczy administruje serwerem wiec odpada mi patchowanie i dbanie o bezpieczenstwo systemu ;-)

Konkludujac - moja rada daj se z gratem spokoj :smile:

dzięki za odpowiedź,
za moją stronkę płacę obecnie 48 zeta za rok na www.vel.pl, więc nie ma tragedii...ale wiesz ciekawy byłem, lubię eksperymentować, pobawić się...czasem aż za bardzo..

pozdro :)

i...ale wiesz ciekawy byłem, lubię eksperymentować, pobawić się...czasem aż za bardzo..
pozdro :)

Jasna sprawa :-) A moze jak chcesz pogrzebac to na przyklad cos takiego mialo by wiecej sensu:
http://cgi.ebay.co.uk/HP-PROLIANT-DL380 ... 255937a13f

Kosztuje grosze a jednak sprzet nowszej generacji, ma nawet ILO (czyli zdalny dostep do konsoli/power button/virtual FLOPPY i CD, fajny temat ). Pewnie tez bedzie halasowal jak diabli ale przynajmniej nie bedziesz czekal godziny na zaladowanie sie OS'u ;-)

Zdrowka!

Tutaj się nie zgodzę

(...)przy takich parametrach bedzie sie to kisic. Jak chcesz serwer w domu to moze lepiej wziasc zwyklego ale nowszego peceta, jak wsadzisz dwa dyski to mozesz zrobic softwarerowy mirro (RAID1) i dane beda bezpieczne a nowsza generacja procka sprawi ze cokolwiek bedziesz serwowal bedzie ladowalo sie szybko.(...)

Pamiętając, że rozmawiamy o sprzęcie mającym służyć za serwer, nie komputer do pracy.
Po 1sze - sprzęt zestawiony jako serwer, z odpowiednio dobranymi komponentami jest dużo lepszy niż najnowszy komputer biurkowy.
Po 2gie - serwer/komputer markowy jest o niebo lepszy od najlepszego pseudo-markowego lub składaka. Pamiętam jak w jednej ze szkół instalowałem pracownię komputerową na kompach wycofanych z banku. Były to IBMy 1ki, czy 2ki, nie pamiętam. Procki 486DX2/66. I pracowały dużo lepiej niż nowsze składaki Pentiumy 120ki...
Po 3cie - skoro posiada 4 dyski to na 99% ma sprzętowego RAIDa, pewnie jeszcze z hot-swapowymi kieszeniami. A sprzętowy RAID>>>>Softwarowy.
Po 4te - skoro dyski są Ultra Wide to na 99% nie sa SATA a SCSII. A w serwerach jak dla mnie SCSII>>>jakiekolwiek SATA
Po 5te - w serwerach ważniejsze moim zdaniem od procesora jest ilość i szybkość pamięci i transfer danych na/z dysku. O necie nie wspominając (rozmawiamy o sprzęcie).
Po 6te - Skoro ta budy tyle waży to mogę przypuszczać, że ma zdublowane zasilanie, czego praktycznie żaden desktop nie posiada. Może nawet mieć wbudowany UPS (widziałem takie rozwiązania).

Zgodzę się, że może "trochę" hałasować bo to i wiek słuszny i technologia odpowiednia :) Ale za to nie będzie potrzebował farelki w zimne noce :D

Ten link co podałeś - bardzo interesujący. Fajna maszynka i niedroga. Choć kolega by musiał sobie zamówić jeszcze szafę do tego. Ale zawsze 0<38 funtów:D Jak to się mówi - darowanemu koniowi nie zagląda się pod ogon :)

Ja bym wziął, przetestował i najwyżej wystawił na ebayu :D Lub pod oknem.

Pozdrawiam

Pamiętając, że rozmawiamy o sprzęcie mającym służyć za serwer, nie komputer do pracy.
Po 1sze - sprzęt zestawiony jako serwer, z odpowiednio dobranymi komponentami jest dużo lepszy niż najnowszy komputer biurkowy.

Czy aby napewno? Prawo Moora (czy jak mu tam bylo) mowi ze co 18 miesiecy moc obliczeniowa sie podwaja (jesli nie pokickalem, generalnie to napewno to znacie). A wiec nawet serwerowy sprzet oddalony od powiedzmy 3etniego peceta o kika generacji (Pentium 1 and powiedzmy hipotetycznie P4) - bedzie dzielila je przepasc jesli chodzi o wydajnosc.

Po 3cie - skoro posiada 4 dyski to na 99% ma sprzętowego RAIDa, pewnie jeszcze z hot-swapowymi kieszeniami. A sprzętowy RAID>>>>Softwarowy.
Po 4te - skoro dyski są Ultra Wide to na 99% nie sa SATA a SCSII. A w serwerach jak dla mnie SCSII>>>jakiekolwiek SATA

No tak ale jesli porownac parametry, powiedzmy bandwidth tego co siedzi w staruszku a najwolniejsze SATA:
Ultra Wide SCSI - 40 MB/s 320 Mbit/s
SATA 150 MB/s 1,500 Mbit/s
to wychodzi ze jednak bedzie sie kisic na SCSI ;-) Poza tym wiem jak swiszcza stare dyski, lozyska po tylu latach pracy praktycznie nie istnieja i cale ustrojstwo do szumu wentylatorow doklada wlasny pisk :-P

Po 5te - w serwerach ważniejsze moim zdaniem od procesora jest ilość i szybkość pamięci i transfer danych na/z dysku. O necie nie wspominając (rozmawiamy o sprzęcie). .

No wlasnie, mowiac o pamieci - sorry ale 128MB w czasach obecnych to zart. O ile sie nie myle to ten stary serwer bierze DIMMy 100MHz PC100 - osmiele sie twierdzic ze kazdy 3 letni pecet bedze mial hiperprzewage w benchmarkach w porownaniu tdo tego ;-)

Zgodzę się, że może "trochę" hałasować bo to i wiek słuszny i technologia odpowiednia :) Ale za to nie będzie potrzebował farelki w zimne noce :D .

A co z carbon footprint? :-D

Generalnie to to co staralem sie przekazac: jesli chodzi o pobawienie sie systemem operacyjnym dzialajacym jak serwerem, powiedzmy hosting strony domowej - robic to mozna z powodzeniem nawet na Pececie.
Jesli chcesz serwowac strone banku lub facebook'a ktory musi byc dostepny 24/7 - berzesz markowy sprzet serwerowy z redudentym zasilaniem, hotswapp-owymi HDD, pamiecia z ECC i interface'ami IPMI do monitorowania parametrow pracy. Do tego instalujesz na farmie takich serwerow VMWare vSphere i masz platforme hostingowa ktora jest "bulletproof". Ale to kosztuje...

I wlasnie to mialem na mysli mowiac - dajta sobie spokoj z gratem. :-)

ja place za zewnetrzny dedykowany hosting 100zl rocznie

To ja proszę o namiary na ten dedykowany hosting za 100zl rocznie
pozdrawiam

ja place za zewnetrzny dedykowany hosting 100zl rocznie

ok, nieprecyzyjnie sie wyrazilem, sorry,
nie jest to hosting dedykowany, faktycznie roznica jest znaczaca.
Tym niemniej nawet "niededykowany" dla mnie dziala.

Prawo Moore'a prawem, a praktyka praktyką. Miałem "przyjemność" wymiany 6-letniego serwera Fujitsu na najnowszy wypaśny składak - kupiony, bo przeca taniej. NovellNetWare 5.1. Na oko wszystkie komponenty były takie, że hoho - włącznie z kartą GeForce nie wiem po jaką cholerę w serwerze. No, ale sprzedawca zachwalał, że taka super :D A jak to chodziło, szkoda gadać.
Moc obliczeniowa to nie wszystko.

Co do dysków - nie patrz na statystyki, bo te "powalają". Patrz na praktykę. A ta dla mnie jest jednoznaczna. SCSII>SATA w serwerach. SCSII jako dyski są/były projektowane pod serwerowe zastosowanie lub do super wydajnych stacji roboczych, np graficznych, czy montażowych.
To tak jak porównywałbyś SATA i SSD. Po transmisji danych SATA>SSD w praktyce SSD>SATA :D

Co do pamięci - co za problem dokupić/wymienić na więcej? na dziś pamięci kosztują grosze. A Benchmarków nie używa się do testowania serwerów.

I generalnie - oczywiście - sprzęt nie najnowszej generacji, ale za darmo :)

Pozdrawiam

włącznie z kartą GeForce nie wiem po jaką cholerę w serwerze.

Mozesz uzyc wiekszosci chipow GeForce ze srodowiskiem nvidia CUDA, jak znalazl do uruchamiania programow do lamania hasel :mrgreen:

Co do dysków - nie patrz na statystyki, bo te "powalają". Patrz na praktykę. A ta dla mnie jest jednoznaczna. SCSII>SATA w serwerach.

Patrze na praktyke i widze dyski SATA w nowoczesnych serwerach, takze w HP z ktorymi pracuje najwiecej. Dajmy na to ProLiant BL280c G6 z Blade'ow czy rackowe DL100 series czy nawet DL300.
Sek w tym ze SATA wystarcza spokojnie na system operacyjny a dane i tak sie trzyma na zewnetrznych macierzach dyskowych.
W Blade'ach HP sa nawet wew sloty USB, wtedy na upartego nie potrzebujesz nawet dyskow w serwerze tylko uruchamiasz z USB flash disk (tak!!) tylko po to zeby zaladowac boot loader i sterowniki fibre optic zeby podlaczyc sie do LUN na SAN'a na ktorym mozna trzymac caly system operacyjny.

SCSII jako dyski są/były projektowane pod serwerowe zastosowanie lub do super wydajnych stacji roboczych, np graficznych, czy montażowych.

Ja tego nie neguje. A przy okazji, troche odbiegamy od tematu i pytan zadanych poczatkowo przez kolege.

Co do pamięci - co za problem dokupić/wymienić na więcej? na dziś pamięci kosztują grosze.

No tak tylko to jest reanimownie trupa. Moj expres do kawy ma wieksza moc obliczeniowa jak ten "serwer"a przy tym zuzywa mniej pradu! :grin:

A Benchmarków nie używa się do testowania serwerów.

A to ciekawe, czego sie wiec uzywa? Rożdzkarstwa ? :-D

No ale my tu nie mówimy o macierzach na dane a o "all-in-one".
Zostań przy swoich SATA. Ja zostanę przy swoich SCSII :)
A USB to żadna nowinka. Podobnie ślepe końcówki i system na serwerze.

Dobra, dla mnie benchmarki to głównie wydajność kart graficznych i stacji roboczych. Dla serwerów zawsze były testy. A że teraz się przyjęło nazywać oba "benchmarkami". No cóż. Ewolucja :)

Pozdrawiam

PS. Dla mnie do dziś nie istnieje pojęcie "Folder" tylko "Katalog" :D Tak mi zostało od DOSa i mnie trzyma.

No ale my tu nie mówimy o macierzach na dane a o "all-in-one".
Zostań przy swoich SATA. Ja zostanę przy swoich SCSII :)
A USB to żadna nowinka. Podobnie ślepe końcówki i system na serwerze.

Ohh, my totalnie zdryfowalismy off topic wiec sam juz nie wiem o czym my mowimy :grin:

Alez ja kocham SCSI!! Tylko ze rownie cieplym uczuciem obdarzam SATA ;-) Wszystko jest wypadkowa kiedy, w jakim celu i za ile.

Tak USB to nie nowinka, ale USB w SRODKU serwera juz tak, przynajmniej ja wczesniej nigdy nie widzialem normalnego slotu USB wewnatrz serwera (oczywiscie czesto byly konektory do podlaczenia zew portu a ja mowie o normalnym zlaczu) a teraz takie sa, dedykowane do rozwiazac takich jak VMware ESXi- hipervisor ESXi spoko sie miesci na pendrivie o rozmiarze 32MB, dla mnie to bylo mind-blowing!

Dobra, dla mnie benchmarki to głównie wydajność kart graficznych i stacji roboczych. Dla serwerów zawsze były testy. A że teraz się przyjęło nazywać oba "benchmarkami". No cóż. Ewolucja :)

Tak jestem pewien ze tak Intel piszac o benchmarkach prockow serwerowych jak i HP piszace o benchmarkach swoich ProLiant'ow napewno mieli na mysli testy a nie benchmarki
http://www.intel.com/performance/server/xeon/server.htm
http://h18004.www1.hp.com/products/serv ... s/new.html
Podobnie jak reszta z 4,680,000 wynikow z googla przy zapytaniu "serwer benchmark" (no dobra przyczepilem sie :wink: )

Pozdrawiam

Zdrowka!