Dziwny problem z wireless network conection

Czasami po włączeniu Lapka Hp Pawilon połaczenie bezprzewodowe nie działa poprostu niema nawet ikonki ( mały komp na pasku ) i co ciekawe po wejsciu w menu start niema ikonki conect to po ponownym właczeniu choć nie zakazdym razem wraca wszystko do normy. Kiedy wirlles nie działa nawet w menagerze urządzeń go niema więc niewiem czy wtedy porostu Laptop go nie widzi ??? bo jesli tak rozumiem że cos nie styka lub się kończy :sad: Może ktoś Wie co jest grane ?

porostu Laptop go nie widzi ???

czesc, prawdopodobnie masz gdzies na obudowie tzw kill switch czyli przelacznik do fizycznego wylaczenia karty wireless. I tak sobie kombinuje, moze po prostu przypadkowo jakos przelaczasz ten przelacznik? Bo takie bylyby objawy jak opisales....
Jak wszystko zawiedzie to zajrzyj do intrukcji obslugi :-D

HTH

I tak sobie kombinuje, moze po prostu przypadkowo jakos przelaczasz ten przelacznik? Bo takie bylyby objawy jak opisales....
Jak wszystko zawiedzie to zajrzyj do intrukcji obslugi :-D
HTH

Na nic panie te kombinowanie ;p.

Eryk1 - moje najszczersze kondolencje. Kupiłeś najgorszy szit jaki można chyba było. Niestety miałem też taki "sprzęt" i właśnie oddałem go kuzynowi za grosze aby tylko się pozbyć tego badziewia.

Teraz tak: metoda na Twój problem to skasowanie wszystkich sterowników usb w systemie. Windows po chwili sam je sobie od nowa wykryje i zreinstaluje od nowa. Ta metoda działa jakiś czas (kilka dni?) po czym problem się odnawia. Metoda "naprawy" ta sama.

Garść rad: nie używaj tv karty bo usmaży się karta graficzna nvidia, zrób backup ważnych danych bo za hdd nie ręczę. Ponadto proponuję jak najszybciej dzwonić do serwisu i nie czekać na skończenie się gwarancji. Mnie po wymianie usmażonej płyty głównej pojawiło się jeszcze więcej problemów niż miałem poprzednio. Propos: jak często miewasz blue screen'y?

Jest tu na pewno jeszcze nie jeden użytkownik tego "cudeńka" i myślę że niezłą epopeję możnaby napisać na jego temat. Osobiście uważam że sprzedawanie takiego czegoś kwalifikuje się do sprawy w sądzie dla producenta.

Pozdrawiam i powodzenia. Ja sobie dzisiaj kupuję IBM'a ;p

Teraz tak: metoda na Twój problem to skasowanie wszystkich sterowników usb w systemie. Windows po chwili sam je sobie od nowa wykryje i zreinstaluje od nowa. Ta metoda działa jakiś czas (kilka dni?) po czym problem się odnawia. Metoda "naprawy" ta sama.

A moze po prostu usunac system Windows i zainstalowac system Linux? :mrgreen:
Zaloze sie o pudelko zuzytych zapalek ze na Ubuntu wszytko bedzie dzialac od kopa.

Dla mnie rzadza: IBM i Asus, HP/Compaq to faktycznie szit. Chociaz teraz stukam z firmowego Dell d630, nigdy nie mialem z nim zadnych problemow.

Najlepszego!

No to mnie nie pocieszyliście z tym przełącznikiem bez żartów (ja nie blondynka) :-D
Właśnie musiałem ustawić Routera żeby chodzil na kablu i zastanawiam się co mają do tego sterowniki usb skoro wireless jest wewnętrzny po drugie wyglada na to że w tym momencie poprostu padł bo go nie widzi i niema go na liscie urządzeń a jakby nie było sterownika powinien na niej być z zaznaczeniem na żółto. Co Wy na to ???

Sprawdź ustawienia Routera.
Tak sie dzieje też jak komp jest poza zasięgiem.

Router niema w tym przypadku nic do tego i chodzi dobrze poprostu dla mnie wyglada to jakby nagle karta wireless padła albo nie miała połączenia. Wczoraj zainstalowałem sterowniki sieci bezprzewodowej i najśmieśniejsze ze właśnie przed chwilą system wykrył nowy sprzęt i wireless działa więc sam już niewiem o co chodzi bo zanim padł na 2 dni raz byl raz nie zobaczymy co dalej. :-D

w wielu komputerach karta wifi jest instalowana w slocie MiniPCI wewnątrz laptopa. slot ten jest dostępny po odkreceniu zaslepki (jednej z kilku, nie powiem której bo w każdym modelu jest inaczej) to co tu opisujesz wskazuje na dwie możliwości. pierwsze karta wyskoczyła z zatrzasku mocującegi i jest lekko luźna co powoduje że raz działa a raz nie , albo jest rzeczywiście uszkodzona. jezeli notebook jest na gwarancji to lepiej samemu nie kombinować ( poza upewnieniem sie czy jest dobrze zamocowana) i oddać do serwisu. w razie czego mogę pomóc ( jestem hardwarowcem :) )

Palnij laptopa w bok to zadziała albo bedzie sie telepać karta w środku :)
Proste doświadczenie :mrgreen: :twisted:

Mam HP pavilion zv 6000 i az takich problemow z nim nie mam.

A moze po prostu usunac system Windows i zainstalowac system Linux? :mrgreen:
Zaloze sie o pudelko zuzytych zapalek ze na Ubuntu wszytko bedzie dzialac od kopa.

Prosze :D -
Ale tu masz troche racji... Nie musisz od razu instalowac Linux-a ale mozesz uzyc tzw LiveCD - czyli systemu uruchamianego z plyty. Pozwoli ci to stwierdzic czy to wina sprzetu czy tylko oprogramowania. Co wiecej nie zajmie ci to za wiele czasu:).
tu masz cd do sciagniecia: http://releases.ubuntu.com/releases/8.04/

Odradzam <B>"palniecie w bok"</B> :D:D:D to nie telewizor lampowy - jak nie dasz rady to zdaj sie na tych co zajmuja sie zawodowo - chyba ze wolisz takie metody. Rownie dobrze mozesz wstawic na noc do lodowki i rano sprawdzic czy dziala.

Prosze nie piszcie: "u mnie dziala" bo pewnie takich ludzi co im dziala bedzie oczywiscie wiecej niz takim co nie dziala i tylko rozmydlamy problem i forum staje sie malo czytelne...

By nie powtarzać tematu, opiszę swoj problem w tym temacie...
Otóż mam internet z o2, do tej pory wszystko było ok, skrzynka wireless była odłączona od laptopa internet smigał, nie dawaliśmy żadnego hasła ani nic tylko zainstalowaliśmy płyte o2 na opcje "ten komputer tylko" , ponieważ mieszkamy sami mamy jeden komp to opcja chyba wystarczająca, no i tak jakoś się wczoraj zaczęło wszystko psuć...
Najpierw wywalało mnie z neta, potem kazano sprawdzać ustawienia, których nie zmienialismy oczywiście potem muliło wszystko strasznie aż wyłaczyłam kompa poszłam spać, dziś rano włanczając komputer i router wyszło mi że nie moge się połączyć z wirelessem mimo tego że sygnał był doskonały i by użyć własnej sieci musze podać hasło którego oczywiscie nie znam bo nie ustawiałam... musiałam sie podłączyć na kablu tak wszystko gra , pytanie brzmi :idea:: czy ktoś mógł się podpiąc pod moją sieć i sobie ją zabezpieczyć czy to co innego? Może spróbować jeszcze raz zainstalować płyte o2 ale co jesli znowu mi wyjdzie podaj hasło... :?:
Sorki za tak głupie pytanie ale ja to jestem lajkonikiem w tych sprawach :grin:

Prawdopodobnie ktos sie wlamal i pozmienial ustawienia routera.
sprubuj zresetowac ustawienia routera fizycznie(powinien miec specjaly przycisk) i nastepnie sie podlacz i zabiespiecz siec przed dostepem nieporzadanych osób

By nie powtarzać tematu, opiszę swoj problem w tym temacie...
Otóż mam internet z o2, do tej pory wszystko było ok, skrzynka wireless była odłączona od laptopa internet smigał, nie dawaliśmy żadnego hasła ani nic tylko zainstalowaliśmy płyte o2 na opcje "ten komputer tylko" , ponieważ mieszkamy sami mamy jeden komp to opcja chyba wystarczająca, no i tak jakoś się wczoraj zaczęło wszystko psuć...
Najpierw wywalało mnie z neta, potem kazano sprawdzać ustawienia, których nie zmienialismy oczywiście potem muliło wszystko strasznie aż wyłaczyłam kompa poszłam spać, dziś rano włanczając komputer i router wyszło mi że nie moge się połączyć z wirelessem mimo tego że sygnał był doskonały i by użyć własnej sieci musze podać hasło którego oczywiscie nie znam bo nie ustawiałam... musiałam sie podłączyć na kablu tak wszystko gra , pytanie brzmi :idea:: czy ktoś mógł się podpiąc pod moją sieć i sobie ją zabezpieczyć czy to co innego? Może spróbować jeszcze raz zainstalować płyte o2 ale co jesli znowu mi wyjdzie podaj hasło... :?:
Sorki za tak głupie pytanie ale ja to jestem lajkonikiem w tych sprawach :grin:

Tak - ktoś mógł się podpiąć pod Twoją sieć. To jest przestępstwo - kradzież i możesz to zgłosić na policję.
Po twardym resecie MOŻE pytać o ID i hasło.
Dlatego zanim zrobisz twardy reset, najpierw poszukaj w dokumentach (guide itd) hasło producenta. Jak tam nie znajdziesz, to na necie. Szukaj po producencie i modelu routera.
A po twardym resecie zaloguj się i zmień ID i hasło na sobie znane. I najlepiej zapisz na instrukcji/guide :)

Pozdrawiam

kurcze tak się boję zresetować tego rutera bo z moją oszałamiającą znajomością komputerów i takich podobnych rzeczy moge sie już nie podpiąć spowrotem :)
narazie jade na kablu a w ruterze wyłączyłam przycisk wirelessa więc mam nadzieje że sąsiad (bo ostatnio wprowadził się młody chłopak do góry) nie może korzystac z mojej sieci... Za tydzień się powinniśmy przeprowadzić więc zanim podłączą nas do sieci może zdąże zepsuć i naprawić tego rutera :)
Dzięki wogóle za przydatne informacje alojziku, i AdamieBoltryku. :)