wyjazd do pl

wiecie moze, jak nalezy zalatwic sprawe benefitow, jesli matka wraca z dzieckiem do polski??
ja sie w tym kompletnie nie orientuje, a kolezanka doslownie uciekla od meza do pl tylko ze benefity ida na jego konto. dziewczyna ma rodzine itd, wiec sama nie jest, ale on chyba nie powinien tej kasy miec dla siebie. nie sadze tez zeby dobrowolnie kase wysylal :roll:
jesli mieliscie podobna sytuacje i wiecie co robic, bede wdzieczna za odpowiedz :-)

wiecie moze, jak nalezy zalatwic sprawe benefitow, jesli matka wraca z dzieckiem do polski??
ja sie w tym kompletnie nie orientuje, a kolezanka doslownie uciekla od meza do pl tylko ze benefity ida na jego konto. dziewczyna ma rodzine itd, wiec sama nie jest, ale on chyba nie powinien tej kasy miec dla siebie. nie sadze tez zeby dobrowolnie kase wysylal :roll:
jesli mieliscie podobna sytuacje i wiecie co robic, bede wdzieczna za odpowiedz :-)

Jeśli wyjechała na stałe - zawiadomić o tym benefitodawców. Benefity się urwą.
Ale jakoś nie mogę się oprzeć wrażeniu, że nie o to koleżance chodziło...

Ale jakoś nie mogę się oprzeć wrażeniu, że nie o to koleżance chodziło...

a co masz konkretnie na mysli?? bo niebardzo wiem jak mam rozumiec to, co napisalas
:?: :?: :?:

a co masz konkretnie na mysli?? bo niebardzo wiem jak mam rozumiec to, co napisalas
:?: :?: :?:

Odniosłam wrażenie, że nie było to pytanie o to, jak zakończyć benefity (bo chyba moja odpowiedź nie była jakimś objawieniem? chyba i dla Ciebie i koleżanki oczywiste jest ja to się załatwia?) tylko bardziej o to, że "on chyba nie powinien tej kasy miec dla siebie. nie sadze tez zeby dobrowolnie kase wysylal".
Czyli o jakieś metody na "niedobrowolne" wysyłanie kasy do koleżanki.
Co nie jest - też chyba oczywiste - zgodne z prawem.
Dla całkowitej jasności trzeba by jeszcze wiedzieć jakie to benefity.

Najprosciej jak mozna.Zglosic to do ravenue i zatrzymaja benefity.W Polsce nie bedzie pobierac niech sie nie ludzi.No chyba ze jest tu w Anglii i tylko powiedziala bylemu,ze wyjezdza do Polski.Jak tak to procedura inna.Jezeli pracuje to musi zglosic separacje z ojcem dziecka i poprosic o przekazywanie na jej konto benefitow.Rowniez moze go podac o alimenty.No ale skoro w Polsce to musi zamknac sprawe

moniavika, dzieki za jasna odpowiedz.
Poleciala do Polski, bo miala go juz dosyc, nawet nie miala tu konta zalozonego. Ogolnie niemila sytuacja.
Galadriela, zadalam to pytanie bo nie mam dzieci i nigdy nie interesowalam sie benefitami, dlatego niebardzo wiem jak to dziala. na forum przeczytalam, ze jak sie ma zaswiadczenie z pl ze nie pobierasz zasilku, to tutaj dostajesz kase nawet jesli np tylko ojciec pracuje w UK a matka jest w polsce. nie wiem czy to prawda, poza tym niektore watki byly dosc stare, wiec wolalam sie dowiedziec jak to wyglada na dzien dzisiejszy.

moze nie wszyscy sa tak oswieceni jak ty. mysle, ze wlasnie po to jest forum, zeby sie czegos dowiedziec, a nie 'wysluchiwac' odpowiedzi nie na temat, tym bardziej zlosliwosci.

z czego się orientuje to jeżeli ojciec pracuje legalnie w Anglii a matka z dziećm przebywa za granicą to też należą jej się benefity ( nie koniecznie wszystkie ) tak więc radzę się doradzić kogoś bardziej doświadczonego w tej dziedzinie bo może wystarczy zmienić numer konta bankowego by ona dostawała pieniądze.

tez o tym slyszalam, ale bede chyba musiala zadzwonic do revenue, bo kolezanka z angielskim srednio stoi :-) mysle ze tam mi powiedza co dalej.

Koleżanka ma prawo do Child Benefit czyli rodzinnego ale musi to zgłosić do HM Revene poprosić o tłumacza jezeli nie mowi po angielsku , natomiast jeżeli jej mąż nadal bedzie pobierał child tax credit a dzieci będą przebywac z matką w Polsce może być posądzony o defraudacje benefitu i mieć troche do oddania.

dzieki malaroksi, przekaze jej co am robic :-)

witam wszystkich serdecznie,moi kochani moge was prosic o jakies wskazowki,pokierowanie mnie w odpowiednie instytucje,w czerwcu przyjezdzam z 2 dzieci do kuzynki,[na stale]i niewiem od czego mam tu zaczac ,ca najpierw zalatwiac,wiem ze wazna jest szkola dla moich dzieci [ale jakie papiery zlozyc]wiem ze jaies ubezpieczenie .i koniecznie trzeba podjac brace zeby dostac jakikolwiek grosz na zycie, w polsce otrzymuje alimenty na dzieci od panstwa,czy ktos wie co dalej bedzie z alimentami ,czy bedom wyplacane mi w birmingham,jestem tak tym wszystkim przerazona bo niewiem co dalej ale niemoge sie podac i musze stawic czolo temu wszystkiemu bo w konicu robie to dlaa dobra dzieci,prosze zyczliwych ludzi o jakies wskazuwki ,wierze ze sa tacy ludzie ,pozdrawiam i dziekuje

Co do szkoly to Ci nie pomoge bo nie wiem, wiem natomiast ze jesli dostajesz alimenty z funduszu to niestety przed wyjazdem bedziesz musiala z nich zrezygnowac poniewaz musisz przebywac na terenie pl zeby dostawac jakies swiadczenia socjane, bedziesz tez musiala zrezygnowac z rodzinnego aby tu moc dostac child benefit, zalatwienie tego wszystkiego tez potrwa wiec jeszcze dobrze sie zastanow, jesli bedziesz mogla liczyc na finansowa pomoc kuzyki to spoko ale jesli nie to ja na Twoim miejscu bym sie nie rwala bo zalatwienie wszystkiego lacznie ze znalezieniem pracy moze trwac miesiacami a musisz z czegos zyc w tym czasie


I na przyszlosc nie zawalaj 5 tematow tym samym postem, wystarczy ze napiszesz w jednym, jesli ktos ma odpowiedziec to odpowie :roll:

dziekuje,nie wiedzialam tez gdzie mam dac swoja wiadomosc a poprostu zalezy mi na jakis informacjach.w polsce nie pobieram zasilku rodzinnego na dzieci,bo tu jestem zbyt bogata[przekracza mi dochod]tylko swiadczenia alimentacyjne,wiem ze to troche potrwa,zalatwianie tego wszystkiego ,ale najbardziej zalezy mi na podjeciu pracy i zapisaniu dzieci do szkoly,a na reszte moge poczekac,slyszalam zeby zapisac dzieci do szkoly katolickiej potrzebne sa metryki chrztu .czy to prawda,jakie musze miec tez dokumenty przy zalatwianiu spraw,pracy szkoly,czy zasilkow,napewno akty urodzenia czy rozliczenie podatkowe jakies zaswiadczenie ze corki zakoniczyky nauke w polskiej szkole,?licze sie z tym ze zalatwianie tych zasiylkow potrwa z pare msc,ale najwazniejsza jest praca,mam juz zalozone konto,teraz przyjade na pare dni chce poczac nastepne kroki tylko jakie.ubezpieczenie ?prace moge podjac od czerwca bo jeszcze pracuje w polsce,czy zalatwianie zasilkow ale podjecie pracy jest chyba warunkiem do otrzymywania zasilkow,[wiec co mam ze wszystkim czekac do czerwca?]zeby coklowiek dzialac.pozdrawiam.ewela119 wiec co mi radzisz,pozostac w polsce

[ Dodano: Pon Mar 08, 2010 22:51 ]
uproszczenie do wyzej napisanej wiadom,czy warunkiem na zalatwienie zasilkow jest najpierw podjecie pracy? bez niej nie otrzymam nic na dzieci moge liczyc na pomoc kuzynki na jakies 3msc,

Nie pracujac mozesz otrzymac jedynie child benefit ktory przysluguje tutaj wszystkim bez wzgledu na zarobki, jest to odpowiednik polskiego rodzinnego i wynosi 20f na pierwsze dziecko i bodajze 13f na kazde kolejne tygodniowo. Do otrzymania reszty musisz pracowac. Zeby podjac prace musisz miec konto w banku, insurance number (zeby go dostac umawiasz sie na spotkanie w job centre i tam Ci go nadaja, z tym ze na spotkanie czeka sie od paru dni do paru tyg), w ciagu miesiaca od podjecia pracy musisz wyrobic home office (pozwolenie na prace) za to sie placi 90f. To takie podstawowe sprawy ktore musisz zalatwic. Co do dokumentow jakie musisz miec to napewno akty urodzenia dzieci, nie musza byc tlumaczone (ja osobiscie mam zupelny na miedzynarodowym druku). Co do tych aktow chrztu nie potrafie Ci odpowiedziec bo moja mala jeszcze nie chodzi do szkoly. A no i wlasnie z miejscami w szkole tez nie jest latwo, ja chce wlasnie zapisac corke do przedszkola wiec juz teraz musze skladac aplikacje aby zostala przyjeta we wrzesniu, mysle ze Ty powinnas zrobic to samo bo pozniej moze sie okazac ze dzieci bez szkoly zostana. No i jesli chodzi o sama prace, jesli kuzynka Ci zalatwi cos co bedzie na Ciebie czekac to spoko, jesli nie to mozesz tez szukac miesiacami, nie wiem jak z Twoim angielskim ale jesli slabo to szanse na znalezienie pracy sa mniejsze

Pieniadze z funduszu w pl oczywiscie przestana Ci sie nalezec po wyjezdzie z kraju a tutaj nie daja nic w zamian. Nie chce Ci mowic co masz robic ale ja na Twoim miejscu majac prace w pl nie rwalabym sie w nieznane majac dzieci bo samemu to wiadomo ze mozna ryzykowac, z dziecmi trzeba uwazac, tutaj socjal dziala bardzo dobrze, czasami nawet nadgorliwie jesli chodzi o dzieci i o to czy im sie zzadna krzywda nie dzieje.

Wbrew pozorom tutaj wcale nie jest tak latwo jak sie wiekszosci rodakow wydaje, ale decyzja nalezy do Ciebie oczywiscie, ja od siebie zycze powodzenia...

Nie pracujac mozesz otrzymac jedynie child benefit ktory przysluguje tutaj wszystkim bez wzgledu na zarobki, jest to odpowiednik polskiego rodzinnego i wynosi 20f na pierwsze dziecko i bodajze 13f na kazde kolejne tygodniowo. Do otrzymania reszty musisz pracowac. Zeby podjac prace musisz miec konto w banku, insurance number (zeby go dostac umawiasz sie na spotkanie w job centre i tam Ci go nadaja, z tym ze na spotkanie czeka sie od paru dni do paru tyg), w ciagu miesiaca od podjecia pracy musisz wyrobic home office (pozwolenie na prace) za to sie placi 90f. To takie podstawowe sprawy ktore musisz zalatwic. Co do dokumentow jakie musisz miec to napewno akty urodzenia dzieci, nie musza byc tlumaczone (ja osobiscie mam zupelny na miedzynarodowym druku). Co do tych aktow chrztu nie potrafie Ci odpowiedziec bo moja mala jeszcze nie chodzi do szkoly. A no i wlasnie z miejscami w szkole tez nie jest latwo, ja chce wlasnie zapisac corke do przedszkola wiec juz teraz musze skladac aplikacje aby zostala przyjeta we wrzesniu, mysle ze Ty powinnas zrobic to samo bo pozniej moze sie okazac ze dzieci bez szkoly zostana. No i jesli chodzi o sama prace, jesli kuzynka Ci zalatwi cos co bedzie na Ciebie czekac to spoko, jesli nie to mozesz tez szukac miesiacami, nie wiem jak z Twoim angielskim ale jesli slabo to szanse na znalezienie pracy sa mniejsze

Pieniadze z funduszu w pl oczywiscie przestana Ci sie nalezec po wyjezdzie z kraju a tutaj nie daja nic w zamian. Nie chce Ci mowic co masz robic ale ja na Twoim miejscu majac prace w pl nie rwalabym sie w nieznane majac dzieci bo samemu to wiadomo ze mozna ryzykowac, z dziecmi trzeba uwazac, tutaj socjal dziala bardzo dobrze, czasami nawet nadgorliwie jesli chodzi o dzieci i o to czy im sie zzadna krzywda nie dzieje.

Wbrew pozorom tutaj wcale nie jest tak latwo jak sie wiekszosci rodakow wydaje, ale decyzja nalezy do Ciebie oczywiscie, ja od siebie zycze powodzenia...

[ Dodano: Wto Mar 09, 2010 11:36 ]
ewela 119 z calego serca dziekuje ci za udzielenie mi informacji,jezeli zdecyduje sie przyjechac masz umnie dobra kawe,z jezykiem umnie krucho ale troche go podszlifuje ,konto mam zalozone zrobilam to wstyczniu teraz musze poprosic kuzynke zeby dzieci zapisala do szkoly,z tymi alimentami mi sie nie usmiecha bo ojciec bedzie bezkarny i mu bedzie jeszcze na reke muj wyjazd,pozdrawiam