praca a dziecko

hej mamy!mam 2letniego synka.dotej pory siedzialam z nim w domu.teraz chcialabym znalezc sobie jakas prace.dobrze zrobi to i malemu i tacie :) maz pracuje na zmiany wiec ja tez musze znalezc cosik na zmiany i na nie wiecej niz4 godziny dziennie.czy ktos wie gdzie szukac takiej pracy?ciezko jest.a moze ktos wie cos na temat jakiegos uczciwego chalupnictwa?pozdrawiam

ojjj to ja sie dolacze do pytania,tez mam synka(no prawie 2latka) tylko ze jestesmy z Tamworth i interesuje nas to samo co carapinha-praca na zmiany po pare godzin,bo moj maz pracuje znowu od 14-00(pon.-czw.),wiec rano,lub piatek,badz weekend byloby super.
rowniez dziekuje za wszelkie informacje.

a dlaczego koniecznie chcecie dostosowywac swoja prace do godzin meza? znajdzcie sobie prace, a potem w poblizu przedszkole albo opiekunke. po zgloszeniu tego faktu do tax credits dostaniecie prawie calkowita refundacje kosztow.

pozdr

pe

KA i PE to ile i czy wogole dostana dofinansowanie, zalezy od ich dochodu. jesli nie otrzymuja working tax credit to nie dostana child care element. :neutral:
dlatego tak wiele matek siedzi z dziecmi w domu, bo zlobki sa strasznie drogie. to co ta druga osoba jest w stanie zarobic, bedzie w sam raz na oplate zlobka. no chyba, ze zarobi Ł15 na godz. :wink:

ahh,dziekuje ci agg,no wlasnie ja nie dostaje Working Tax Credit,jak rowniez moj maz,bo przekroczyl 16tys.funtow :neutral:

[ Dodano: Sro Mar 11, 2009 23:39 ]
a co do zlobkow to masz swieta racje....ojjj drogie

jesli nie otrzymuja working tax credit to nie dostana child care element

nie prawda. wystarczy byc zarejestrowanym w systemie tax credits, nawet jesli dostaje sie sladowe ilosci child tax credit naliczaja zwrot kosztow przedszkola. zaden problem zadzwonic (nawet po polsku) i podac teoretyczna kwote zarobkow i kwote oplat za przedszkole. symulacja trwa kilka minut i zaraz podaja ile nalezy sie dofinansowania. wiele matek siedzi w domu z dziecmi nie dlatego ze przedszkola sa drogie, tylko dlatego ze nie wiedza jak sie za to zabrac. dla niektorych moze byc problemem to ze trzeba najpierw wplacic kase + depozyt, a dofinansowanie dostaje sie pozniej. ale proponuje dogadywac sie indywidualnie z przedszkolem, albo znalezc w okolicy zarejestrowana opiekunke

pozdr

pe

No tak ale nie kazdy bierze Working tax credits nawet w śladowych ilosciach,zwłaszcza na pare, zazwyczaj dochody się nie kwalifikują.

No tak ale nie kazdy bierze Working tax credits

nie working tylko child tax credit, i nie musisz brac, wystarczy ze osoba/rodzina jest zarejestrowana, nawet jesli wyliczyli ze nalezy sie doplata bezposrednia (tax credit) w kwocie 'zero', to na opieke nad dzieckiem prawdopodobnie przyznaja jakas kwote doplaty. jesli rodzina z 1 dzieckiem ma przychod w okolicach 18 - 20 tys brutto (1 osoba pracujaca), to raczej juz dostaje child tax credit prawda? wiec jesli 2 osoba pojdzie do pracy za te nawet 200F brutto tygodniowo (okolo 10tys brutto rocznie) to nie dosc ze nadal beda dostawali child tax credit, to na stowe dostana okolo 70% zwrotu kosztow opiekunki czy przedszkola. przedszkole w ilosci 5 dni x 8 godzin to okolo 120F tygodniowo, z czego oddadza okolo 95F. to kalkulacja wylaczie szcunkowa, ale przeslanie jest wyrazne: nie ma wytlumaczenia ze ktos nie pracuje bo przedszkole jest drogie, panstwo woli zebyscie pracowaly, i zrobi wszystko zeby wam to ulatwic. zadzwoncie sobie do tax credits (po polsku) i podajcie teoretyczne zarobki i koszty, a oni podadza wam teoretyczna kwote zwrotu.

pozdr

pe

nie ma sie co sprzeczac :roll: jak w kazdej sytuacji jest to sprawa indywidualna, na ktora sklada sie wiele czynnikow. jedni dostana, drudzy nie.
ja pisze na wlasnym przykladzie. w sytuacji kiedy bylam z mezem i skonczyl mi sie macierzynski, nie kwalifikowalismy sie na zwrot kosztow bo mielismy dosc spory dochod za zeszly rok :roll: a nawet gdyby dofinansowali 20 % to jest to co wydalabym na transport do pracy, a to co zarobilabym to doplacalabym do zlobka. wiec rozwiazaniem dla nas bylo, ze ja pracowalam w weekendy a Mala zostawala z Tata i wszyscy byli zadowoleni :smile: w tym momencie chodzi do zlobka na part time, ale sytuacja sie zmienila.

u mnie zlobek full time 153/tydzien.
part time 115/tydzien

i to chyba nie jest tak, ze ktos nie wie jak sie za to zabrac. anglicy swietnie wiedza gdzie mozna uzyskac wszelka pomoc, a mimo wszystko niektorym po prostu sie to nie oplaca.

nie kwalifikowalismy sie na zwrot kosztow bo mielismy dosc spory dochod za zeszly rok

jesli twoje dochody zmniejszyly sie znacznie w stosunku do zeszlego roku, mozesz zadzwonic i zazadac rozliczenia w oparciu o biezace zarobki z uwzglednieniem szacunkowego zarobku calorocznego. wtedy dostajesz tax credits, a w tym i dofinansowanie. a z ciekawosci, jaka kwota zarobkow rocznie byla na tyle duza zeby zmniejszyc dofinansowanie do 20%?

nie ma sie co sprzeczac

nikt sie nie sprzecza, po prostu dementuje pogloske jako by trzeba dostawac WTC zeby kwalifikowac sie do doplaty na opieke nad dzieckiem

pozdr

pe

KA i PE spoko, ja o swoje sprawy umiem zadbac :wink:
teraz jestem sama, wiec dochody znacznie spadly. to moj maz duzo zarabial, nie napisze ile bo to niczyja sprawa :-P

swoja droga carapinha powinna zadzonic na infolinie i sie spytac, oni Jej wylicza. my na forum mozemy pisac na swoim przykladzie, ale to niewiele Jej pomoze.
A zreszta jak dziewczyna woli cos dorywczego i zeby maz zajal sie dzieckiem, to czemu nie?

http://www.entitledto.co.uk/entitlementcalculator.aspx
prosze wypelnic i wyjdzie. mi sie zgadza co do pensa. oczywiscie, jak ktos poprawnei wypelni.