Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Nikt jeszcze nic nie urodzil ostatnio :?: :wink: to kto jest teraz najblirzej terminu :?: :wink:

JA!!!!!!!!! 10 GRUDZIEŃ :)

ej malaroksi, czy ty sobie jaja robisz, bo mi sie jakos kalkulajce nie zgadzaja? jak mowisz poważnie no to moje gratulacje ! :mrgreen:

a z moich marnych obliczeń i spostrzeżeń wynika że Yoko jakos tak niedlugo, pozniej Ty Anek, a zaraz po tobie ja :))) moj termin to 14 czerwca ... :mrgreen:

A jak sie czujesz Anek ? U mnie codziennie standardowo zgaga, i opuchnięte nóżki i rączki :roll: , ale wszystko do przeżycia, juz sie zdążyłam przyzwyczaić :mrgreen: nie żebym marudziła :o

Ewulka, tak poważnie :)
Spodziewamy się drugiej pociechy gdzieś na 10 grudnia ,
We wtorek mam pierwszą wizyte u położnej , mam nadzieje że umówi mnie szybko na usg bo jakoś mi sie wierzyć nie chce że jestem w ciąży , nic mi nie dolega nawet mnie piersi nie bolą, a z Roksaną jak chodziłam to na początku bardzo mnie własnie piersi bolały (z 4 miesiące) i krzyże .
Wam dziewczyny życzę szybkiego porodu no i wytrwałości w tej ostatniej najbardziej męczącej fazie chodzenia w ciąży tzn wtedy kiedy wszystko puchnie, ciało jest już cięzkie pokój dla dziecka gotowy ciuszki popakowane do szpitala a tu kurcze jeszcze kilka tygodni .... :)

39 tydzien!!!! Termin mam na 7 maja wiec ja chyba jestem na kolejce:)

malaroksi, Gratulacje :)
jaka bedzie rożnica wieku miedzy Twoimi pociechami?

ja mam termin na 18-go maja, ale jakos sobie uroilam i jestem pewna ze to nastapi wczesniej :D pewnie dlatego ze nie moge sie doczekac jak kazda ciezarowka w ostatnich tygodniach. hmmm, poczekam jeszcze tydzien (do 39 t.c.) i bede sie brala za techniki wywolujace. z ostatniego usg wynika ze dziecko jest dosc duze - im dluzej bedzie zwlekac tym chyba trudniej bedzie urodzic :neutral: a przeciez tego nie chcemy :-D

[ Dodano: Czw Kwi 30, 2009 11:06 ]
Agadz27, - oczywiscie czekamy tu na relacje z porodu :-D a poki co trzymamy kciuki :-)
w ktorym szpitalu rodzisz?

Dziekuje:)
Bede rodziła w QE
Ja tez mam wrazenie ze urodze wczesniej, chyba tak jak kazda z nas na tym etapie:))
O jakich technikach mówisz? Ja pije Herbate z lisci malin i nic, kapie sie w ciepłej wodzie i tez nic...:( Jeszcze sex mi został:) no ale moj maz cos niechetnie sie do tego zbiera:(

yoko, dziękuję,
Jak się urodzi druga dzidzia to pierwsza będzie miała 2lata i 3 miesiące. Nie chcieliśmy zbyt dużej różnicy wieku ale nie też zbyt wcześnie żeby nie wozić 2 poiech naraz w wózku, taka różnica myślę ze bedzie idealna no i mam nadzieje że bedzie 2ga córcia. Roksi jest taka grzeczniutka że normalnie boje się mieć chłopczyka :/

Coś wam powiem dziewczyny na temat wywoływania porodu.

Roksi była tez bardzo duża bo miała prawie 4,5kg no i chciałam mieć poród już za sobą, tak więc chodziłam na 20 pietro po schodach i co? Dostałam rozwarcia na 2palce , a dziecko coraz bardziej sie zaciskało pępowiną do dziś mimo tego ze ma 20 miesięcy ma ślady po pępowinie na powiece i czole .
Można spróbować ale tylko w dniu wyznaczonego terminu np olejek rycynowy , ale myślę że prościej przed wizytą u położnej wypić mocną kawe by poważnie ciśnienie skoczyło i odrazu lądujecie w szpitalu na wywołaniu ( ja tak miałam :) )

malaroksi, z ta kawa to racja, przy pierwszym porodzie tez mi pomogła, tyle ze juz w szpitalu ja piłam bo byłam po terminie. i wtedy zadziałało.

Agadz27, o to widzę że też się drugiego spodziewasz, a ile ma pierwsze?

Pierwszy to syn i ma juz 10 lat:)

o to po takim czasie to pewnie drugą ciąze traktujesz znowu jak pierwszą jeśli wiesz o czym mówię, koleżanka urodziła syna po 8 latach i właśnie tak to określiła, mówiła że już zapomniała jak to jest być w ciązy i przechodzi wszystko od nowa.
Powodzenia życzę :-)

Masz racje malaroksi, dokładnie tak to przezywam, obawy jak przy pierwszym...
DZiekuje i Tobie rowniez, całuski dla córci:)

ej malaroksi, czy ty sobie jaja robisz, bo mi sie jakos kalkulajce nie zgadzaja? jak mowisz poważnie no to moje gratulacje ! :mrgreen:

a z moich marnych obliczeń i spostrzeżeń wynika że Yoko jakos tak niedlugo, pozniej Ty Anek, a zaraz po tobie ja :))) moj termin to 14 czerwca ... :mrgreen:

A jak sie czujesz Anek ? U mnie codziennie standardowo zgaga, i opuchnięte nóżki i rączki :roll: , ale wszystko do przeżycia, juz sie zdążyłam przyzwyczaić :mrgreen: nie żebym marudziła :o

No ja po Tobie termin mam na 22 czerwca :razz: licze rowniez ze sie urodzi troszke wczesniej, ubzduralam sobie ten 17 czerwiec :razz: Czuje sie roznie w jeden dzien super na drugi umieram, nie ma reguly. Stawy troche mi siadaja w koncu jestem wysoka a brzusio duzy. Poza tym pokoj juz prawie umeblowany wiec tylko czekac... :wink:

Agadz27, co do technik to mniej wiecej wszystko to co bylo wymienione swego czasu w innym topiku (cos tam z cesarka w tytule) czyli gorące kąpiele, pikantne jedzonko, jak mi sie uda namowić męża to troche 'gimnastyki'... w topiku tym byla tez mowa o rosołku i wieszaniu firanek :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: zobaczymy.
w sumie czuje sie bardzo dobrze, nie mam zgagi, nozki nie puchna....troche niewygodnie mi sie spi, troche boli krzyz i od dwoch dni mam takie troche bóle jak przy okresie....poza tym jestem baaardzo zniecierpliwiona i ogolnie strasznie mi sie nudzi, a jednoczesnie na niczym nie moge sie skupic dlużej niz 5 minut. :evil:
malaroksi, 2 latka to fajna przerwa, ja osobiscie tez bardzo bym chciala w niedługim czasie postarac sie o drugiego brzdąca - ale zobaczymy jak to wyjdzie - najpierw musze sie sprawdzic w roli mamy przy jednym :-D