Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

MonikaS, Witaj :)
barwnie, A gdzie dokładnie ta wystawa jest jakbyś mogła podać postr code to się wybiorę jutro.
My dziś wybraliśmy się na grzyby , troszke było ale deszcz nas złapał i błoto w lesie straszne więc ja z młodym i mamą wróciłam do domu, a córa z tatusiem i kolegą pozbierali na jajecznice troche :)

Hej laseczki :)

malaroksi na grzybach bylas???? a gdzie tu sa lasy heheh bo ja na zaden jeszcze sie nie natknelam,a chetnie tez bym sie na grzybki wybrala.O wystawie dinusiow rowniez nic nie wiem, kurde mieszka sie tu juz tyle czasu ,a nic o niczym sie nie wie :roll: Ale za to jakie piekne lato mamy prawda??? :) chociaz tyle dobrego ja to sie zawsze ta pogoda tutejsza pocieszam :razz:

[ Dodano: Nie Sie 29, 2010 11:56 ]
bogini no oczy w avatach mamy do pary ;) tylko troszke w innych kierunkach patrzymy ;)

Bromsgrove to miejscowość w której byliśmy na grzybach , jest tam pięknie , same wille nawet sprawdzałam ceny bo było kilka do sprzedania to niektóre nawet 1.650.000 masakra , człowieka na chatę za 100tyś nie stać a tu takie chawiry stoją :)
Wystawę dinozaurów już znalazłam jest od maja do bodajże 6 września więc należy się spieszyć, bilety dla dorosłych 5f dla dzieci od 3 do 12 4 f a 2 dorosłych z 2ką dzieci 15f więc super ceny ostatnio ponad 40f za 3 dorosłych płaciliśmy do oceanarium więc tu miło jesteśmy zaskoczeni że nie zdzierają :) Podam linka do strony myśmy zabukowali się on-line na poniedziałek w południe ciekawa jestem jak mała zareaguje na dinozaury http://www.bmag.org.uk/news?id=103 :)

Hej :)

A co tu takie pustki?

malaroksi powiadasz ze sliczna okolica? wiec musze meza tam wyciagnac chyba jeszcze nas tam nie bylo a lubie ladne miejsca :)

A ja znowu dumam co na obiad zrobic :roll:

czesc dziewczynki!!Anastazjo witamy w klubie ja nadal bez pomyslunku na obiad.Moj starszy syn cos przebakiwal o spagetti tylko ze on bez sosu najbardziej lubi z keczupem a mlodszy to roznie zobaczymy moze mnie oswieci.

a ja w kocu mielone dzis zrobilam:) z ziemniaczkami i miezeria :) maly sie zajadal bylam w szoku , zjadl i zanim wynioslam talerze do kuchni ten zasnal w krzeselku do karmienia :) Typowy facet sjeste sobie bo obiedzie odwalil :)

hejka ja dzis zupe buraczkowa mialam..jestem fanka burakow:) zupy buraczkowej,botwinkowej, surowki z buraczkow, jezynki ,barszczu itd :DDDD
oraz poidorow w kazdej postaci a zwlaszcza ketchupu!!:D

juz 2 dzien maluje i maluje i maluje...obrazy tak dla jasnosci hihih nie sciany ;))zeby ktos nie pomyslal
taka moja dorywcza robota podczas siedzenia na macierzynskim;)
dzisiaj znowu nawet ladny dzionek:) jak dla mnie aby nie padalo to jest super ;D

Hej! Piękna pogoda dziś była. Pół dnia na dworze spędziliśmy. Obkupiłam synia na jesień mamy już wszystko co trzeba.

malaroksi Byłaś na wystawie? My dziś byliśmy i powiem Ci, że spodziewałam się czegoś lepszego... Coś mało było do oglądania :-| Synio wystraszył się na początku, ale w sumie to się nie dziwię :wink: Tatuś musiał co jakiś czas na ręce brać i przytulać :wink:

Za to jakie wieczorem porządki zrobiłam :shock: Mąż z syniem na dworzu w piłkę grali a ja pół chaty odgruzowałam.

bogini8 Buraczki są super! Kupuję w Lidlu już ugotowane i obrane. Raz dwa na tarce i surówka zrobiona :wink:

kamyk69 Synio w kwietniu skończył 2 lata.

Tez lubie buraczki :)Pogoda faktycznie fajna dzis byla,moze jeszcze troszke ciepelka bedzie na te ostatnie podrygi lata.

Kitka, ja takie same kupuje tez obgotowane i obrane a w aldi albo morisonie do lidla mam bardzo daleko.

witam j

ja juz po weekendzie ze znajomymi i powiem nawet bylo fajnie w sobote w domku siedzielismy a w niedziele zabralismy ich do chinskiej restauracji co placi sie raz a je sie co chce i ile chce ja zajadalam sie sushi no az mi dalej slinka leci :) a wczoraj to sniadanko i pojechali ale bylo fajnie
[pozniej poszlam do Anastazji i u niej sasiadka miala male kotki do oddania wiec wzialam jednego no u Anastazji jak moj maly kota zobaczyl to esktra ale jak przyszlismy do domu troche sie z nim pobawil ponosil na rekach zaczal mi puchnac na twarzy szyja czerwona oczy czerwone jak u diabla kichal i kaszlal az z tego kaszlu zwymiotowal mi obiad wiec niestety musialam oddac kota :( a byl taki slodziutki :) no ale nie bede meczyc kotka teraz syn swteirdzil ze bedzie mial psa na to ja mowie ze zobaczymy bo niewiadomo jak z jego alergia i tak dalej ( choc mielismy przez pare tyg psa znajomych i nic nie wskazywalo ze maly ma alergie ) ale co do psa to wieksze pole do zastanowiuenia sie jednak to juz jest wiekszy obowiazek i juz razem do PL nie pojedziemy wiuec hmmmmmm nad tym to sie trzeba duuuuuuuuuuzo zastanowic

a jakie plany na dzis dziewczynki????

ja do centrum musze skoczyc p;o owoce i warzywa na stragan tam sa pyszne polecam :) a pozniej to samam neiwiem


dziewczyny mam pytanei bo jestem glupia kiedy dzieci ida do szkoly bo Anastazji idzie 7 a moj 1 ????????????? i sie wlasnie zastanawiam chcialam sie w szkole zapytac ale zamknieta jest :( i teraz nie wiem czy jutro mam z nim isc czy jak hmmmmm

Kitka, U mnie było identycznie Roksi się wystraszyła ale po jakimś czasie z ostrożnością podchodziła i wołała WOW WOW , tyle że mało tego było ale fajnie że się ruszały, jakiś efekt to oddaje :)
No i wreszcie zamieniłam 7ke na 6tke z przodu i już mam 69,7 kg ech jak cudnie nagle ciuchy zrobiły się luźne, talia widoczna , fałdy tłuszczu na plecach zniknęły , biust wystaje ponad brzuch a nie odwrotnie , mam więcej energii i chęci do odchudzania bo ubrania rozmiaru 14 mogę już wpakować w worki i dać na cele charytatywne :)
Teraz czekam aż ubrania rozmiaru 12 będą za luźne :)
Dziś musze jechać do mojej pracy pytać się o te zmiany godzin bo w poniedziałek mam wracać do pracy a tak naprawdę nie wiem czy mogę na swoich zasadach bo inaczej nie mam jak wrócić do pracy.
Szkoda że nie znam dobrze języka bo bym zadzwoniła i miałabym spokój ale przez telefon się sama nie dogadam tak jeszcze patrząc na kogoś i robiąc minę zbitego psiaka każdy chce mi pomóc i się dogadać ... W pracy są na mnie trochę źli bo osoba którą poleciłam na swoje zastępstwo nagle zaczęła stawiać się, chciała kontraktu, potem zmiany godzin , potem jeszcze urlopu ponad planowego,aż w końcu przed wakacjami odeszła i od tamtego czasu borykają się z nowymi dochodzącymi osobami i moja super łajzorka która nie lubi za bardzo się przemęczać ma już jakąś traume że całe wakacje ma zmarnowane tak wiec nie za chętnie jej iść mi na rękę...

Młody śpi więc mam chwilę, zaraz do niego dołączę z resztą :wink:

Wracam dziś ze spaceru a tu po mojej ulicy jedzie mój autobus, którym jeżdzę do pracy :shock: Sprawdzam, sprawdzam i okazało się, że zmienili trasę i teraz mam minutę do niego a nie ponad 10 :mrgreen:

Chciałabym skontrolować synka siusiaczka , bo coś mnie niepokoi. Nie wiem czy do Health Visitor czy do GP pójść :?:


malaroksi Gratki za zgubione kilogramy. Mój sukses dziś taki, że się opanowałam i nie kupiłam frytek na spacerze :roll: Gdzie pracujesz?

Bulinka Lubę tą knajpę :mrgreen: Jakoś tak wychodzi, że zawsze tam jedziemy, jak moi rodzice przyjeżdżają a to już niedługo :cool:

bogini8 a widzisz, ja mam za to Lidla bardzo blisko :wink: Do Aldiego chodziłam, jak na Acocksie mieszkaliśmy.

aaaaa przypomniało mi sie o co chciałam jeszcze zapytać! W sobote robie party z okazji naszej 5-tej rocznicy ślubu. Dajcie jakieś pomysły na jedzonko! Interesują mnie sałatki, przekąski i mięsko. Moje przepisy już mi się znudziły i moim znajomym pewnie też :roll:

Nareszcie skonczyl sie ten weekend, 3 dni moj byl w domu i wymeczona sie czuje jak nie wiem, bo to taka maruda :-) O balaganie w domu nie wspominajac :-) Takze teraz ide brac sie za sprzatnie. Kurcze od jakiegos czasu nie wiem co sie ze mna dzieje, ciagle bym tylko spala, wszystko mnie denerwuje i przeszkadza i cos dziwnego sie dzieje z moim zoladkiem, chyba czas znalezc jakas przychodnie w poblizu i zapisac sie do jakiegos gp :roll:

Kitka ja w kuchni orlem nie jestem ale mam taka salatke ktora czesto robie i jest poprostu przepyszna, ser zolty, pieczarki, por, kukurydza, szynka, jajko gotowane, wszystko mieszam z majonezem i gotowe, nawet moja mala ja uwielbia gdzie ona to naprawde malo co lubi :-D

Ewelko a moze ty w ciazy jestes :wink: ?
Co do salatek u nas ostatnio byla z selera ze sloiczka do tego dodalam troche szynki jajko i starlam ser zolty a sos pol na pol majonez z jogurtem.Oprocz tego robie smietnik salatke kroje w kosteczke ogorka swiezego i pomidory bez pestek do tego ser zolty papryka szynka kukurydza w kosteczke tez majonez wszyscy lubia,albo makaron takie maluskie muszelki kupowalam w polskim sklepie do tego szyneczka albo kurczak serek zolta czerwona papryka kukurydza i majonez,robie tez z pora kukurydzy ogorka konserwowego a sosik z majonezu i jogurtu,ryz z ananasem kukurydza kurczakiem mieszam z majonezem do ktorego dodaje troche curry.Ostatnio u mnie na imprezce byla pizza wlasnej roboty rozeszla sie w tempie expresoym,zrobilam jedna z serem i peperoni a druga z tym co bylo w lodowce.