Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ale na West Bromie nie mozna juz rodzic, wszystko przeniesione jest do City wlasnie

Ja marze o chlopcu :D . Mam juz corke, prawie 13 lat, wiec marzy mi sie maly sliczny chlopczyk :grin:

Dodano: -- 29 kwi 2012, 20:14 --

A czasem to mam takie glupie mysli, ze morze blizniaki, bo poziom tego hormonu w moczu chyba jest u mnie dosc wysoki, skoro test ciazowy juz 10 dni po stosunku dal wynik pozytywny ( a 5 dni przed miesiaczka); fajnie by bylo :o

nio to zycze Manka zdrowego slicznego chlopczyka :) nio jaka ladna roznica miedzy dziecmi bedziesz miala duzzzaa pomoc :)

hej wszystkim przyszlym mama ja juz sie szczesliwie rozpakowalam w niedziele 22.4.12:) bylo pod gorke ale dalam rade :) zycze przyszlym mamusia lepszego startu niz ja mialam :)

moje gratulacje :grin:

Rodzilam w Manor Hospital w Walsall. Przyjechalam do szpitala z saczacymi sie wodami w sobote po poludniu, skurcze mialam wywolywand kroplowka po 18 h od trafienia do szpitala. Ogolnie poczatek porodu swietny bez lekow i znieczulenia (silami natury) lecz po 45 min parcia tetno corci zaczelo spacac i musieli mi pomoc kleszczami. Corcia wyszla zdrowa jak ryba no a ze mna byly schody dostalam krwotoku ze o maly wlos nie doszlo do transfuzji i mialam usowane lozysko mechanicznie. Corcie dostal moj maz zaraz po zwazeniu ja po obudzeniu sie. Opieka rewelacyjna:) naprawde polecam ten szpital.

Dodano: -- 29 kwi 2012, 19:28 --

dziekuje :*

Rodzilam w Manor Hospital w Walsall. Przyjechalam do szpitala z saczacymi sie wodami w sobote po poludniu, skurcze mialam wywolywand kroplowka po 18 h od trafienia do szpitala. Ogolnie poczatek porodu swietny bez lekow i znieczulenia (silami natury) lecz po 45 min parcia tetno corci zaczelo spacac i musieli mi pomoc kleszczami. Corcia wyszla zdrowa jak ryba no a ze mna byly schody dostalam krwotoku ze o maly wlos nie doszlo do transfuzji i mialam usowane lozysko mechanicznie. Corcie dostal moj maz zaraz po zwazeniu ja po obudzeniu sie. Opieka rewelacyjna:) naprawde polecam ten szpital.

To super, ja mieszkam w Walsall, dopiero 2 miesiace i zastanawialam sie jaka jest tam opieka. To jest jedyny szpital tutaj, czy tak?

ja w walsall mieszkam od grudnia. No z tego co mi wiadomo jest jeden szpital tutaj. W sumie teraz tez jestem w szpitalu od piatku bo corci waga za bardzo spadla i przyjechalam na kontrole no i mialysmy dobe obserwacji no ale problem jest ze mna bo mam malo wartosciowy pokarm dlatego corcia sie nie najada. No i niestety po porodzie ciezko sie goja szycia mimo staran i czeka mnie kolejne 24 h obserwacji

ja w walsall mieszkam od grudnia. No z tego co mi wiadomo jest jeden szpital tutaj. W sumie teraz tez jestem w szpitalu od piatku bo corci waga za bardzo spadla i przyjechalam na kontrole no i mialysmy dobe obserwacji no ale problem jest ze mna bo mam malo wartosciowy pokarm dlatego corcia sie nie najada. No i niestety po porodzie ciezko sie goja szycia mimo staran i czeka mnie kolejne 24 h obserwacji

nie daj sobie wmowic, ze pokarm masz zbyt molo wartosciowy, przystawiaj dziecko na rzadanie zawsze kiedy ma na to ochote a bedzie dobrze, no chyba, ze masz jakies problemy zdrowotne ktore maja wplyw na jakosc Twojego pokarmu

Dodano: -- 29 kwi 2012, 20:44 --

o ile dobrze pamietam to w drugiej czy trzeciej dobie po urodzeniu waga dziecka spada i jest to fizjologiczny objaw, zupelnie niegrozny

waga dziecka owszem spada ale nie prawie kilogram :( ja ja karmilam po 1-1.5h i po 1 h byla glodna. Bede musiala dokarmiac butelka bo z cyca nie zrezygnuje ;)

Dodano: -- 29 kwi 2012, 19:54 --

lekarz stwierdzil ze ja po ciezkim porodzie moge miec problemy z pokarmem i kazal mi sie jie martwic tylko sciagac pokarm zeby pobudzac laktacje

Nie jestem lekarzem, ale jak chodzilam do szkoly rodzenia polozna zawsze nam mowila zebysmy nie daly sobie wmowic ze nasz pokarm jest za slaby; z dnia na dzien bedziesz go miala caraz wiecej, wszystko jest w Twojej glowie, a czeste ssanie dziecka piersi stymuluje ja do bardziej intensywnego wytwarzania pokarmu; wtedy woj mozg wysyla informacje do Twoich piersi, jakos tak to dziala

Dodano: -- 29 kwi 2012, 21:01 --

Musisz sie liczyc z tym ze jak posmakuje butelke to cyca moze juz niechciec, a ilosc Twojego pokarmu gwaltownie sie zmniejszy

Dodano: -- 29 kwi 2012, 21:05 --

W kazdym razie nie rezygnuj z karmienia piersia, nie ma chyba nic fajniejszega :grin: , ja swoja corke karmilam przez poltora roku i karmilabym ja chyba jeszcze dluzej, gdybym nie msiala isc na wyciecie pecherzyka zalciowego do szpitala. A ja bede trzymala za Ciebie kciuki :grin:

nie zrezygnuje bo zamierzam karmic mi do roku:) pokarm powoli wraca ale siedze co 3 h i sciagam regularnie po 30-40 min zebypobudzic i powiem szczerze za kazdym razem jest wiecej wiec zaczynam sie cieszyc bo moze cos z tego bedzie :)

na pewno, tylko sie nie poddawaj :)

manka a na kiedy masz termin?

U mnie to dopiero 5 tydzien, jeszcze nie bylam u lekrza

jo14189, tak jak dziewczyny pisza, nie poddawaj sie!
ja tez mialam ciezki poczatek, corcia przez pare dni lezala na oddziale neantologicznym, a ja zaczelam odciagac pokarm i laktacja sie "rozbujala",
wazne bys jadla normalnie i duzo pila, zwlaszcza wody.

wszystko jest w Twojej glowie, a czeste ssanie dziecka piersi stymuluje ja do bardziej intensywnego wytwarzania pokarmu; wtedy woj mozg wysyla informacje do Twoich piersi, jakos tak to dziala

to fakt. pokarm "idzie z glowy", ale tylko w przenosni ;)
przystawianie dziecka, nawet ciagle myslenie o karmieniu pobudza wytwarzanie hormonu prolaktyna, ktora jest odpowiedzialna za "produkcje" pokarmu.
takze, wszystko siedzi w glowie :) powodzenia.