Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

FemalePostNapisane by agi » 24 Aug 2007, 07:25 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Masz racje Xao.
To zależy gdzie i na kogo sie trafi.
Ja rodziłam w Solihull i jestem naprawde zadowolona, położne były miłe i pomocne. Również te, które odwiedzały mnie w domu. A musze dodać, że mój angielski nie jest rewelacyjny i czasem czegoś nie rozumiałam, to zawsze mi dokładnie i cierpliwie tłumaczyły :grin:

Czy dziecko musi mieć własny pokój :?: Nie wiem :???: nie słyszałam nic o tym. My mamy łóżeczko w naszej sypialni i żadna wizytatorka nic nam nie mówiła.

Aha, mam jeszcze pytanko: Czy ktoś z Was jechał już z maluszkiem do Polski :?:
Za kilka dni mamy spotkanie paszportowe dla dziecka w Londynie. Byliśmy u fotografa żeby zrobić zdjęcia, ale wyszły nie zbyt dobrze. Mała sie wierciła i płakała, fotograf robił pare razy, a zawsze tak samo wychodziło tzn albo płacze, albo ma główke skrzywioną i teraz nie wiem czy takie zdjęcie może być :sad: . Fotograf nam mówił że przy tak małych dzieciach nie obowiązują te ścisłe zasady dotyczące zdjęć, ale czy to prawda :???: :?: nie chcałabym sie wracać z Londynu i ponownie tyle czekać z powodu zdjęcia, więc może ktoś z was wie coś o tym.

pozdrawiam :roza: :roza: :roza:
User avatar
agi
Rozeznany
 
 
Posts: 185
Joined: 18 Jun 2007, 13:15
Location: Birmingham
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by adamirus » 25 Aug 2007, 09:20 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Agi Mamuśka twins zdjęcia i dzieciaczki boskie :grin: :grin:


co do pokoju dla dziecka.....od zawsze mówiono że najlepiej jest jak maluszek pierwsze pół roku spędza w pokoju rodziców....i myślę że to też wygoda dla nas,rodziców....bo jesteśmy blisko i nasz strach jest mniejszy :wink:
My Dominika przenosimy do innego pokoju jak skończy pół roku,pokój już czeka na niego :wink: na szczęście od samego początku Dominik śpi w łóżeczku,nie trzeba go usypiać ani bujać,zasypia sam.I z tym problemu niema i mam nadzieje że nie będzie :wink:

agi zdjęcia do paszportu najlepiej robić samemu w domu a potem pójść do fotografa by obrobił je jak do paszportu bo rzeczywiście wymogi są straszne.... :???:
więc my mamy spotkanie w Londynie dopiero 12listopada :???: i myślę że sami spróbujemy zrobić jakieś fotki a potem je wywołać w formacie jak do paszportu.Tak jest wygodniej dla nas i dla dziecka bo wiadomo że u fotografa....czas nas goni.....na dodatek ten stres czy wyjdą dobrze :???:
znajomi próbowali w domu,wyszło i zostały zdjęcia przyjęte w Londynie bez żadnych problemów. :wink:
kasiula20 nie martw się kochana :grin: wszystko będzie dobrze :grin: trzymam kciuki za szybki i w miarę :wink: bezbolesny poród :grin: :grin:

adamirus
Stały Bywalec
 
 
Posts: 590
Joined: 8 Aug 2006, 20:54
Location: B-ham/Acocks Green
Reputation point: 21
Pokojowy
Top
0

FemalePostNapisane by agi » 25 Aug 2007, 15:35 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Dzięki Adamirus :!:

W takim razie spróbujemy zrobić w domu te zdjęcia i weźniemy ze sobą różne wersje, tak wrazie czego, niech wybiorą co im najbardziej pasuje :wink:

Z tymi spotkaniami paszportowymi to klapa :sad:
My zapisywaliśmy sie na początku maja, bo chcieliśmy jeszcze latem pojechać na urlop do Polski razem z Maluszkiem, ale pierwszy wolny termin był na 4 września, więc nici z naszych planów :sad: jeszcze trzeba czekać 4 tygodnie na paszport, tak więc jedziemy dopiero w pażdzierniku.

pozdrawiam :roza: :roza: :roza:

Aaach :!: Jaka ładna pogoda :mrgreen:
User avatar
agi
Rozeznany
 
 
Posts: 185
Joined: 18 Jun 2007, 13:15
Location: Birmingham
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by Ana :) » 27 Aug 2007, 15:15 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Witam kobiety w ciazy w birmingham,ja równiez jestem w ciazy.Spodziewam sie maluszka w lutym,to moje 3 dziecko.Mam obawy wielkie rodzac tu ale mysle,ze odpowiedzi na moje pytania otrzymam juz od kobiet tu rodzacych.Dokladnie poczytam was zanim poprosze o pomoc,mysle ze pomozecie mi...choc tu ludzie potyrafia sie od siebie odsunac,pogon za pieniadzem robi swoje...ok,narazie poczytam sobie moze znajde juz odpowiedzi na kilka moich pytan,jestem równiez przekonana co do tego,ze znajde tu jeszcze uczciwa osobe która mi pomoze jeszcze... :sad:

Ana :)
Rozeznany
 
 
Posts: 288
Joined: 27 Aug 2007, 14:28
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by olivka » 27 Aug 2007, 19:38 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

siemanko.... gratulacje z racji spodziewanego dzieciatka!! a co do mamci blizniakow - pytalas o ciuszki- wiesz ja zwrocilam uwage ze na ebay mozna kupic bandolki z ciuszkami ladnymi za calkiem przyzwoite ceny... :wink:
User avatar
olivka
Zadomowiony
 
 
Posts: 803
Joined: 25 Jul 2007, 09:08
Location: z Ksiezyca...
Reputation point: 6
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by kik1976 » 27 Aug 2007, 20:21 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

witam na forum ana. rzeczywiscie lektura jest okazala. o wszystkim chyba juz pisalysmy, ale jakby co , to pytaj.
User avatar
kik1976
Zadomowiony
 
 
Posts: 970
Joined: 2 Sep 2006, 07:43
Reputation point: 5
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by kasiula20 » 27 Aug 2007, 20:41 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Czesc dziewczyny :lol: mam pytanie.....nie bardzo wiem co zrobic kiedy TO (tzn.zaczne rodzic) sie zacznie, jechac bezposrednio do szpitala??? bo wyczytalam na jakims forum ze trzeba najpierw zadzwonic ze sie jedzie :???: wydaje mi sie tez ze moja dzicia jakos mniej sie porusza :sad: czy to normalne :?:

kasiula20
Początkujący
 
 
Posts: 33
Joined: 22 Aug 2007, 21:10
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by olivka » 27 Aug 2007, 21:40 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

hej kasiula... raczej musisz zadzwonic..oni cie beda zagadywac na rozne tematy zeby "poznac po twoim glosie" ,beda pytac co ile masz skurcze itp po czym stwierdza ze skoro mozesz gadac tzn ze jeszcze nie rodzisz. z drugiej strony - jak pojedziesz do szpitala to jak TO sie jeszcze nie zacznie to cie odesla do domu, ale bedziesz spokojniejsza jak cie zbadaja i sprawdza na ile rozwarcie itp. moja rada - zostan jak najdluzej w domku... :wink:

[ Dodano: Pon Sie 27, 2007 22:43 ]
"poznac po twoim glosie" to mialam na mysli ze beda chcieli sie zorientowac czy juz naprawde rodzisz... czy tylko panikujesz - tak jak to wiekszosc z nas przy pierwszej ciazy bo niby skad mamy wiedziec czy to naprawde JUZ sie zaczelo
User avatar
olivka
Zadomowiony
 
 
Posts: 803
Joined: 25 Jul 2007, 09:08
Location: z Ksiezyca...
Reputation point: 6
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by kasiula20 » 27 Aug 2007, 21:45 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

dzieki Olivka....ale co jesli moj angielski nie jest najlepszy :?:

kasiula20
Początkujący
 
 
Posts: 33
Joined: 22 Aug 2007, 21:10
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by olivka » 27 Aug 2007, 21:53 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

wiesz co tym sie nie stresuj... a masz kogos kto moglby zadzwonic w twoim imieniu? jesli nie to wydaje mi sie ze mozesz poprosic polozna zeby ci zalatwili jakas babke tlumaczke - za darmo, slyszalam ze sa takowe kobitki do pomocy... a w ktorym szpitalu rodzisz?
User avatar
olivka
Zadomowiony
 
 
Posts: 803
Joined: 25 Jul 2007, 09:08
Location: z Ksiezyca...
Reputation point: 6
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by kasiula20 » 27 Aug 2007, 22:10 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

jesli chodzi o polozna to chodze zawsze z chlopakiem on zna jezyk lepiej niz ja ,a w szpitalu mialam tlumaczke....rodzic mam na sutton coldfield :???: a przy porodzie moze byc chyba tylko jedna osoba :?:

kasiula20
Początkujący
 
 
Posts: 33
Joined: 22 Aug 2007, 21:10
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by kik1976 » 28 Aug 2007, 05:52 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

jesli bedziesz miala skurce co okolo 3 min, jedz do szpitala i tyle. ja nie awilam sie w telefony, wsiadlam do samochodu i do szpitala. co do ilosci osob, to wszystko jest w ulotce informacyjnej ze szpitala. a szpital w sutton jest calkiem mily,nie ma czym sie stresowac.
User avatar
kik1976
Zadomowiony
 
 
Posts: 970
Joined: 2 Sep 2006, 07:43
Reputation point: 5
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by emcia04 » 28 Aug 2007, 10:28 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

kasiula20 nie przejmuj sie nawet jak nie zadzwonisz to nikt ci nie bedzie mial tego za zle. chodzi bardziej oto zeby sie dowiedziec czy faktycznie to juz TO czy jeszcze mozna chwile poczekac. Ja dostalam pierwsze skurcze o 3 w nocy. Byly one dosc czeste (co 5 min) i dosc bolesne wiec zadzwonilam powiedzialam co i jak a pani bardzo spokojnie mi powiedziala ze skoro nie odeszly wody i czuje sie dobrze to mozna jeszcze poczekac i ze jezeli czuje sie niepewnie to moge przyjechac bo mam czeste skurcze ale jesli czuje sie na silach moge zostac jeszcze w domu. No i poszlam do pokoju przegladnelam jeszcze raz torbe ktora mialam do szpitala przygotowana, zrobilam sobie piciu i polozylam sie spac. Obudzilam sie o 9 rano juz silnymi bolami i wtedy wzielam prysznic, ubralam sie i pojechalismy do szpitala. Dodam ze dojechalismy tam dopiero na okolo 11.30 jak dobrze pamietam bo mielismy problem z samochodem :lol:

emcia04
Rozeznany
 
 
Posts: 207
Joined: 17 Jan 2007, 10:56
Location: Chelmsley Wood
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by mamuśka twins » 28 Aug 2007, 16:33 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Dzieki Olivka za podpowiedz zaraz sprawdze!
Bylabym tez wdzieczna, jesli ktoras podrzucilaby mi kilka adresow sklepow z tanimi ciuszkami dzieciecymi.
Poprostu zakochalam sie w kupywaniu ciuszkow dla moich malenstw.
:wink:
User avatar
mamuśka twins
Stały Bywalec
 
 
Posts: 369
Joined: 19 Mar 2007, 19:23
Location: Birmingham
Reputation point: 3
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by olivka » 28 Aug 2007, 22:49 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

mamuśka twins, ebay to wsumie nie to samo co spacerek po sklepie ogladanie itp... jak znajdziesz ciekawy sklepik i tani to daj olivce znac ... pozdrawiam ciebie i twoje szkrabki tosiane (widzialam fotki twojego podwujnego szczescia) tyllko pogratulowac ;)

[ Dodano: Wto Sie 28, 2007 23:57 ]
kasiula20, hej kasiula, bedzie dobrze.. mysle ze twoj chlopak napewno moze byc z toba podczas porodu... jak bedziesz czula ze to juz to jedz do szpitala. ja dzwonilam w nocy jak mialam skurcze co 5 min,, potem co 3 min i oni dalej twierdzili ze skoro moge mowic to zebym zostala w domu... ale ja pojechalam i tak tam, zeby sprawdzili czy TO juz , najwyzej myslalam ze mnie odesla do domu ale juz zostalam... na drugi dzien mialam juz swoje serduszko w ramionach..... :roza: :roza: :roza:
User avatar
olivka
Zadomowiony
 
 
Posts: 803
Joined: 25 Jul 2007, 09:08
Location: z Ksiezyca...
Reputation point: 6
Neutralny
Top
0

PreviousNext

  • Similar topics
    Replies
    Last post
Return to ŚWIAT KOBIET

cron