CO SIĘ NALEŻY PO URODZENIU DZIECKA POLCE W UK

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...
Maciej12341 wrote:a ta koleżanka to jest chyba jakas niezrównoważona psychicznie nie wiem co ona sobie wogóle mysli. napewno tylko o sobie...szkoda dzieciaczków i męża:(


ja znam przypadek gdzie Rodzice dwójki Dzieci upozorowali rozstanie tylko po to żeby Żonka dostała więcej kasy-lub jakieś dodatkowe dofinansowanie. przez ten czas oczywiście nie mieszkali razem <- tak też można :evil:

andar
Początkujący
 
 
Posts: 42
Joined: 27 Jul 2009, 20:35
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

andar, takich przypadków i podobnych znam kilkanaście, zreszta pracuję z Angielką która od 18lat żyje z chłopakiem mają córke, dom z councilu, a ona jest samotną matką.... nie tylko Polacy tak kombinują, zresztą mi to nie przeszkadza, najgorsze jest jak naprawde rodziny sie rozpadają bo liczą sie tylko pieniądze... Znajoma rozwiodła się z mężem on wrócił do polski ona sobie tutaj dostatnio żyje z 2ką dzieci, dlaczego nie doszło do porozumienia??? Bo państwo tu zbyt dużo daje samotnym rodzicom tak więc po co się starać o naprawe małżeństwa i budowania rodziny jak się ma zabezpieczenie finansowe od państwa, myślę że powinni to zmienić i więcej wkładać w rodziny wtedy nie było by tyle rozwodów i rozstań....Ich kłótnie w polsce zawsze kończyły się porozumieniem bo nie byli tacy pewni życia osobno...
User avatar
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2757
Joined: 6 Jul 2008, 13:53
Location: West Bromwich
Reputation point: 170
SzanowanySzanowany
Top
0

właściwie ja też mam to w nosie, ale jak pomyślę o Dzieciaczkach to aż serducho boli! najśmieszniejsze jest to jak się dzieci oszukuje! "Tatuś daleko pracuje"! żenujące! a dzieci wierzą-bo małe! tęsknią! ale to się nie liczy! kasa, kasa, kasa! :evil:
kiedyś ktoś mi powiedział... "Anglia ludzi zmienia"... coś w tym jest. oczywiście nie mierzę wszystkich tą samą miarą- żeby nie było! po prostu często się to sprawdza.

andar
Początkujący
 
 
Posts: 42
Joined: 27 Jul 2009, 20:35
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

andar wrote:"Anglia ludzi zmienia"... coś w tym jest.
- chyba tak! Masz racje!
User avatar
mamuśka twins
Stały Bywalec
 
 
Posts: 369
Joined: 19 Mar 2007, 19:23
Location: Birmingham
Reputation point: 3
Neutralny
Top
0

Czesc!!!!!!!
byłam załatwiac sobie ten NIN i wszło co wyszło czyli..wielkie NIC. bo inszulans dostaja osoby które aktywnie poszukują pracy, bądz już pracuja! no a ja jak mam starac sie o zatrudnienie w 8-mym m-cu ciąży czyli już pezepadło to 190 funtów. trudno. ale muszę spytac jeszcze mojej midwife czy ten formularz na ta kase moge wypełnic na męża. w co wątpie ale zapytac zawsze można. pozatym mąż nie może mnie dopisac do swojego NIN-u bo nie moga byc dwie osoby pod tym samym numerem to tj. w Polsce numer NIP tylko indywidualnie:( teraz ciekawe co z tym szpitalem czy nie będę płacic za poród ale rozmawiałam z koleżanką która rodziła w czerwcu i też nie ma inszulansu i za nic nie płaciła. no ALE zobaczymy co z tego wyjdzie. dziewczyny przerażacie mnie tym co piszecie o tych rodzinach iż liczy się tylko kasa... szok!!! smutne ale napewno prawdziwe. wogóle jak tak mogą. mają ludzie pomysły na życie!!!! pozdrawiam Was Serdecznie!

Maciej12341
Przyczajony
 
 
Posts: 8
Joined: 29 Sep 2009, 18:21
Location: West Bromwich
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

hej dobrym rozwiązaniem było by jakbyś przeszła sie do jakiejkolwiek agencji pracy i poprosiła o rejestracje, najlepiej gdzieś gdzie pracują polacy no chyba ze sie dobrze dogadasz z angolami i powiedz ze musisz sie zarejestrować w job center bo chcesz wyrobić NIN , wtedy powinni cie bez problemu zarejestrować wiadomo żadnej pracy ci nie dadzą ale wystawią ci list że jestes zarejestrowana , wtedy dzwonicie do job center i umawiacie sie znowu na spotkanie bo masz zaswiadczenie ze szukasz pracy, to że jesteś w zaawansowanej ciązy niczego nie zmienia masz prawo szukać pracy i już.... powodzenia
Last edited by malaroksi on 2 Oct 2009, 14:52, edited 1 time in total.
User avatar
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2757
Joined: 6 Jul 2008, 13:53
Location: West Bromwich
Reputation point: 170
SzanowanySzanowany
Top
0

Witam
Ja polecem socjalna organizacje Bromford Housing Group jak ktos bedzie chcial to dam namiary na prv. Ta instytucja pomogla mi bardzo duzo miedzy innymi w dostaniu bedefitow, mieszkania socjalnego, informacji o polskich kosciolach, itd. Przyznaje jak nigdy od anglikow dostalismy naprawde bardzo duza pomoc.
User avatar
marzencia2333
Stały Bywalec
 
 
Posts: 463
Joined: 11 Oct 2007, 17:55
Location: Tipton
Reputation point: 8
Neutralny
Top
0

kurde!!!! przeciez ja byłam sie rejstrowac w maju w GB resourcing w tej agencji pracy w Bham. jutro zadwonie jak bedzie czynne i zapytam co i jak, nawet niedawno dzwonili do mnie z oferta szkolenia. może da rade załatwic .jednak ten NIN....podejrzewam ze powinno byc dobrze:):) dzięki laski.

Maciej12341
Przyczajony
 
 
Posts: 8
Joined: 29 Sep 2009, 18:21
Location: West Bromwich
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

Maciej12341 wrote:inszulans
az zeby cierpna :-) National Insurance Number (NIN) numer ubezpieczenia spolecznego (insurance [inszurans]-ubezpieczenie) dostaja osoby ktore badz pracuja badz aktywnie poszukuja pracy. to drugie bywa trudne do udowodnienia. w sytuacji kiedy do uk przyjezdza rodzina ktora juz ma dzieci o nadanie numeru moze wnioskowac biuro przyznajace benefity w podatkowni (HMR&C). nie wiem jak to jest w twojej sytuacji ale proponuje ci zadzwon do tax credits helpline i tam popros o asyste polskiego tlumacza. opisz swoja sytuacje i zapytaj czy wraz z mezem mozecie wypelnic formularz na doplaty bezposrednie (tax credits) i czy oni moga wystapic o nadanie ci NIN'u jako ze niebawem bedziesz pobierala element opiekunczy czyli 'child tax credit' (po polsku slyszalem ze funkcjonuje okreslenie "czajda" w przeciwienstwie do "łorka"). byc moze ta droga uzyskasz NIN i jednoczesnie pojawicie sie w systemie benefitow.

pozdr

pe

KA i PE
 
 
Top
0

Nie jestem pewny, ale czy nie jest tak, że żeby dostać/ubiegać się o jakąkolwiek kasę (poza rodzinnym) na dzieci, to Matka musi przepracować _przed_ urodzeniem dziecka kilka tygodni? Taką wersję słyszałem w zeszłym roku, jak koleżanka była w ciąży i właśnie poszła do pracy na jakiś czas, żeby dostać benefity. Tak mi mówiła.

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2523
Joined: 6 Dec 2008, 12:19
Reputation point: 183
SzanowanySzanowany
Top
0

jesli jest malzenstwo, i maz pracuje, to niby dlaczego zona mialaby musiec pracowac. to bzdura jest. jesli jedno z malzonkow pracuje minimum 16h/tydz moze ubiegac sie od dodatekdla malo zarabiajacych, drugie nawet jesli nie pracuje i nigdy nie pracowalo moze dostac dodatek na dzieci w ramach systemu doplat bezposrednich. kiedy przyjechalismy do uk pracowalem tylko ja i tak wlasnie bylo. Ka dostala NIN z inicjatywy ludzi od tax credits i wszelkie dodatki na dzieci sa na nia.

pozdr

pe

KA i PE
 
 
Top
0

Z aopieke zdrowotna nie bedziesz placila (pobyt w szpitalu, porod) Obejmuje cie ubezpieczenie meza/partnera.
User avatar
Luiza
Wtajemniczony
 
 
Posts: 1911
Joined: 14 Mar 2008, 23:27
Reputation point: 71
Poczciwy
Top
0

FemalePostNapisane by agg » 2 Oct 2009, 22:15 Re: CO SIĘ NALEŻY PO URODZENIU DZIECKA POLCE W UK

malaroksi wrote:Bo państwo tu zbyt dużo daje samotnym rodzicom tak więc po co się starać o naprawe małżeństwa i budowania rodziny jak się ma zabezpieczenie finansowe od państwa, myślę że powinni to zmienić i więcej wkładać w rodziny wtedy nie było by tyle rozwodów i rozstań....Ich kłótnie w polsce zawsze kończyły się porozumieniem bo nie byli tacy pewni życia osobno...


kurcze, nie moge sie z Toba zgodzic :( zeby zrozumiec dana sytuacje trzeba sie w niej znalezc.
niektorym sie wydaje, ze samotni rodzice "nic nie robia tylko benefity ciagna", ja wtedy nie wiem czy smiac sie, czy plakac. nie bede zaglebiac sie w temat bo nie jest on przyjemny, nie bede tez publicznie wywlekac swojego zycia osobistego, zeby cos komus udowodnic. jednak bardzo bym chciala, zeby ludzie nie oceniali innych "po okladce", po tym co zobacza i rozsiewaja potem brednie. :sad:
User avatar
agg
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2154
Joined: 13 Feb 2007, 18:32
Location: Gdansk/Birmingham
Reputation point: 146
SzanowanySzanowany
Top
0

agg wrote: bardzo bym chciala, zeby ludzie nie oceniali innych "po okladce", po tym co zobacza i rozsiewaja potem brednie. :sad:


dlatego ja podając jeden przykład nie miałam na myśli wszystkich- tylko jedną parę, bo akurat o nich pomyślałam czytając wcześniejsze wypowiedzi.

oj, ja bardzo dużo słyszałam chamskie wypowiedzi na temat samotnych rodziców w Anglii.... i to od osób które nie mają nikogo albo mają partnera... zazdrość o pieniądze? chyba, nie wiem. tak myślę.

andar
Początkujący
 
 
Posts: 42
Joined: 27 Jul 2009, 20:35
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

sharemka wrote:Health in pregnancy grand 190 &pound; nalezy sie tylko osobom, które pracowaly przed porodem!

Sure start matenity grand 500&pound; (becikowe) nalezy sie osobom, które posiadajá m.in. working tax credit or child tax credit czyli mozecie sie o to postarac z wiazku z tym, ze Twój maz pracuje!

Insurens Number wyrób sobie jak najpredzej, bo bedziesz musiala zaplacic za poród i pobyt w szpitu!

Powodzenia!



190F dostanie nawet jesli nie pracowala przed porodem tylko potrzebuje insurens number;)
User avatar
marzenka2332
Przyczajony
 
 
Posts: 8
Joined: 16 Jan 2010, 17:22
Location: Birmingham
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

PreviousNext

  • Similar topics
    Replies
    Last post
Return to ŚWIAT KOBIET