Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...
Kitty, ale jesteś teraz oblegana, to pewnie przez to pyszne ciasto, które tak zachwalałam na forum :mrgreen:

ja dzisiaj nie miałam za bardzo czasu robić coś z jabłkami, ale jutro już się muszę wziąć, nagonię mężusia też bo ma wolne

ja to chłopczyka chciałam ze względu na imię Filip, tak nazywałam swój brzuch (np jak mi się coś przytyło to mówiłam "o, mój filip mi urósł") z reszta wszyscy wokół też liczyli na boya choć tego nie okazywali: mój na pewno chciał chłopca (dumą każdego faceta jest posiadanie tego pierworodnego), teściowie mają dwie wnuczki, więc pewnie mieli małą nadzieję na wnuka, dla moich rodziców to pewnie było obojętne, bo wystarczy, że zostali dziadkami. i tak oto uszczęśliwiłam wielu, łącznie ze mną:) za X czas jak wielu chciałabym córcię, ale sądzę, że będzie znowu chłopak, czas pokaże
User avatar
syjonka
Rozeznany
 
 
Posts: 149
Joined: 25 Apr 2010, 00:16
Location: Edgbaston/Bearwood
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

Kitty sprawdziłam trase i wychodzi 22 minuty ale przez autostrade , a ja jeszcze nie jeździłam po autostradzie :( dopiero 23 i 24 mam pass plus i wtedy bede jeździć po autostradzie . Przez centrum jest znacznie dłużej , wiec zrobię tak że jednak jak zrobie ten dodatkowy kurs to wtedy się wybiorę do ciebie :) Czyli za niecałe 2 tygodnie :) narazie poodwiedzam sobie koleżanki w pobliżu , właśnie jedna wróciła z Polski :) Zgadamy się jeszcze konkretnie.
Co do dzieci to mój chciał córkę i ma córkę 2giego chciał syna i ma syna , ja zawsze chciałam mieć syna , nawet 2ch :) Ale jak tylko urodziłam córkę to nie zamieniłabym jej na nic innego :) a to ze jeszcze syn doszedł to po prostu spełnienie marzeń :)
User avatar
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2757
Joined: 6 Jul 2008, 13:53
Location: West Bromwich
Reputation point: 170
SzanowanySzanowany
Top
0

ufffff rozprawilam sie z jablkami, gotuja sie. nici z wczesniejszego pojscia spac.... musze ich pilnowac, zeby sie nie przypalily g:\
malaroksi, spodoba Ci sie jazda autostrada... ten wiatr we wlosach hahaha
najti najti babeczki :)
User avatar
agg
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2154
Joined: 13 Feb 2007, 18:32
Location: Gdansk/Birmingham
Reputation point: 146
SzanowanySzanowany
Top
0

Kitty wrote:Po czym wszystko wkladam do sloikow i szybko zakrecam. Pokrywka pod wpywem temperatury sie zassa i wszystko bedzie fajnie zapasteryzowane przez co moze stac w sloiku cala zime

dobrze jest przy wekowaniu po zakreceniu przekreci sloik do gory nogami i zeby tak staly wtedy zasys jest pewniejszy:) najlepiej poustawiac tak sloiki na jakiejsc sciereczce ;p
User avatar
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2785
Joined: 21 Nov 2007, 23:55
Location: Solihull
Reputation point: 100
SzanowanySzanowany
Top
0

bogini8 wrote:Kitty napisał/a:
Po czym wszystko wkladam do sloikow i szybko zakrecam. Pokrywka pod wpywem temperatury sie zassa i wszystko bedzie fajnie zapasteryzowane przez co moze stac w sloiku cala zime

dobrze jest przy wekowaniu po zakreceniu przekreci sloik do gory nogami i zeby tak staly wtedy zasys jest pewniejszy:) najlepiej poustawiac tak sloiki na jakiejsc sciereczce ;p

ok, laski. moje sloiki zassaly, ale 2 maja wklesle wieczka, a 2 nie. beda dobre? moja mama tak zrobila jagody i sa ok. ale sie boje, ze skisna mi te jablka :neutral: zakrecilam, odwrocilam do gory dnem i jeszcze pogotowalam te sloiki... (pamietam z dziecinstwa, ae mama tak robila)
User avatar
agg
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2154
Joined: 13 Feb 2007, 18:32
Location: Gdansk/Birmingham
Reputation point: 146
SzanowanySzanowany
Top
0

Witam Was Babeczki z samuśkiego ranka Ja już na nogach a raczej na doopie przed kompem :) Diablica jeszcze śpi a diobeł loto po całym dole :)
Moniagab czemu się już nic nie udzielasz? założyłaś tak popularny i oblegany temat i się wycofałaś :wink: Powinnaś tu normalnie gospodarzyć nam :)
Bulinka jak tam samopoczucie po operacji troche czasu minęło i jak teraz się czujesz ok wszystko?
User avatar
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2757
Joined: 6 Jul 2008, 13:53
Location: West Bromwich
Reputation point: 170
SzanowanySzanowany
Top
0

Witam Panie :mrgreen:
agg, sloiki raczej powinny byc dobre ;)

malaroksi, 2 tygodnie jakos wytrzymam :-P . Ale w razie jakby Ci sie nudzilo to ja zawsze moge np do Wolverhamton przyjechac na kawke :mrgreen:

malaroksi wrote:Moniagab czemu się już nic nie udzielasz? założyłaś tak popularny i oblegany temat i się wycofałaś Powinnaś tu normalnie gospodarzyć nam

Wlasnie tez sie zastanawiam gdzie sie nam monia podziala ;)

Wogule moj synus taki maruda dzisiaj :roll: Poszlismy sie przejsc, to mu przeszlo na chwile. Biedny, co chwile pokazuje paluszkiem na zabki, do tego ma przerazona mine :roll: Ehh, widac bardzo musza go bolec :cry:
User avatar
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posts: 803
Joined: 7 Jan 2010, 16:01
Reputation point: 19
Neutralny
Top
0

Wogule moj synus taki maruda dzisiaj Poszlismy sie przejsc, to mu przeszlo na chwile. Biedny, co chwile pokazuje paluszkiem na zabki, do tego ma przerazona mine Ehh, widac bardzo musza go bolec

witam w klubie;/ moj przespal noc ze mna bo marudzil i sie przebudzal juz niemialam sily wstawac w to i z powrotem, maudzi tak juz ktoras noc;/
User avatar
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2785
Joined: 21 Nov 2007, 23:55
Location: Solihull
Reputation point: 100
SzanowanySzanowany
Top
0

To nasze maluchy sie chyba zmowily z tym marudzeniem :twisted: bo moj tez od paru dni chodzi i marudzi i w nocy sie przebudza,wiem ze to od zabkow bo caly czas w buzi paluszkami majstruje,zabardzo jesc nie chce a jak cos twardszego ugryzie to placze :( Nawet nie wiem ktore zabki mu teraz ida bo nie chce pokazac.Biedne maluchy

Bogini pokazalam moim dziewczynom Twoje prace i sa zachwycone :) mowia ze powinnas je gdzies wystawic :grin: I ja tez jestem tego zdania
User avatar
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posts: 820
Joined: 1 Jan 2007, 15:59
Location: Birmingham
Reputation point: 27
Pokojowy
Top
0

no to dziewczyny, za miesiąc parapetówa ;) żartuję, po prostu dzisiaj znaleźliśmy śliczny domek i jestem taka podekscytowana, że nie mogę się doczekać kiedy tam w końcu się przeniesiemy :mrgreen:
User avatar
syjonka
Rozeznany
 
 
Posts: 149
Joined: 25 Apr 2010, 00:16
Location: Edgbaston/Bearwood
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

syjonka wrote:no to dziewczyny, za miesiąc parapetówa ;) żartuję,


N wiesz co :!: Jak mzoesz zartowac :?: :!: A ja juz sie nastawilam i wogule ;) :-D :-D

[ Dodano: Sro Paź 13, 2010 20:07 ]
Anastazja wrote:To nasze maluchy sie chyba zmowily z tym marudzeniem :twisted:


Ojj chyba tak ;) . Do tego mojej kolezanki 2u tygodniowy synek tez nie dal spac wczoraj w nocy, takze nawet takie malenstwa sa w zmowie ;) ;)
Moj w sumie po obiedzie sie uspokoil i byl strasznie radosny :-D Gonil mame, mama jego i ogolnie wyglupy byly na calego. Do tego poszlismy na drugi spacer(piechota) i maly stwierdzil, ze pora na kupe :-D No i z takim smrodem galopem musialam wracac, hihi ;) ;) :-D
User avatar
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posts: 803
Joined: 7 Jan 2010, 16:01
Reputation point: 19
Neutralny
Top
0

żartowałam bo nie stać mnie, żeby zorganizować parapetówę, przeprowadzka pochłonie CAŁE moje zaskurniaki...
:arrow: ....chyba że każda by coś przyniosła od siebie? w sumie całkiem dobry pomysł, wtedy jak najbardziej zapraszam, tylko się ogarnę w nowym domku i odświeżę temat :-)

[ Dodano: Sro Paź 13, 2010 22:17 ]
Kitty, mój mały smrodek też dzisiaj dał czadu w pieluchę, byliśmy oglądać mieszkanko i jak wracaliśmy to kwękał i nie wiedziałam o co mu łazi bo był najedzony i wyspany, kapnęłam się dopiero w domu... kupa na plecach... :mrgreen:

[ Dodano: Czw Paź 14, 2010 08:20 ]
:mrgreen:
:mrgreen:
:mrgreen:

WITAM Z RAŃCA :!:
ale mam dobry humorek dzisiaj :TT::
-mój młody chyba pozbierał sny od tych wszystkich marudnych dzieci bo od 3tyg przespał mi w końcu 7h w kawałku, ale jestem wyspana (z rańca myślałam że cyc mi wybuchnie z nadmiaru mleka :wink: )
-idę załatwiać na własność mój ciepły, bezpleśniowy i śliczny domek
-przyjeżdża do szwagierki nasza znajoma i oczywiście chce zobaczyć fifcia, więc idę sie pochwalić
User avatar
syjonka
Rozeznany
 
 
Posts: 149
Joined: 25 Apr 2010, 00:16
Location: Edgbaston/Bearwood
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

Hej babki!
Od jakiegoś czasu po przebudzeniu synio pakuje nam się do łóżka. Przyniosi swoją podusie i misia, kładzie się pomniędzy nami. Miłe to strasznie, bo przytula się raz do mnie raz do męża i gada do siebie pod nosem hehe. Jak mąż wstaje do pracy to synio razem z nim oczywiście i mu pomaga w wyjciu do pracy :wink:
Moje dziecko pięknie zaczęło bawić się rano samo, wcale mu nie jestem potrzebna. Także piciu i śniadanko mu robię i do wyrka wchodzę spowrotem :mrgreen:
Mam pytanie czym najbardziej lubią bawić się Wasze pociechy? Mój synio uwielbia samochody i wszelkie pojazdy kołowe. Bawi się nimi na wszelkie możliwe sposoby. Lubi wszelkiego rodzaju puzzle, książeczki i ciastlolinę oraz drewniane układanki z literami i cyframi.

Po wczorajszym zalatanym dniu, dziś czas na dzień lenia. Nigdzie dziś nie wychodzimy, ale powód tego inny trochę, tak na prawdę. Dziś robię próbę z zółtkiem u synia :553: bojam się (jak to mówi mój synio) We wtorem zrobiłam próbę z białkiem z jaja i nie było żadnej reakcji :597:

Wczoraj zakupki ubraniowe zrobiłam i juz ostatecznie wszystko mam dla młodego. W H&M czapki i rękawiczki, jakoś tak zawsze wychodzi, że w tym sklepie kupuję. W Primarku, spodnie i kilka bluzek, w TKmax buty, a w Lidlu grube skarpety z antypoślizgami hehe :-D

syjonka Gratuluję nowego domku! Dobrze zrozumiałam, że to Wasz własny już?
User avatar
Kitka
Zadomowiony
 
 
Posts: 702
Joined: 6 Dec 2006, 23:12
Location: Birmingham/Sheldon
Reputation point: 41
Pokojowy
Top
0

Kitka, źle to ujęłam, ja nie kupuję domku, tylko wynajmuję, ale w końcu będę się mogła w nim na dłużej zadomowić i poczuć się jak we własnym. dotychczas przeprowadzałam się z wiedzą, że długo nie pobędę w owym mieszkanku, teraz wiem, że to na dłużej (chyba, że zdarzy się coś nieoczekiwanego)
User avatar
syjonka
Rozeznany
 
 
Posts: 149
Joined: 25 Apr 2010, 00:16
Location: Edgbaston/Bearwood
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

Dzien Dobry ;)

syjonka, gratuluje domku ;)

Moj poranek do najlepszych nie nalezy :roll: W nocy obudzil mnie straszny bol gardla i do tego glowa mnie pobolewala. W domu nie bylo rzadnych talbetek do ssania, bo moj maz uzyl ich kiedys jako slodyczy :galy: :zdziw: :???: :!: Wygrzebalam w szafce miod i zrobilam sobie herbate :roll: Takze o godzinie 2 w nocy siedzialam w lozku i popijalam kubek goracej herbaty :roll: Na szczescie miod chyba pomogl, bo rano obudzialam sie z mniejszym bolem, a teraz po nastepnej herbacie gardlo znakow o sobie nie daje(moze tylko lekkie drapanie).
Do tego wszystkiego jest mi straaaszne zimno :balwan: Nawet ogrzewanie na 30 minut wlaczylam :zdziw: No i jeszcze nie wiem co ugotowac na obiad :roll: A moze raczej mi sie nie chce gotwac, ehhh :roll:
User avatar
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posts: 803
Joined: 7 Jan 2010, 16:01
Reputation point: 19
Neutralny
Top
0

PreviousNext

  • Similar topics
    Replies
    Last post
Return to ŚWIAT KOBIET

cron