Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

adamirus napisał/a:
i nawet mówi się że dziecko przedszkolne bez gila to nie prawdziwy przedszkolak
super , pierwszy raz takie coś słyszę ale podoba mi się bardzo :D

tez nie slyszalam, ale mi sie podoba :-D

adamirus, Dominika oczekuje Dominika w sobote :597:
ps. ladnie Ci w fiolecie hihi :-D

agg byc moze ze to zbieg okolicznosci, uspokoilas mnie troche bo juz powaznie sie zastanawialam czy prowadzic ja jutro do tego przedszkola bo obawialam sie wlasnie ze nas pani w drzwiach do domu zawroci a ona by sie chyba zaplakala. Jak wspominalam chodzila ona do przedszkola 3 miesiace w pl, a w zasadzie to za duzo powiedziane ze 3 miesiace bo wygladalo to tak ze chodzila tydz a pozniej kolejne 2 tyg siedziala w domu z gilem i chociaz czula sie normalnie i zabieralam ja na dwor itd do przedszkola wstepu nie miala :roll:

Ide spac bo jestem polprzytomna normalnie, musze sie przyzyczaic do tak wczesnego wstawania co nie jest latwe :oops:

hej :-)
Anastazjakoniecznie pozdrow tez ode mnie Bulinke i zdrowka dla niej :-)
Kitty,tez masz fajniutki avatarek :-)
bogini8,probowalam wejsc w tego linka co podalas,ale trzeba sie zalogowac,wiec tez musze ogladnac Twoje arcydziela :-D :-D :-D
Kitka,jaka dietke stosujesz?
A moj maly przedszkolak przeziebiony jest.Kaszle,z noska mu leci ale chodzi do przedszkola,bo temperaturki nie ma.Tylko mu mowie,ze jak kaszle to ma zaslaniac raczkami buzie i tak robi przy nas w domu,a jak w przedszkolu jest to nie wiem...
Moze z katarem to przesada zeby zostawiac dziecko w domu,bo wiadomo ze w przedszkolu po kolei kazde dziecko zlapie i tego sie nie uniknie,gorzej jak dziecko choruje.Ale jak to z kaszlem sprawa wyglada.Czy puszczac do przedszkola w tym wypadku czy nie??
Ja po 21 godzinie wrocilam z angielskiego.Fajnie jest.Nauczyciel wesoly,super prowadzi lekcje.A juz w grudniu egzaminy,wiec powoli trzeba zakuwac ;)
Lece zaraz pac,bo trzeba rano wstac ;)
Kolorowych snow dziewczynki ;)

[ Dodano: Wto Wrz 28, 2010 22:09 ]
ewela119,przyzwyczaisz sie do tego wstawania ;) :-D

cieszę się, że z bulinką już lepiej i że będzie mogła mieć dzieci, ja jakbym się dowiedziała, że nie mogę mieć dzieci to chyba bym się zapłakała...

agg ja też tak mam, jak zacznę się za coś brać to milion innych rzeczy po drodze się znajduje które też koniecznie trzeba zrobić... dlatego postanawiam, że jak się zabiorę za coś to wszystko inne "do zrobienia" zapisuję na kartce i nie rozpoczynam nowej czynności dopóki nie wykonam tego do czego się zabrałam. jak kończę ów rzecz to jak zobaczę na kartkę to już reszty mi się nie chce :grin: ale jak mam natchnienie to cała chałpa się lśni :-D

malaroksi dalej nic, młody jeszcze nie zrobił... zaczynam się martwić i zastanawiać czy mogę mu już dać soczek ze świeżej marchwi (ma 3,5mies)

[ Dodano: Wto Wrz 28, 2010 22:18 ]
a'propo wagi i diet to muszę się pochwalić, że dzisiaj się ważyłam i wagę mam o 2kg mniej niż sprzed ciąży :waga:
a nie robię absolutnie nic :-D

kindzulina, moja corka najczesciej ma kaszel wtedy kiedy gile splywaja jej do gardla, najmocniejszy jest w nocy bo lezy plasko i nie kontoluje smarkow.
do nursery chodzi od 2 lat i Jej nieobecnosc z powodu choroby moge policzyc na palcach jednej reki (no dobra 3) :-D
10 dni ospa i 3 dni jak miala 40' i infekcje ukladu oddechowego. szla do zlobka jak czula sie dobrze i nie miala temp. , Panie w nursery podawaly antybiotyk i wsio.

ide szykowac sie do spania.
karaluchy pod poduchy :-D

syjonka,jak nic nie daje to moze sprobuj troszke podac tego soczku.A jak nie zrobi,to umow sie na wizyte do lekarza i pewnie syropek Ci przypisze dla Twojego niunia.Moj pierwszy synek tez mial kiedys ten problem,wiec lekarz mu przepisal syropek i po nim bylo ok.
A malutki puszcza gazy??
Zawsze jak Cie cos niepokoi,to skonsultuj sie z lekarzem czy z hv oni Ci pomoga.
Podam Ci link i tam sobie poczytaj na ten temat http://www.babyboom.pl/niemowleta/zdrow ... wlaka.html

kindzulinaa, dzięki, jak jutro nie zrobi to w czwartek pójdę do GP. ma gazy i czasem słyszę jak jeździ mu po jelitkach. spróbuję jutro tej marchewki jak mi w nocy nie zrobi. ale chyba mały ma problem bo w nocy częściej się budzi, do jutra mu daję czas:)

syjonka, z tą wagą to się masz super, ja dużó przytyłam w ciązy i wciąż mam 6kg do zrzucenia ale grunt że nie mam nadwagi i mieszczę się w swoim BMI , co do małego to faktycznie gp przepisze ci syrop mój taki ma LAKAcośtam :) i zrobił po nim kupę, ale potem i tak miał problemy by codziennie się wypróżniać i robił kupki co 4, 5 dni , dopiero jak podałam sztuczne mleko to robił codziennie. Czyli coś było nie tak w mojej diecie.
kindzulinaa,jak twojemu się podoba w przedszkolu? Moja dzisiaj dopiero czyli po równym tygodniu poszła bez płaczu a wręcz rzuciła się w ramiona pani przedszkolanki i nawet mi PA PA nie zrobiła. :-| No ale lepsze jest to niż płacz , że musi iść :)

syjonka, to zazdroszcze ci tej wagi naprawde....
dla malego prubowalas juz napar z kopru?wode przegotowana albo espumisan wkropekach dla dzieci.?

super , pierwszy raz takie coś słyszę ale podoba mi się bardzo :D

:mrgreen:

tez nie slyszalam, ale mi sie podoba :-D

:mrgreen:
sie ciesze że sie podoba :mrgreen:

a tak na serio to niema co panikować póki nie pojawi się gorączka i dziecko rzeczywiście wygląda na chore,pokłada się,niema apetytu i chęci do zabawy .....

u nas też choróbsk niewiele było odkąd mały chodzi do żłobka-przedszkola
tak jak u agg na palcach u jednej ręki można policzyć :wink:
zapalenie płuc przeszliśmy na samym początku ( o zgrozo straszne to było :-| ) potem infekcje z gorączką,raz zapalenie oskrzeli ..... ospa ..... i wirusówki których niestety nie unikniemy.

adamirus, Dominika oczekuje Dominika w sobote :597:

przybędziemy :527:

:mrgreen:

ps. ladnie Ci w fiolecie hihi :-D

:razz: dzięki :-)

Hej dziewczynki!!!
Anastazja pozdrow Bulinke odemnie,powiedz ze mocno ja sciskam a ciazowych fluidkow mam dla niej cala mase.
Co do sajgonu w domu w sensie rozgrzebania wszystkiego moj maz twierdzi ze ja mistrzynia jestem nawet jak sprzatam to potrafie zaczac w 3-ch pomieszczeniach naraz i takiego sajgonu narobic ze az strach wejsc do domu.
Ewelko nie martw sie katarem poki corcia czuje sie dobrze to prowadz do przedszkola.

Ech to moje dziecie cos sie na swiat wczesniej zaczyna pchac znowu spedzilam poniedzialek w szpitalu skurcze meczyly mnie do tego glowka nisko tylko ze rozwarcia brak,lekarz stwierdzil czekac teraz wszystko moze sie zdarzyc,znajac zycie to pewnie przenosze teraz moj synio to straszy nas.

Hej laski

Dziekuje za pozdrowienia dla bulinki,ona dzis prawdopodobnie juz w domku bedzie ewentualnie jutro :grin:

iwonka przypomnij na kiedy masz termin? Moze to sa skurcze przepowiadajace? ja tez tak z malym mialam zaczely sie juz 3 miesiace przed terminem troche wczesnie,ale oprocz tych skurczy nic zlego sie nie dzialo :) Odpoczywaj duzo.

a dzis znowu sliczna pogoda za oknem... :mrgreen:

Anastazja ja mam termin na 8.11.,zostalo mi jeszcze 5 tyg.to juz 2-gi raz jak wyladowalam w szpitalu,brzuszek juz niziutko,a skurcze mam juz od 30tyg.teraz mam juz coraz czesciej i dluzej.

iwona38, O Kurcze Iwona to ty się szykuj :) Ale fajnie tak urodzić teraz dzidziusia tzn w twoim przypadku bezpiecznie będzie już za 2tygodnie, zdążysz się do świąt już ze wszystkim ogarnąć, dzidzia bedzie fajna i strój świętego mikołaja od 0-3 bedzie pasował idealnie :)

iwona to jak u Ciebie z planem pojdzie to urodzisz maluszka w podobnym terminie co ja swojego,w sumie termin mialam na 23 listopada ale rodzilam 2 tyg. wczesniej ze wskazaniem lekarskim ze wzgledu na moja chorobe,wody mi juz z1na 2 listopada odeszly same, ale bez zadnych skurczy tylko z 2 cm rozwarciem i tak trzymali mnie bez tych wod do 6 listopada podali mi wtedy kroplowe i po 9 godzinach tulilam malego :) Eh zazdroszcze troszeczke Ci tych oczekiwan :)