moda

Ja jakos ostatnio gustuje w kolorach : bialy,szary i czarny. Nie znosze za to brazowego, zielonego i zoltego. :wink:

Ja jakos ostatnio gustuje w kolorach : bialy,szary i czarny. Nie znosze za to brazowego, zielonego i zoltego. :wink:

brazowy i zielony to moje kolory :cool: :mrgreen: :razz:

Się wyłamię i podzielę refleksją :D
Taką do ogółu naszej rozmowy i wogle ku przestrodze :)

Ludzie ja Was prosze ja Was błagam !! !! !!
Nie zakłada się skarpet do sandałów !! A tym bardziej nie białych !!
Przecież za to zabić można :niespodzianka:

Litości ...

jak juz jestesmy przy przestrogach to

PANOWIE !!! (jesli jacys tu zagladaja :D )

nie podciagamy spodni tak wysoko jak sie da i do tego nie zaciskamy paska w talii :???: :???: :???:

Wiecie co mnie jeszcze bawi jak rano ide do pracy a tu ludziki w eleganckich garniturkach ( mowa tu zarowno o kobietach jak i mezczyznach) zasowaja w adidasach. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Wierze ze to moze i wygodne i szybciej ale.............. ludzie!!!!!! :mrgreen: Oczywiscie to moga byc tylko angole :wink:

Wiecie co mnie jeszcze bawi jak rano ide do pracy a tu ludziki w eleganckich garniturkach ( mowa tu zarowno o kobietach jak i mezczyznach) zasowaja w adidasach. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Wierze ze to moze i wygodne i szybciej ale.............. ludzie!!!!!! :mrgreen: Oczywiscie to moga byc tylko angole :wink:

ja ostatni goscia w garniaku widzialam i w sportowych klapkach..... :lol: :lol: :lol:

a nie widzieliscie dziewczyny w dresach i do tego elegancka torebka?? Albo dziewczyna w dresie i futerko :?: :???: :shock: ja widzialam :mrgreen:

Jeszcze dodaj że był to różowy i wpijający się w dorodne części ciała jakimi została niniejsza dziewczyna obdażona dresik :lol:
Takich ludzi jak się na ulicy spotyka to twarz sama się śmieje :mrgreen:

Ja uwielbiam szerokie spodnie typu "szwedy", klapki "japonki", czasami buty sportowe jak zimno, i bluzki ale nie krótkie, co prawda obwisła nie jestem, rozm 34-36, ale jakoś krępują mnie roznegliżowane kobiety, szczególnie kiedy są niezbyt, że tak napiszę "apetyczne", brrrr.....
Nie lubię różu, za to czerń, pomarańcz, zieleń i brąz całkiem na miejscu.
W pracy obowiązuje mnie wrzosowy fartuszek, dobrze, że obeszło się bez kamizelki odblaskowej, bo ten "rewelacyjny" dodatek naprawdę jest uniwersalny :lol: .
Nie lubię dresów, jakoś w nich nieestetycznie wyglądam, szczególnie jak mi się kolana wypychają po 2 h noszenia, niczym klown.

ja kocham jeansy, najbardziej lekko poszerzane do dolu jak rowniez rurki, tylko bron boze zeby mi lydek nie obciskaly...

bluzki preferuje rozne, rozniste tylko tez nie moga byc zbyt krotkie, poniewaz mam mnie podciagania ich w dol...

uwielbiam szpilki, lecz jesli planuje wyruszyc w dluzsza trase zdecydwanie wybieram adidasy lub japonki

kiedys jednak zdarzylo sie tak, ze wybralam sie na dlugi spacer w szpilach, skonczylo sie ti tym, ze wpadlam do pierwszego lepszego sklepu, zakupilam wygodne buciki zalozylam na nogi a szpilki poszly do torebki :lol:

dominujace kolory w mojej szafie to braz, zloto, czarny, popielaty, zielony i troszke rozu (roz jednak glownie po domu)

po domu smigam w dresikach , mam ich kilka , w polaczeniu w miekkimi kapciuchami czuje sie bosko :wink:

no i mam manie kupowania torebek, butow i okularow przeciwslonecznych
o dodatkach typu zegarki czy bizuteria nie wspominajac hihi :lol:

no i mam manie kupowania torebek, butow i okularow przeciwslonecznych
o dodatkach typu zegarki czy bizuteria nie wspominajac hihi :lol:

Kobietyyy ... :mrgreen:

no i mam manie kupowania torebek, butow i okularow przeciwslonecznych
o dodatkach typu zegarki czy bizuteria nie wspominajac hihi :lol:

Kobietyyy ... :mrgreen:

Za to nas kochacie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam :roza:

Marta81 czy to twoje paznokcie sa na tym zdjeciu? jesli tak to jak mozesz podaj adres i nazwe salonu bo wlasnie szukam gdzie tak ladnie robia :wink:

Za to nas kochacie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam :roza:

Heh a mi się wydawało że za te pyszne obiadki, wyprane gatki, dzieci ładnie wychowane i pokoiki wysprzątane :lol:

Ja uwielbiam czapki :roll: moje ostatnie odkrycie to brazowa w motylki po prostu ja ubostwiam :mrgreen: w zime mialam taka czerwona z dzyndzolkiem z german marketu-moj chlopak wstydzil sie ze mna chodzic po miescie jak ja zakladalam :roll:

Dziękuję za czapkę LOLA, bardzo ją lubię...to co drinkujemy jutro? Idziemy an zwiedzanie, wiesz czego...