List syna z UniEuropejskiej

Kawały, śmieszne animacje i wszystko co może wywołać na naszej twarzy uśmiech.

FemalePostNapisane by Anek » 29 Aug 2006, 16:37 List syna z UniEuropejskiej

List syna z UniEuropejskiej

Szczecin, 13 stycznia 2007 r.

Kochana Mamusiu!
:mrgreen:
W Unii jest fajnie, niczego tu nie brakuje. Cukier jest po 4 euro za kg, benzyna po 5,50 euro za litr, masło po 4,10 euro za kostkę, chleb po 3,20 euro za bochenek, a paczka papierosów po 12 euro. Jeśli chodzi o nasz dom, to latem przyjechał pan Helmut z Berlina. Najpierw postawił piwo, a potem pokazał akt własności z 1937 r. i powiedział, że teraz to jego ziemia i wszystko, co na niej. Może to i lepiej, i tak nie byłem w stanie płacić podatku katastralnego (Mamusia wie, 2% od wartości nieruchomości rocznie). Za to w przytułku mamy kolorową telewizję i fajne filmy. Pracy na razie nie ma, ale mówią, że będzie. Jak dożyję, to za 6 lat będę mógł pracować w Niemczech albo Austrii. W mieście budują nowy urząd. Unia dała trochę grosza. Firma Heńka Kowalskiego startowała w przetargu, ale rozstrzygano go w Brukseli i wygrali Szwedzi. Co prawda inżynierów sprowadzili od siebie, ale Heniek i tak się cieszy, bo uznali jego kwalifikacje i pozwolili nosić cegły. Niech sobie chłop zarobi, bo jego firma już nie wytrzymuje tego zwiększonego VAT-u w budownictwie. Chciał wysłać syna na studia do Francji, ale nie miał na to pieniędzy. Córka jednego z ministrów miała więcej szczęścia i dostała unijne stypendium. Chłopak Henia jest całkiem zdolny, więc zdawał na naszą politechnikę. Byłby się dostał, gdyby nie konkurencja :mrgreen: młodzieży z innych krajów unijnych. W końcu tam uczelnie też są przepełnione. Na razie jest na darmowym stażu w hipermarkecie. Ostatnio w mieście pojawiło się mnóstwo byłych rolników. Mówią coś o nierównej konkurencji, niskich dopłatach i limitach produkcyjnych. Nie wiem o co im chodzi, przecież mieli najwięcej zyskać na integracji. Do domu naprzeciwko wprowadziło się młode małżeństwo - Tomek i Jacek. To bardzo wrażliwi ludzie, nawet starają się o adopcję. Pani kurator jest bardzo tolerancyjna i świeżo po aborcji, więc mają duże szanse. Niech Mamusia na razie siedzi na tej Białorusi, bo tu szaleje eutanazja, zwłaszcza, że ubezpieczalnia już o Mamusię pytała.

To tyle, bo idę po zasiłek. Będę go pobierał jeszcze dwa miesiące. Całuję mocno,

Zdzisiek

P.S. Niech mi Mamusia przyśle kilo szynki, ale takiej ze zwykłego prosiaka, bo te nasze świecą po nocach.

P.P.S. Niech Mamusia wyśle ten list swoim znajomym. Może za kilkanaście lat do mnie wróci. Wtedy Polski już pewnie nie będzie, ale w końcu będę obywatelem nowego euroregionu... :mrgreen:
User avatar
Anek
Wtajemniczony
 
 
Posts: 1682
Age: 43
Joined: 15 Aug 2006, 19:58
Location: Sutton Coldfield
Reputation point: 27
Pokojowy
Top
0

FemalePostNapisane by adamirus » 29 Aug 2006, 17:18 Re: List syna z UniEuropejskiej

NO FAJNE :wink: prawdziwe takie.....

adamirus
Stały Bywalec
 
 
Posts: 591
Age: 42
Joined: 8 Aug 2006, 20:54
Location: B-ham/Acocks Green
Reputation point: 21
Pokojowy
Top
0

MalePostNapisane by Yardley » 30 Aug 2006, 17:41 Re: List syna z UniEuropejskiej

Fajny liscik! :grin: ale wlasnie taka moze byc rzeczywistosc naszej Polski w przyszlosci..... straszne!!
User avatar
Yardley
Stały Bywalec
 
 
Posts: 367
Age: 43
Joined: 23 Jun 2006, 18:25
Location: Yardley
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0


  • Similar topics
    Replies
    Last post
Return to HUMOR