Samotne Matki. Dlaczego tak trudno znaleźć im miłość?

do agg Dla mnie Kobieta która , się puściła z facetem a potem użala się że została sama z problemem , to nic innego jak szmata !!!!! Dlaczego ?? A dlatego że skoro Kobiety chcą być traktowane wyjątkowo przez Facetów jak i PRAWO , to ich zasranym obowiązkiem jest się szanować !!! Albo jesteście traktowane wyjątkowo , albo na równi z facetami. To nie konkurs życzeń że Kobieta chce się bzykać na lewo i prawo , i równocześnie być na piedestale .

naphozord, ale jak to sie ma do mojej wypowiedzi?
tu mowa o tym dlaczego trudniej ulozyc sobie zycie po raz drugi majac dziecko, a nie oceniac czy ktos sie "puszcza" i nazywanie kobiety "szmata"...
jak facet pusuwa laski na lewo i prawo to kto wg. ciebie? casanova?

Dla mnie Kobieta która , się puściła z facetem a potem użala się że została sama z problemem , to nic innego jak szmata !!!!!

jesli spotkaloby to twoja mame, siostre, kuzynke, corke to tez tak bys je nazwal?
a facet, ktory sie z nia puscil, to??? szmaciarz?

Albo jesteście traktowane wyjątkowo , albo na równi z facetami. To nie konkurs życzeń że Kobieta chce się bzykać na lewo i prawo , i równocześnie być na piedestale .

o czym ty wogole piszesz???

Dla mnie Kobieta która , się puściła z facetem a potem użala się że została sama z problemem , to nic innego jak szmata !!!!! Dlaczego ??

a kim jest wtedy facet???? smierdzacym gnojem ktory wykorzystal jakas naiwna dziewczyne a potem zwial??? szmaciarzem? nieodpowiedzialnym palantem ktory nie bierze odpowiedzialnosci za swoje czyny??? nie chce uzywac brzydkich epitetow....bo tacy faceci dla mnie to same dno...

to ich zasranym obowiązkiem jest się szanować !!! Albo jesteście traktowane wyjątkowo , albo na równi z facetami

a facet to nie powinien sie szanowac?? wg ciebie taki co splodzidziecko a potem zostawiakobiete z tym problemem to ktos wpanialy i warty stawiania na piedestale...???tylko kobiety sa be a faceci sa cacy??
zazsranym obowiazkiem facetow jest wiedza do czego prowadzi kopulacja bez zabezpieczenia i rownie zasranym obowiazkiem jest brac odpowiedzialnosc za to co sie robi.... a nie zwalania calego ciezaru na kobiety....

Dodano: -- 6 lis 2011, o 13:26 --

naphozord, a jesli wg ciebie facet ktory bzyka na prawo i lewo,plodzi dzieci i zwiewa to casanova to niestety musisz sobie uswiadomic ze tak nie jest i taki facet to nie jest nawet facet... tylko zyciowy nieudacznik,popierdolka ktora w taki sposob probuje zakryc swoje kompleksy... a niestety prawdziwym mezczyzna trzeba byc a nie tylko udawac ze sie nim jest pod przykrywka bycia ,,kozakiem,, bo zaliczylem sobie 3 panienki albo wypilem na raz 8 browarow.....

wg mnie odpowiedzialnosc biora obie osoby, bo przede wszystkim tylko malo powazni ludzie decyduja sie na dziecko bez zaplanowanego dalszego zycia razem, pomijam tu fakt, kiedy rozpadaja sie dlugie zwiazki albo malzenstwa, ale jest na dzis tyle srodkow zabezpieczajacych, ze az mnie dziw bierze ile jest matek z dziecmi w wieku przed 30 rokiem zycia, masakra. co lepsze, mi tez sie w zyciu nie udalo, jednak nie mam dziecka i cholernie tego zaluje, ale zyc trzeba dalej, przez wszystkie lata szukalem wlasnie kobiety tak jak i ja, bez dzieci, od pewnego czasu przestalem zwracac na to uwage i oto jakie wnioski wyciagnalem: kobiety mowia, ze ciezko jest kogos spotkac, ale jak juz uda sie spotkac faceta, ktory nie zwraca na to uwagi, potrafi zadbac nie dosc, ze o siebie to i o ta kobiete to panienki jedynie wybieraja, przebieraja, nie trafilem zadnej, ktora by faceta widziala na rowni ze swoim dzieckiem, kazda mowi, ze dziecko dla niej to swietosc a od faceta wymagaja aby on traktowal na rowni ja i dziecko, dlaczego to wiec nie dziala w druga strone? inna stprawa to kazda trzyma sie faceta do chwili, gdy czegos potrzebuje, pozniej dziwnym cudem to wlasnie ona znika, rowniez mam tu na uwadze finanse. rowniez to co ktos juz wczesniej napisal, kobiety czesto ukrywaja fakt dziecka, jak facet ma sie poczuc po miesicu lub wiecej, gdy sie o tym dowie? ucieka bo czuje sie uszukiwany. bardzo czesto tez panienki z dziecmi wybaczcie za okreslenie sa puste, nie wiem jak inni faceci, ale ja poznajac kogos musze miec o czym zamienic slowo lub dwa a nie tylko wyrko i zakupy, wiec jak byc z kims, kto na kazde zdanie odpowiada: "co" lub "nie wiem", no i znalazl bym jeszcze tysiac innych przykladow jakie mnie spotkalo przy poznawaniu takich kobiet.

ze az mnie dziw bierze ile jest matek z dziecmi w wieku przed 30 rokiem zycia

mowisz tu oczywiscie o samotnych matkach, nie mezatkach czy rozwiedzionych ja mysle? bo fakt posiadania dziecka przed 30 mnie nie dziwi.... chyba powinienes jednak napisac przed 20 tka....

Mr. bogin i agg , nie zrozumieli albo nie chcą zrozumieć co napisałem. Kończę dyskusję na ogólnym , bo już widzę że nie wykłóci się z wami. Pozdrawiam , prawdziwe Kobiety ;]

bogini8, tak, mowie o samotnych matkach, w mojej wypowiedzi pominalem rozwodki i wdowy z wiadomych wzgledow, czasem w zyciu moze nie wyjsc, ale kobieta, ktora nie zyje z kims w zwiazku chyba ma na tyle oleju w glowie, aby nie dopuscic do ciazy zanim sie nie upewni co dalej. chyba, ze specjalnie probuje wrobic faceta w dzieciaka, bo mysli, ze wtedy go zatrzyma, ale to juz jej problem co sama pozniej zrobi.

Draco, sa tez kobiety, ktore swiadomie decyduja sie na samotne macierzynstwo. w tym wypadku chyba tez nikomu nic do tego
niestety, kobietom zegar biologiczny tyka nieublagalnie... do tego sa choroby, ktore niestety z czasem utrudniaja zajscie w ciaze i szanse na potomstwo. no ale to jest swiadome macierzynstwo, a my tu chyba nie o tym

ale zgadzam sie, ze "wpadka" w mlodym wieku, z luznego zwiazku to malo rozwazne. no ale nie nam to oceaniac.

agg, nie znam samotnej matki, ktora by swiadomie zaszla w ciaze a pozniej narzekala, ze przez dziecko nie moze znalezc faceta... to chyba inny typ kobiet i jest niezwykle rzadko spotykany. wiem, ze dla kobiet najlepiej jak zajdzie w ciaze do 28 roku zycia, ale nie oznacza to, ze zaraz ma skakac bez gumki na faceta z ktorym nawet nie wie czy sie jutro spotka...

kazdy moze wyrazic swoja opinie...jednak wiekszosc osob jest nastawionych negatywnie do kobiet wychowujacych samotnie dziecko..Prawda jest taka, ze mezszczyzna odczuwa to jako ciezar ktory spadnie na jego ramiona...Zgodze sie z tym...ze jesli panienka ma dziecko bo nie myslala..coz nie jest to madre..tylko chore...Kazdy widzi co sie tu dzieje...i jak wszyscy potem placa za to...
JA jestem sama,bo moj maz okazal sie zwyklym cwaniaczko -pijaczkiem.Potrafie sobie radzic sama, chociaz nie jest latwo, ale benefitow nie pobieram zadnych.Mam problem ale ze zbyt duzym dochodem.. .Nie narzekam na brak zainteresowania ze strony mezszczyzn, ale to ja nie toleruje pustych panow, ktorzy szukaja kobiet jak sie dobrze ustawic, bo samemu sie pracowac nie chce albo jezyka sie nie zna...Zalosne...Nie mam 20 lat i mam dobry zawod a ludzmi nie gradze ze wzgledu na to ,czy ktos ma dzieci tylko ze wzgledu na pustke w glowie....Kulture zawsze mozna rozpoznac..i pamietajcie, ze nie wszystkie z nas sa zdesperowane....Sa jeszcze normalne kobiety, pracujace, bez wsciaklosci w oczach i zazdrosci , ze inni maja wiecej...UWAZAM..ze najwazniejsze w zyciu...to jesli umiesz liczyc licz na siebie..Facet to partner, a nie osoba ,ktora ma utrzymac mnie i dziecko.Dlatego warto wiedziec wiecej w zyciu,dokasztalcac sie, dzieki temu jestesmy niezalezne/...Znam wiele kobiet ktore utrzymuja mezow, nie chca rozwodu, bo nie chca byc same....Nie jest to rzadkoscia,,, I co wy na to? Co lepsze wedlug was? To be or not to be?....

ulak, w swoim poscie nie napisalas nic szczegolnego poza wychwalaniem sie ile zarabiasz, ja rowniez nie zarabiam malo i nigdy nie patrzylem na zarobki kobiety bo wiem, ze jak nie bedzie nic miala to mnie bedzie stac na utrzymanie a jak bedzie miala to najwyzej bedzie sie lepiej zylo, moze troche mniej spogladania na facetow od strony finansowej?

hej Draco..Nie pozuje na szczegolna osobe, uwazam sie za normalna kobiete.Zajmuje glos bo jestem samotna. A to ze jestem samotna , nie znaczy , ze gorsza, glupsza i ze z dolnej polki..Rzadko tu wchodze.bo po prostu nie mam czasu, ale widze czesto , ze wlasnie takie kobiety sa uwazane ..raz za gorsze, po drugie glupsze...A to wcale tak nie musi wygladac...bYC SAMOTNYM...czasem tez jest sie z wyboru////..Latwo wyrazic o kims swoja opinie...ja zaczynam zmieniac swiat od siebie, nie pouczam nikogo, a wcale nie musze sie wszystkim podobac...Mysle, ze byc soba, mozna byc czy z dzieckiem czy bez niego...Panowie powiedzieli, ze takie osoby jak ja omijaja z daleka.... Wiec ja tez powiedzialam , jakich panow omijam szerokim lukiem...A nigdy nie wyciagam reki po pieniadze od zadnego mezszczyzny...a ilu panow zyje z pomocy panstwa bo im sie nie oplaca pracowac zbyt ciezko?...Lub od zony wlasnie lub dziewczyny?..Pieniadze nie sa najwazniejsze,ale TY tez muszisz placic rachunki, utrzymac rodzine....ktos to musi zrobic....I co jesli od poczatku facet nie ma srodkow na zycie? .....Moze wymyslisz jak nalac z pustego w prozne?

ulak, cenie ludzi, ktorzy potrafia poradzic sobie w zyciu, ale nie zauwazasz, ze poczatek wypowiedzi poszedl tobie ok a od polowy nadal tylko pieniadze i pieniadze... albo mi sie wydaje albo mialas z nimi jakis duzy problem w zyciu i teraz odgrywaja dla ciebie wielka role w poznawaniu faceta...

Draco... mysle, ze piszesz , bo uwazasz, ze szukam faceta....na sile,,,nie szukam.Moje opinie i wypowiedzi, sa moimi przemysleniami,moze zbyt ostro, jesli tak , przepraszam....Nie jestem agresywana osoba...Naprawde ciesze,sie ze jestem niezalezna fiansowo.A ze to sie niepodoba...to juz trudno..Jesli myslisz, ze cos mi sie udalo, to grubo sie mylisz...na wszystko sobie zapracowalam....I cenie ludzi ktorzy sa przyjazni drugim,probuja walczyc z ta wspaniala rzeczywistoscia nie niszczac innych przy okazji....a jeszcze pomagajac...Wazna role kilka innych celow...niz poznanie faceta....5 lat temu tak..myslalam ze to bardzo wazne...ale im bardziej jestes niezalezny tym bardziej potrzebujesz partnera......a nie czyjejs pomocy i to mam na mysli....OBRZUCANIE KOBIET wyzwiskami z tego tylko powodu ze maja dziecko ,,jest po prostu smieszne....Kazdy popelnia w zyciu bledy....ale podobno rzecza ludzka jest popelniac a diabelska w nich tkwic....prawda Drako?
Pozdrawiam...

Mr. bogin i agg , nie zrozumieli

a moze nie zrozumialy...