Uczucia

Już jeste lepiej, to bylo takie chwilowe cos... Dzieki za slowa otuchy.
Poprostu czasem brakuje mi tej drugiej polowy...

3600 km to taka przestrzen...

Coś o tym wiem. Wyjechaliśmy razem, ale po roku wróciłam do Polski, kończyłam studia, dojechałam po roku na stałę. Widywaliśmy się co kwartał, było ciężko, czasami ręce opadały i chciało się wyć. Z tęsknotą można się oswoić, ale rok rozłąki to dużo, szczególnie jak jest dziecko. Musieliśmy uczyć się od nowa życia razem..., ja uczyłam się być żoną, a G mężem i ojcem. Czasami były chwile zwątpienia, ale daliśmy radę...

Dla wszystkich rozłączonych... :roza: :roza: :roza:

Dziekuje...
Ja wierze, ze bedzie dobrze. Szczerze, innego wyjscia nie widze.

Zawsze jest jakieś wyjście... albo usychasz z tęsknoty i wylewasz morze łez, albo zapominasz na chwilę i żyjesz... są jeszcze inne wyjścia, ale nie będę o nich pisać...

Ja narazie zapominac sie staram i czasem cche pozyc, ale.... nadal w zwiazku z ta jedna osoba....
Choc powiem ze jest coraz ciezej, moze daltego, ze maj to piekny mieasiac dla nas zawsze byl...

prawdziwa miłość przetrwa wszystko :roza:

,, Nawet jeśli miłość niesie ze sobą rozłąke, samotność i smutek to warta jest ceny jaką trzeba za nią płacić..." P- Coelho.


ahh ja tez jestem zakochana ale na szczęście swojego Skarba mam przy sobie :-) :mrgreen:

współczuje Ins ale nie martw sie :) co Ci przeznaczone to Cie nie minie :P

Dzieki za cieple slowa....

Ins, jako terapię ode mnie zalecam przeczytanie książki "Nowe przygody Mikołajka", rewelacja, można się pośmiać i zapomnieć na chwilę, przetrwałam tęsknotę na tej książce i wcześniejszych częściach. To taka książka dla wszystkich, czytał ktoś???

a skad ja mam zaporzyczyc? Hehe...

Np. zamówić z allegro.... jakieś 50zl, może już taniej....

i przysla mi tutaj? A dobry pomysl.... Dzieki.

Pewnie, że przyślą... mi przesyłają, płacę więcej za przesyłkę.
Często zamawiam książki w ten sposób, medycyna w języku angielskim jest dla mnie mało zrozumiała...
Oki, wracam do pracy, za chwilę pacjent, normalnie to mnie kiedyś wywalą z tej roboty, pracuję 8 godzin, mam w ciągu dnia 4-5 pacjentów i co ja mam robić z resztą wolnego czasu? oczywiście buszuję w sieci...