Swiateczne wpadki facetow czyli najgorsze prezenty

grogalski, ja proponuje cos czego kobietom nigdy za wiele, bizuteria, nowa para kolczykow czy jeszcze jedna bransoletka zawsze sie przyda :D :D :D

Ja mam inny problem z moim ukochanym. Dostaje dużo prezentów i zwykle bardzo trafionych. Słucha uważnie co lubię, czego potrzebuję. No i właśnie to jest problem. Słucha zbyt uważnie i zbyt poważnie bierze wszystko co mówię. Wystarczyło ze rzuciłam mimochodem, że coś jest ładne to zaraz mi to kupował. I pare nieudanych prezentów było właśnie takich. Powiedziałam ze jakaś piosenka jest fajna to za kilka dni miałam płytę, jakiś ciuch ładny, za kilka dni byłam jego posiadaczką.

W końcu musiałam to brutalnie zakończyć i powiedzieć, że jeśli powiem, że coś jest ładne, nie znaczy, że muszę to mieć. Jeśli wpadła mi w ucho na chwilę piosenka, nie znaczy, ze jestem fanką danego zespołu, jeśli widziałam ładną sukienkę na kimś, nie znaczy, ze będzie leżeć dobrze na mnie. Czułam się okropnie, bo on tak się starał. Ale teraz nauczył się analizować, a ja wyrażam się bardziej jednoznacznie. Czyli jak mówię "ale ładna sukienka" dodaję "ale nie na moją figurę".

Więcej wpadek mojemu mężczyźnie zdarza się w kuchni. Ponieważ on zje wszystko i wszystko mu smakuje, nie widzi nic złego w pomyleniu przypraw i nasypaniu gram masala do spaghetti czy zupy ogórkowej.

Ostatnio uraczył mnie kiszoną kapustą z dodatkiem kminu rzymskiego (kuminu). Zastanawiałam się dlaczego mi kiszona kapusta curry zalatuje.
Miał nasypać kminku. Dla niego nie ma różnicy.

Bardzo się garnie do gotowania, ale jeśli ja mam jeść to ja gotuję.

grogalski, no wiesz... nie ladne to co ladne tylko to co sie komu podoba... chociaz Ameryki pewno tutaj nie odkrylam ;) ale perfum to sprawa indywidualna, wiec my Ci nie mozemy podpowiedziec jakie zapachy podobaja sie Twojej zonie... ja bym proponowala jakas bielizne - taka zwykla do "codziennego" uzytku, wyjsciowa, albo taka bardziej sexowna (z korzyscia dla Ciebie ;) ) a o rozmiar bardzo latwo mozesz sie dowiedziec - wystarczy pogrzebac w szufladzie z bielizna i poszukac metek - na nich wszystko jest napisane ;) kieruj sie tym w czym Ty chcialbys zone widziec :) no i tak jak napisala juz ewela119, - bizuteria, jej faktycznie nigdy za wiele o ile oczywiscie malzonka lubuje sie w blyskotkach :) a jesli to nie pomaga to wypytaj zone co chcialaby dostac, albo po prostu sluchaj i wylapuj aluzje - kobiety (znajac Wasze - mezczyzn podejscie do takich spraw) czesto napominaja o swoich potrzebach przed takimi wydarzeniami jak Swieta, rocznice, urodziny...
pozdrawiam i powodzenia zycze :)

grogalski
Flower by Kenzo
różowy Gucci
To co ostatnio kupowałem.

(...) Słucha uważnie co lubię, czego potrzebuję. No i właśnie to jest problem. Słucha zbyt uważnie i (...)

Nie słuchamy - źle. Słuchamy - katastrofa.
I jak tutaj Was zrozumieć?
:D

Pozdrawiam

grogalski

skoro Twoja wybranka jest konsultantka oriflame,to lubi kosmetyki. Z drugiej strony napewno duzo tez ich ma... Jesli jednak kosmetyki to polecam firmy ''sanctuary'', znajdziesz je w bootsie. < super pachnace kosmetyki do domowego spa> . Tak jak mowilam sa tam juz gotowe zestawy, ladnie zapakowane. Z perfum to fakt, ze dosc indywidualna sprawa, ale skoro mowisz, ze ona ma juz armaniego i cocochanel, to moze cos diora kupisz np Miss Dior to dosc blisko zapachowo do chanela. Albo moze jakis fajny szal ... polecam w h&m dosc duzy wybor. A jesli bizuteria to raczej cos klasycznego, bo tutaj tez wybor jest dosc duzy i nie wszystko sie moze Twojej wybrance spodobac.

grogalski, polecam Issey Miyaki albo D&G Light Blue. I Armani Diamonds, zalezy jaki masz budzet.

Nie chce byc wredna i niewdzieczna (re: Dalijka), ale my tez kupujemy prezenty i tez musimy sie zastanowic, co kupic, nachodzic nieraz i nakombinowac. Z taka roznica, ze kobitki znaja swoje chlopy na wylot :) Takie rzeczy jak zainteresowania czy ulubione perfumy, sa wychwytywane w jakis sposob przez kobiece mozgi, niestety u mezczyzn te komorki jakos nigdy sie nie rozmnozyly :)
A tak apropos to moj temat jest zartem in a wesolo ma byc.
Bo pomimo tych skarpetek i za duzych bluzek (rada: jak nie wiecie jaki rozmiar, kupcie 2 rozmiary mniejsze!!! I zatrzymajcie rachunek ), kremow na zmarszczki i wodki z CPNu, my znamy naszych facetow i wiemy, ze wy nie macie pojecia! Ale to tylko dodaje uroku- sama mysl o waszych bolach glowy i potach! Bo my i tak nie oczekujemy cudow, tylko nie mow wszystkim kolegom, nic im nie bedzie jak raz w roku sie troche pomeczycie
:wink:

dzieki dziewczyny za rady, na pewno wykorzystam i potem opisze, aha i pamietajcie, ze faceci tez czytaja Wasz watek, im wiecej prezentowych fantazji tu odkryjecie, tym wiecej po choinka znajdziecie ! :D , tak mi przynajmniej podpowiada moj meski rozum...

Hej,ja się pochwalę kilkoma zonkami od mojej rodzinki .
Teściowa kupiła mi najwięcej więc zaszczytne 1 miejsce jej się należy.
1.teściowa Majtki 2 rozmiary za małe twierdząc że kupiła sobie ale na nią są spooooro za duuuże . Krem na cellulit . Okropny srebrny łańcuszek z wisiorkiem jak dla dzieci małych i w ogóle juz był taki zaśniedziały i taki stary fason , najlepsze że byłam wtedy z nią w markecie, tzn byliśmy całą rodziną i stanęła na stoisku z biżuterią i tak babie marudziła i zadawała durne pytania, że ta juz jej po złości wcisnęła najstarsze badziewie jakie miała by się odczepiła i nigdy nie wróciła... Potem to coś wylądowało w pudełeczku z podpisem Dla Danusi :( ,ech te teściowe hehe ale i tak jest spoko :D

2.Mój Luby To już opisywałam kiedyś na forum , był to prezent urodzinowy. Po przeprowadzce i kupnie całego nowego sprzętu do domu w kolorze czarnym oglądaliśmy coś tam jeszcze w Currysie i pokazałam mojemu mikrofalę ładną czarną i mówię mu że musimy sobie wymienić starą białą na taką. Po 5 dniach na urodziny dostałam mikrofalę srebrną :x i do tego 2 razy droższą i wywalił paragon bym ceny nie widziała bo kupił na szybko w asdzie 24 po pracy.

3 szwagierka jakieś gry planszowe , świeczniki, ramki na zdjęcia , magnesy na lodówkę , figurki i masę innych durnostojek co jedno to" z innej parafii " nie lubię takich rzeczy bo potem walają mi się po szufladach szafkach itd

A jeszcze jedno mi się przypomniało co dostał mój od swojej mamy :) Kierpce takie zapinane na pasek przez środek hahaha przecież ja myślałam że padnę jak je musiał ubrać i chodzić przez 2 tyg by mamie przykrości nie sprawić :)

Oj, ja tez mam kilka takich "fajnych" prezentow, ale najlepszy dostala moja tesciowa kilka lat temu: tesc podarowal jej 96 rolek papieru toaletowego :shock:
W tym roku moj M. postanowil wziac odwet na tatusiu - tez dostanie sr.tasme. Juz powiedzial "dyskretnie" swojej mamie, ze tato dostanie wielki prezent w tym roku a szwagra poprosil o zorganizowanie pudla po pralce....
Ja od mojej kochanej tesciowki dostalam w zeszlym roku zestaw szalik + moherowy berecik - tak, wlasnie w stylu Radia Maryja... I robione na drutach najbrzydsze kapcie jakie kiedykolwiek widzialam. A dwa lata temu wsciekle pomaranczowy szlafrok w rozmiarze namiot. Za to malzonek dostaje od niej co roku pizamke albo dwie i jest git, ja nie musze sie juz o to martwic, zeby mu w nocy zimno nie bylo :lol:

tesc podarowal jej 96 rolek papieru toaletowego :shock:

buhahhahahahha musze cos takiego siostrze sprawic :lol: :lol: :lol: :lol:

to mi przypomina historie kolezanki. nie wiem czy mi wypada o tym wspomniec, bo to nie moja historia... ale jest tego warta. kolezanka od tesciowej dostala kalendarz ... a kazdy kolejny mieisac byl ukoronowany kolejnym zdjeciem szanowej tesciowy :shock: :lol: :lol:

Ech, powiesilabym taki kalendarz na lodowce, zeby mnie straszylo za kazdym razem jak ja otworze :D
A ja tez w tym roku wywinelam numer: kupilam mojemu M. radio samochodowe , ale moj M. musial wziac samochod i pojechac na montaz, ktory zreszta jak sie potem okazalo odbedzie sie dopiero po swietach bo nie ma jakis tam czesci. I biedak jeszcze musial zaplacic, bo ja bylam zajeta w domu i nie mialam czasu sie wybrac do sklepu. oops... :oops:
Ale mam tez inny prezent dla niego, ktory stoi juz kolejny dzien pod choinka a moj malzonek w ogole tego nie zauwazyl chociaz poprosilam go o podlanie choinki ...

(...) prezent dla niego, ktory stoi juz kolejny dzien pod choinka (...)

?!
Coś wcześnie doi Was zawitał Mikołaj... Do nas zawsze przylatuje w nocy z 24/25... Jak dzieci śpią. No, ale może do Anglii przylatuje wcześniej.
A choinkę to się ubiera uroczyście w wigilię.

Pozdrawiam
PS. Może też to jest i powód dla którego "nie zauważył" prezentu?

A choinkę to się ubiera uroczyście w wigilię

zyje 26 lat i nie pamietam zebym kiedykolwiek ubierala choinke dopiero na Wigilie ;)) i prezenty pod choinka tez czasem leza sobie wczesniej ;) a rozpakowuje sie w swieta :)

Dodano: -- 19 gru 2011, o 15:55 --

Ale mam tez inny prezent dla niego, ktory stoi juz kolejny dzien pod choinka a moj malzonek w ogole tego nie zauwazyl chociaz poprosilam go o podlanie choinki ...

prawdopodobnie zauwazyl, ale udaje ze go nie widzi ;) lub faktycznie jest slepy jak wiekszosc facetow:D

Juz zauwazyl - pokazalam mu palcem :lol: Ale postanowlismy otworzyc prezenty po powrocie ze Swiat.
My tez nigdy nie ubieramy choinki w Wigilie tylko wczesniej (w tym roku stoi juz dwa tygodnie, bo sie nie moglam doczekac).
Wesolych Swiat Wam zycze!

mój zrobił mi cudowny prezent. zostawił mnie właśnie wczoraj. heh . to dopiero wpadka ;/