Ale mam nerwa....
Miłość, przyjaźń, nienawiść. Tutaj możesz wyrazić swoje emocje, napisać co czujesz....
Ostatni wieczór w Polsce :sad: , jutro lece z synem do Birmingham.Pocieszcie mnie bo sie strasznie denerwuje :???: :cry:
-

-
Agadz27
- Rozeznany
-
-
- Posts: 134
- Joined: 27 Jun 2007, 14:29
- Location: Ustroń/Bearwood
- Reputation point: 0
:roza: Pocieszacz :mrgreen:
-

-
GL Forever
- Przyczajony
-
-
- Posts: 5
- Joined: 30 Jul 2007, 19:50
- Reputation point: 0
Twoj syn tez sie denerwuje,pomysl o nim :roza:
-

-
Manitou
- Rozeznany
-
-
- Posts: 299
- Joined: 19 May 2007, 15:00
- Location: Wyspa Dr.Moroue
- Reputation point: 8
Syn chyba nie bedzie musial utrzymywac rodziny i martwic sie o byt wiec poradzi sobie z wlasnymi obawami :wink:
-

-
Anek
- Wtajemniczony
-
-
- Posts: 1682
- Joined: 15 Aug 2006, 19:58
- Location: Sutton Coldfield
- Reputation point: 27
Anek wrote:Syn chyba nie bedzie musial utrzymywac rodziny i martwic sie o byt wiec poradzi sobie z wlasnymi obawami :wink:
To fakt,ale za to zostawia wszystko co zna i na czym mu zalezy.Dzieci inaczej patrza na swiat niz my.Z moim synem nie bylo tak latwo(bardzo sie bal).Zalezy to pewnie tez od wiek dziecka.Teraz by sie nie zamienil.W Polsce byl taki sobie z matmy a tutaj jest geniuszem :lol:
-

-
Manitou
- Rozeznany
-
-
- Posts: 299
- Joined: 19 May 2007, 15:00
- Location: Wyspa Dr.Moroue
- Reputation point: 8
no i jestesmy juz w Birmingham:) poki co nie jest tak zle, syn nic a nic sie nie boi , jest dobrze.Zobaczymy jak bedzie w szkole :neutral:
ale juz mnie popusciło,teraz zapoznaje sie z okolica, byłam juz w kilku agencjach,ale niestety narazie bez powodzenia.Jestem dobrej mysli...dziekuje za odpowiedzi :grin:
-

-
Agadz27
- Rozeznany
-
-
- Posts: 134
- Joined: 27 Jun 2007, 14:29
- Location: Ustroń/Bearwood
- Reputation point: 0
Aga! Na pewno bedzie dobrze bo musi byc dobrze. Powtarzaj to sobie non-stop. Optymistom wszytko idzie lepiej!
Pozdrawiam i witam w Birmingham:)
-

-
ella
- Raczkujący
-
-
- Posts: 59
- Joined: 20 Jul 2007, 19:58
- Location: Birmingham
- Reputation point: 0
Nie wiem ile twoj synek ma lat. Ja z moim (6 m-cy) lecialam jakies 3 tyg temu i wszystko bylo ok. Zawasze jest ok jesli jest jakis dobry cel podrozy. :grin:
-

-
klara900
- Początkujący
-
-
- Posts: 19
- Joined: 26 Jun 2007, 10:06
- Reputation point: 0
Heh... no i nadal jestesmy w Anglii:) wszystko dobrze sie potoczylo. Nie taki diabel straszny jak go maluja!:)
-

-
Agadz27
- Rozeznany
-
-
- Posts: 134
- Joined: 27 Jun 2007, 14:29
- Location: Ustroń/Bearwood
- Reputation point: 0
Tak trzymaj i oby ci sie dalej wiodło ;)liczymy na ciebie nie zawiedź nas :D
-

-
en3531
- Początkujący
-
-
- Posts: 24
- Joined: 9 Jun 2011, 17:16
- Reputation point: 2
Agadz27 wrote:Heh... no i nadal jestesmy w Anglii:) wszystko dobrze sie potoczylo. Nie taki diabel straszny jak go maluja!:)
hm...
między poprzednim postem, a tym minęło prawie 4 lata :shock:
to może byś tak w paru słowach opowiedziała jak się potoczyło?
no i gratuluję, że te nerwy w końcu odpuściły,
lepiej późno niż wcale,
:mrgreen:
-

-
testowy
- Zaangażowany
-
-
- Posts: 1028
- Joined: 28 Sep 2008, 16:21
- Location: i owszem, głównie w soboty
- Reputation point: 78
Return to STREFA UCZUĆ