Wspinaczka

Faktycznie w Climbing Works nie byłem. Więc, jest większe? Po fotkach ocenić nie mogę.

Jeżeli chodzi o otwarcie Boulder Zone w Creation to faktycznie trochę się zawiodłem. Poza tym że jeden gość złamał nogę to nic się ciekawego nie działo.

I to w Creation jest właśnie smutne - mają takie możliwości, a tak nie potrafią ich wykorzystać. Naprawdę szkoda, bo to miejsce mogłoby rzeczywiście być największym (najlepszym) centrum w Midlands.

A Climbing Works to takie dziwne centrum wspinaczkowe, gdzie nie używa się wogóle lin - tylko i wyłącznie bouldery. Myślę, że ta nowa część boulderowa w Creation (nie widziałem po otwarciu, tylko jeszcze w trakcie prac) to jakaś 1/3 Climbing Works. A poza tym tam, w przeciwieństwie do Creation, wiedzą jak wykorzystać miejsce na ścianie. Pewnie dla tego w tym roku będą współorganizatorami jednej z edycji pucharu świata w boulderingu (3-4 lipca).

A tutaj trochę więcej niż zdjęcia

Prawda. Wygląda to całkiem nieźle, szkoda tylko, że tak daleko z Brum.
Z Creation największy problem polega na tym, że gościom brakuje trochę fantazji.

szkoda tylko, że tak daleko z Brum.

Są w Birmingham spece, sam się do nich niestety nie zaliczam, kórzy trenują do dróg rzędu F8/9 (tak, tu też tacy magicy mieszkają). Co kilka tygodni wpadają do Sheffield żeby poprzymierzać się do nowych problemów.

Z Creation największy problem polega na tym, że gościom brakuje trochę fantazji

Tak, zdecydowanie nie dorastają do wielkości centrum, które próbują stworzyć. Szkoda.

Faktycznie w Climbing Works nie byłem. Więc, jest większe? Po fotkach ocenić nie mogę.

Jeżeli chodzi o otwarcie Boulder Zone w Creation to faktycznie trochę się zawiodłem. Poza tym że jeden gość złamał nogę to nic się ciekawego nie działo.

Adam zapomniales dodac ze mozna bylo przetestowac nowe buty Chilla za free.

No i fajne plakaty rozdawali za darmo

Pominąłem ten fakt. Noszenie butów, które już ktoś używał, mnie nie bawi, tym bardziej, że miałem własne nowiutkie Scarpy. Plakaty raczej na nic mi się nie przydadzą, malowania w domu nie planuję, a choćby nawet to preferuję folię
P.s. Kto się chowie pod avatarem Jolly?

P.s. Kto się chowie pod avatarem Jolly?

Zacny łojant Uwierz mi.

czas wyjsc z ukrycia

to ja Adam Twoj sciankowy kolega o tym samym imieniu Pozdrawiam

I wszystko jasne

Że tak zmienię lekko temat:
Świąteczny weekend już blisko. Jakieś wspinaczkowe plany w związku z tym? Wybieracie się gdzieś?

[ Dodano: Wto Kwi 06, 2010 17:47 ]
Panowie i Panie
W błocie po kostki, silnym wietrze, wodzie płynącej po skale i z perspektywą resztek śniegu na horyzoncie, na szczytach wzgórz otaczających Hope, zainaugurowaliśmy w świąteczny poniedziałek sezon wspinaczkowy AD 2010

Miesiąc później niż w zeszłym roku, w warunkach nieporównalnie gorszych niż ubiegłoroczne, wybraliśmy się na Stanage w Peak District. Tłoku nie było ale przygoda przednia. Jako, że byliśmy tylko we dwoje, zdjęć niestety nie mamy.

Kolejne wyjazdy już niebawem

Witam.
Chciałbym sie dowiedzieć gdzie można sie po wspinać??
Niestety nie mam swojego sprzętu także musiałbym wypożyczyć...
Wie ktoś coś??

Pzdr

No jasne że wiemy Jeśli chodzi o sztuczną ściankę to w Birmingham są dwa godne polecenia miejsca:


Redpoint i Creation

Ja osobiście polecam Redpoint w pierwszej kolejności - choć mniejszy to przyjemniejszy ale Creation też może być. W każdym z tych miejsc możesz się nie tylko powspinać, ale też wypożyczyć cały sprzęt i dostać odpowiednie szkolenie.

Co do szkoleń w języku polskim, mogę Ci podesłać linka do polskiego instruktora w Birmingham.

Ja zdecydowanie polecam Creation. Co prawda, jak powszechnie wiadomo, mało chłopaki mają fantazji, ale nie dostaje się klaustrofobii jak w Red Point. Poza tym za Ł32/mies. jest nieograniczony wstęp, free cofee lub tee, oraz Yoga raz w tygodniu jeśli ktoś lubi.
Odwiedź obie ściany, a wyrobisz sobie własne zdanie.

Żeby używać jakiś sprzęt to chyba jeszcze musisz mieć jakiegoś partnera/kę do wspinania. Nie sądzisz?

Zapomniałem jeszcze o dwóch innych miejscach:

Ackers i ścianka na Aston University.

Ackers to sztuczne ścianki na powietrzu ale generalnie tylko rozrywkowo i w sumie biednie. Jedyną atrakcją może być możliwość poćwiczenia zjazdów na linie z ich wierzy. Na Ason University nie byłem więc nie wiem. Jednak z tego co widziałem w necie - mała ścianka boulderowa.

Na Ason University jest mała, ale bardzo ładnie zrobiona imitacja naturalnej ściany. Najlepsza tego typu jaką widziałem. Warto ją odwiedzić. Jest oczywiście pewne ale. Ściana ta jest mała i nie ma możliwości zmiany chwytów, więc dobra co najwyżej na kilka sesji.