Stechford

a czy mieszka ktos na Stechford?

[ Dodano: Nie Kwi 06, 2008 17:48 ]
oprocz mnie i tego niekulturalnego murzyna oczywiscie.

[ Dodano: Pią Maj 02, 2008 22:03 ]
jak widze nikt. Co za neuroza.

my mieszkamy a czemu pytasz ?

Czemu pytalem. To temat stary jak swiat. Chcialem wiedziec czy jest ktos po prostu ze stechford jeszcze. Moze ktos mieszkajacy w poblizu. Bo tutaj gdzie ja mieszkam sami ci..a i angole.

ja lubie angoli co do azjatów- no comments

A co ci ten murzyn zrobil?

A murzyn...... ??? nie pamietam , zalozylem ten temat wieki temu. :-) Ale chodzilo mi glownie o to czy ktos jeszcze mieszka niedaleko station road kolo basenu i tego posterunku policji, jezeli wiecie gdzie to jest. Tyle, Luiza, fajna kolezanko.

Rumienie sie :oops:

K.J. I patrz co narobiles

Luiza sie rumieni.... Moze zapros na basen kolo siebie to jej rumience zejda.

Nieeee :razz: , bo ona ma meza i jeszcze jest feministka na dodatek chyba. Koszmar normalnie, a taka fajna dziewczyna sie wydawala z niej... :-) az tu nagle taki cios.

a poza tym ja slabo plywam, wiec jeszcze doszloby do reanimacji. Trwoga. :!: :!: :-)

Acha, a tak wogole to mam urodziny w ta sobote, wiec sam rozumiesz zbyt duze ryzyko, wszyscy by zaraz chcieli cie calowac i wogole, az strach pomyslec. :smile: i tak to jest, latka leca.

a taka fajna dziewczyna sie wydawala z niej...

zlosliwiec :swinia:

Fajna swinka, to twoja ? Luiza ? Tez masz taki nosek ? :?: :razz:

Tak, wlasnie taki. A w nosku kolczyk :580:

a w kolczyku dziurka....

Ja mieszkam od niedawna na Stechford i wogole mi sie tu nie podoba,mieszkam blisko tej stacji kolejowej i Macdonalda.Jest okropnie a w dodatku wszedzie daleko,czy to na zakupy czy do pracy. :neutral: