Przybywam w poniedziałek i

Super, a jednodniowy mogę kupić gdzie? bo chyba nie przez internet?

Jedniodniowy tzn.daysaver kupujesz u kierowcy,możesz na niego jezdzić każdym autobusem tej samej firmy do godz.24.

carter, wsiadasz do autobusu i mowisz "Daysaver please" wrzucasz w taka skarbonke przy kierowcy 3.80 f. (wyliczone musisz miec) i obok po prawej wydrukuje Ci sie bilet- tego samego biletu mozesz uzywac przez caly dzien w autobusach national express:)
i pamietaj,ze nie kazdy polak jest tu pomocny...
musisz uwazac na ludzi znajdujacych prace za pieniadze itp
unikaj tez agencji pracy idg czy jakos tak juz duzo osob o niej pisalo,to polska agencja wykorzystujaca polakow moim zdaniem.
napisz cv i pochodz po angielskich agencjach najpierw.

btw. west bromwich nie jest zla dzielnica- jest tam masa polakow.

hindusow najwiecej jest na soho i handsworthcie.

jakbys mial jakies problemy pytaj

Dzięki, będę uważał, zastanawiam się czy nie lepiej kupić od razu tygodniowy jeśli jest, bądź co bądź będę szukał pracy.. A czy daysaver obowiązuje do polnocy czy 24h od momentu skasowania? (tam sie kasuje bilety?:)

A jeszcze co do pracy, jeśli zamierzam pracować 2-3 miesiące, co z WRS i NIN, mam je wyrobić jak najszybciej?, potrzebuje ich?, czy zrobi to dopiero pracowadca bądź agencja?

Wieczorem kup sobie evening saver za 2.50 i możesz każdym autobusem national express - travel west midlands jeździć. http://nxbus.co.uk/west-midlands/ to wchodzisz znajdujesz Route planner i znajduje Ci autobusy itp. WRS już nie musisz wyrabiać, a jeśli chodzi o NIN to nie wyrobisz go bez pracodawcy. Musisz to zrobić sam umówić się Job centre z prośbą o wydanie NIN. Będzie Ci potrzebny list od pracodawcy. Pozdr

Jesli chodzi o NIN to nie jest konieczne posiadanie najpierw pracy zeby go dostac jednak bez pracy bedziesz musial udowodnic na interview ze aktywnie poszukujesz pracy i jest Ci potrzebny dlatego NIN. Na rozmowie nie powinni Cie duzo pytac o to, tylko powinienes nadmienic ze dzowniles/byles tu i tam, szukales przez internet i za kazdym razem pracodawca pyta Cie o NIN. W Twoim przypadku to moze nie byc takie latwe (ale roznie bywa) bo nie masz zamiaru zostac tu na stale a to bedziesz musial nadmienic w aplikacji. Lepiej jest jak sie mowi ze sie planuje zostac na stale. Ewentualnie moze zostac Ci przyznany tymczasowy NIN. Pamietaj tez ze wiekszosc pracodawcow wyplaca pieniadze przez przelewy na konto. Jesli go nie posiadasz to Twoje CV moze od razu przepasc w wiekszosci przypadkow. Kiedys banki HSBC i Barclays mialy w regulaminie cos takiego ze otwieraly konta osobom z UE do dwoch tygodni zaraz po przyjezdzie do UK na Twoj dowod osobisty plus jakis inny dowod tozsamosci (wiec dobrze jest wziac np paszport i dowod albo dowod i prawko). Nie wiem czy nadal tak jest. Warto isc od razu np do Barclays i powiedziec ze dopiero przyjechales i chciales otworzyc konto. Jesli Ci sie nie uda bez potwierdzenia adresu samemu to jest wiele polskich agencji ktore Ci pomoga je otworzyc bez potwierdzenia adresu w szybki sposob za oplata (20-40£). Na Twoim miejscu najpierw bym zalatwil sprawe z kontem,zeby w ten sposob uzyskac potwierdzenie adresu a pozniej udac sie do jobcentre i umowic na interview w sprawie NIN. Jak bedziesz ubiegal sie o NIN a nawet nie masz potwierdzenia adresu to moze byc kiepsko. Powodzenia

Zaraz, zaraz, a nie mogą przelewać na konto w polskim banku? Czy raczej chodzi o to że jak wyrobie konto to bede mial wyrobiony tymczasowy adres?

Musisz miec konto w UK. Otwarcie konta przyda Ci sie tez jako potwierdzenie Twojego adresu zamieszkania (choc tez sa inne metody na to), a potwierdzenie z kolei przyda Ci sie w zalatwianiu innych papierkowych spraw itp np NIN

aha, a problemem z adresem przy zakladaniu konta może być brak zameldowania czasowego czy coś innego? Zakładam że jak wynajmuje pokoj u Polaków to mnie nie melduja na te 2-3 miechy?

Tylko potwierdzenie adresu moze stanowic problem. Idz najlepiej do Barclays/HSBC albo Lloyds i powiedz tak jak wczesniej napisalem ze chciales otworzyc konto i dopiero przyjechales do UK i jak Cie zapytaja o potwerdzenie adresu to powiedz ze slyszales ze otwieraja konto na dwa polskie dowody tozsamosci osobom ktore dopiero przyjechaly i nie przebywaja w UK dluzej niz dwa tyg (czasem trzeba samemu powiedziec/zapytac sie bo zdarza sie tak ze nawet osoby ktore tam pracuja moga same nie wiedziec jaki maja regulamin). Mysle ze nie powinienes miec z tym klopotow a jak cos bedzie nie tak to zawsze mozesz udac sie do tego typu polskiej agencji ktora to zalatwi za oplata jak napisalem wczesniej.

dobra, teraz rozumiem, dzięki, dobrze że jest takie forum, bo jak ktoś jedzie bez żadnych znajomości tak jak ja... aż jestem ciekaw ile tam jest Polaków i innych nacji na tle Anglików

Polakow jest bardzo duzo. Rzadko jest ze jak sie wyjdzie to sie nie uslyszy polskiego glosu.Innych nacji tez bardzo duzo,czasem mozesz byc jedynym bialym w calym zapchanym autobusie. Jest jakis konkretny powod dlaczego wybrales Birmingham a nie inne miasto jak Londyn np?

W Londynie beda igrzyska, i z tego co się orientowalo kilku znajomym poprzez swoich znajomych:).. to zarówno ciężko z mieszkaniem jak i z pracą, pomijając już że Londyn jest najdroższym miastem. Czytając kilka opinii ludzie polecają miasteczka na południu, również te portowe, ale trzeba by kombinować oprócz samolotu jeszcze jakiś dalekobieżny autobus. Poza tym B'gham ma ponad 1mln i jest miastem przemysłowym więc jakoś tak jestem optymistyczny jeśli chodzi o prace, bo znam angielski, a sporo Polaków bez języka prace ma.

Ja osobiscie jak bym robil cos takiego jak Ty teraz to bym sie kierowal na Londyn (ale to ja). Mieszkalem tam wczesniej 5 lat i mysle ze to jedno z najlepszych miejc na wlasnie prace wakacyjna a koszty wynajmu mieszkania wcale sie tak bardzo nie roznia moga byc takie same albo i nizsze. Samo to ze sa igrzyska oznacza ze bedzie duze zapotrzebowanie na kelnerow itp w restauracjach. To ze inni mowia ze jest ciezko z praca nie oznacza ze Tobie ma byc ciezko, zawsze mozna sluchac co inni mowia ale dobrze jest samemu sprawdzic zrodlo :). Radzilbym miec tez jakis plan awaryjny np moze sie umowiles juz z kims na mieszkanie ale roznie bywa i ktos moze Cie wystawic w ostatniej chwili,dobrze jest znalezc np adresy do jakichs hosteli w razie takiego wypadku zeby nie zostac na ulicy

słuszna uwaga, jak narazie spisałem sobie kilka numerów osób z którymi pisałem ale ostatecznie się nie zdecydowałem na to że będę u nich mieszkał. A w B'gham o tyle mam taką nadzieję że może coś w zawodzie by się trafiło, zamiast zmywaka czy magazynu.