W końcu się przywitam

Więc to robię:)

Ania (27) w Bham od sierpnia wraz se swoją drugą połówką. W zasadzie przyjechaliśmy tu żeby właśnie on mogł się sprawdzić (fanatyk informatyk). W Polsce denerwowało go, że mimo możliwości jakie oferuje branża większość firm woli taniej, byle jak itd. Troszkę na forum już się udzielałam a nie witałam się z tego względu, że nie wiem czy tu zostaniemy. Jak na złość więcej ludzi dzwoni z innych miast, jednak to tutaj mamy jedynych znajomych w UK i to na prawdę bardzo fajni ludzie, żal by mi było ich zostawiać.

Sama ja..nierozwinięta artystyczna dusza, nadal nie wie co by chciała robić mimo tego, że wiedzę w pewnych użytecznych technicznych dziedzinach ma nie sprawiają przyjemności takie zajęcia.. z nadzieję że "Nam" się tutaj uda i rozwinie skrzydła.

Witam, oby Wam się udało. :)

Powodzonka :D

Witam-na pewno się uda,jesteście młodzi życie przed Wami.

szczescia pomaranczy:D dacie rade;P

Ja chyba sie tu nie przywitałam..ale serdecznie WAS witam ;) :grin:
I ja Anna to tym bardziej mi miło :P
Przybywam z małej miejscowości między Gdańskiem a Elblągiem ,morze mam od siebie jakieś 8 km a moja miejscowość to kraina żuławskich pól :grin: