Krótkie pożegnanie od Marcina.p

Przedstaw się innym użytkownikom naszego forum i napisz jak do nas trafiłaś/eś.

MalePostNapisane by marcin.p » 22 Apr 2010, 15:22 Krótkie pożegnanie od Marcina.p

Czołem starzy wyjadacze


Nie tak dawno było mi dane być członkiem waszej społeczności. Osobiście miałem to szczęście że poznałem masę fajnych ludzi. Nie sposób wymienić wszystkich ale bhamster, bogusia, joli , dred, adam, aldonka z jarkiem, kape( co prawda wirtualnie ale zawsze do szydery dołączył) oczywiście moja Kasia i wiele wiele innych. Ciężko było na sercu w lutym żegnając się z dotychczasowym życiem na emigracji . Kurde jak by nie było to 8 lat poza domem zmienia człowieka i zmienia jego pogląd na to, gdzie ten dom właściwie jest. Ostatnio sledze wasze forum, ciesze się ze nadal żyje i jest pomocne. Niestety coraz rzadziej was odwiedzam i nie mógłbym odejść nie mówiąc sajonara .... Dzięki wszystkim , którzy wywoływali we mnie pozytywne emocje i dzięki którym uśmiech nie schodził mi z twarzy. Chciało by się wrócić , ale życie pisze nam rożne scenariusze i każdy z nas musi swój mały epizod w teatrze życia odegrać ....

A więc SAJONARA Drodzy Przyjaciele ...


Pojechałem patosem nie ma co .. tak na marginesie ( w Polsce jest extra, Jesli któreś z was wybiera się do Rzeszowa to dajta znać ) . Rzeszów to śliczne miasto

marcin.p
Zadomowiony
 
 
Posts: 866
Joined: 15 May 2006, 23:15
Reputation point: 3
Neutralny

MalePostNapisane by Thomas » 22 Apr 2010, 16:03 Re: Krótkie pożegnanie od Marcina.p

To czemusz to tak nagle opuścił nasze szeregi no i przede wszystkim swoich w/w przyjaciol???
User avatar
Thomas
Zaangażowany
 
 
Posts: 1369
Joined: 2 Sep 2006, 19:42
Location: Hill Top, W brom
Reputation point: 67
Poczciwy

PostNapisane by KA i PE » 22 Apr 2010, 16:25 Re: Krótkie pożegnanie od Marcina.p

haha, a jak tam calvados? rozpijasz miejscowych podkarpacian? bardzo dobrze, niech wiedza co dobre. odstaw kilka butelek, z wiekiem nabieraja wartosci.

http://www.thewhiskyexchange.com/P-8445.aspx

pozdrawiam (wirtualnie) ciebie marcinie, jak i slynny rzeszowski pomnik w ksztalcie..... no wlasnie

:-)

pe

KA i PE
 
 

FemalePostNapisane by jed » 22 Apr 2010, 17:02 Re: Krótkie pożegnanie od Marcina.p

KA i PE wrote:slynny rzeszowski pomnik w ksztalcie.....

pipy. Tak, tak: to jest wlasnie pipa. Wielka, olbrzymia i beton z niej splywa.

A ja wiem, ze Marcin jest teraz rolnikiem. :) To juz chyba 2 miesiace minely, ile mozna pic?

Sam mialem wtedy wracac, ale zostalem na miesiac. No i teraz cos zaczalem, co oznacza ze zostane jeszcze kilka miesiecy albo wiecznosc... Jakby to kogos interesowalo, ale jak nie to tez to oznajmiam.

Swoja Kasie poznales tutaj, jesli mozna wiedziec?

jed
Stały Bywalec
 
 
Posts: 365
Joined: 20 Mar 2009, 14:58
Reputation point: 1
Neutralny

FemalePostNapisane by bogunia » 22 Apr 2010, 18:07 Re: Krótkie pożegnanie od Marcina.p

Powodzenia kochani!!!

Do zobaczenia - gdzieś na szlaku w Bieszczadach!!!

xxx

bogunia
Administrator
 
 
Posts: 548
Joined: 16 Apr 2006, 09:27
Location: Birmingham
Reputation point: 0
Neutralny

MalePostNapisane by eric27 » 22 Apr 2010, 19:49 Re: Krótkie pożegnanie od Marcina.p

Siemka.Jak to się mówi do przeczytania,czy do popisania ;) Powodzonka :mrgreen:

eric27
Stały Bywalec
 
 
Posts: 419
Joined: 14 Sep 2008, 12:54
Reputation point: 18
Neutralny

MalePostNapisane by marcin.p » 22 Apr 2010, 20:28 Re: Krótkie pożegnanie od Marcina.p

Kasie to wychaczyłem na tym forum.... tzn ona wychaczyła mnie ... ale to długa historia.

W Rzeszowie fakt jest pomnik i jako ze jestem z nim za pan brat nie boje się nazwać go WIELKĄ CIPĄ.

Rzeszów jest piękny, zawodowo też nie jest najgorzej. Generalnie decyzja słuszna, ale kumpli z bhamu brak
Attachments
cipa.jpg

marcin.p
Zadomowiony
 
 
Posts: 866
Joined: 15 May 2006, 23:15
Reputation point: 3
Neutralny

MalePostNapisane by mahol » 22 Apr 2010, 23:42 Re: Krótkie pożegnanie od Marcina.p

pozdrowienia marcin, w Rzeszowie byłem bardzo dużo razy, mam tam wielu przyjaciół - jestem z Krosna :)
User avatar
mahol
Stały Bywalec
 
 
Posts: 319
Joined: 10 Oct 2007, 12:01
Location: 52°41′00″N 1°49′20″W
Reputation point: 44
Pokojowy

FemalePostNapisane by Xara » 23 Apr 2010, 01:22 Re: Krótkie pożegnanie od Marcina.p

Marcin.p ja tez z Rzeszowa pozdrawiam ukochane miasto!

A tu przesylam nutke ktora nagralismy razem z mezem o Rzeszowie :)

http://www.youtube.com/watch?v=lABVw7hO0wA

Xara
Rozeznany
 
 
Posts: 137
Joined: 3 Mar 2007, 03:29
Reputation point: 0
Neutralny

MalePostNapisane by cashier1000 » 27 Apr 2010, 05:16 Re: Krótkie pożegnanie od Marcina.p

Powodzenia Marcinie...pozdrow Kasie, tesknie za Nia....
a propos...nie moga sie teraz w biurze odnalezc bez niej:)
:smile:

cashier1000
Przyczajony
 
 
Posts: 8
Joined: 17 Apr 2010, 20:09
Reputation point: 0
Neutralny

MalePostNapisane by marcin.p » 3 May 2010, 07:01 Re: Krótkie pożegnanie od Marcina.p

Kasia jest niezastąpiona ... Obicuje Kasie pościskać .

Polska jest super !!! pięknie , ciepło , rodzina wkoło ....

I z robotą też jest gites. TO była zdecydowanie dobra decyzja

marcin.p
Zadomowiony
 
 
Posts: 866
Joined: 15 May 2006, 23:15
Reputation point: 3
Neutralny

MalePostNapisane by testowy » 3 May 2010, 18:13 Re: Krótkie pożegnanie od Marcina.p

Marcin pozdrowienia,
mam sentyment do Rzeszowa,
studiowałem tam,
:mrgreen:
User avatar
testowy
Zaangażowany
 
 
Posts: 1028
Joined: 28 Sep 2008, 16:21
Location: i owszem, głównie w soboty
Reputation point: 78
Poczciwy

FemalePostNapisane by jed » 4 May 2010, 05:07 Re: Krótkie pożegnanie od Marcina.p

Z Rzeszowa to ta kobieta co to zła była, była. To już lepsza ta co z Zamościa.

jed
Stały Bywalec
 
 
Posts: 365
Joined: 20 Mar 2009, 14:58
Reputation point: 1
Neutralny

MalePostNapisane by marcin.p » 18 May 2010, 14:45 Re: Krótkie pożegnanie od Marcina.p

jed ja nie wiem co ty popijasz wieczorami .. jakieśkobiety ci w głowie

marcin.p
Zadomowiony
 
 
Posts: 866
Joined: 15 May 2006, 23:15
Reputation point: 3
Neutralny

FemalePostNapisane by jed » 18 May 2010, 18:02 Re: Krótkie pożegnanie od Marcina.p

Zawsze potrafiles przemowic mi do rozumu, Marcin. Tracę czas nad zastanawianiem sie nad glupotami, a samo sie nie wypije!
To nie wieczorami wlasciwie, 6 rano byla. :)

jed
Stały Bywalec
 
 
Posts: 365
Joined: 20 Mar 2009, 14:58
Reputation point: 1
Neutralny


Return to PRZEDSTAW SIĘ