Cześć obecnym, przyszłym i byłym emigrantom

Przedstaw się innym użytkownikom naszego forum i napisz jak do nas trafiłaś/eś.

MalePostNapisane by Tapir » 13 Oct 2012, 17:02 Cześć obecnym, przyszłym i byłym emigrantom

Mam 38 lat i mieszkam w Polsce. Od lat czytam informacje o tym jak Polakom żyje się na Wyspach. Co jakiś czas pojawia się chęć typu pojechałbym gdyby... to lub tamto. Kilka tygodni temu trafiłem na to forum i jest w mojej opinii bardzo rzeczowe. Dziękuję za uczciwe informacje i wypowiedzi. Snuję plan ,żeby za około pół roku wyjechać . Pozdrawiam.

Tapir
Przyczajony
 
 
Posts: 5
Joined: 13 Oct 2012, 16:32
Reputation point: 0
Neutralny

Witaj Tapir, !
Czego chciałbyś się dowiedzieć? Jak się żyje w UK? Myślę, że to zależy jak kto ma mocną psychikę. Początki wiadomo nie są łatwe, ale jeśli znasz angielski to nie powinno być źle. Na początek napewno weź ze sobą jakieś oszczędności, wiadomo od razu pracy mieć nie będziesz. Nie radzę przyjeżdżać po świętach, to raczej martwy okres na rynku pracy. Jeśli chodzi o standard życia to nie jest tu źle, jeśli znajdziesz dobrą pracę to myślę, że powinno Ci się tutaj spodobać. Jednak musisz wiedzieć, że nie będziesz u siebie i nie będziesz traktowany w 100% na równi. Musisz pamiętać, że standardy mieszkaniowe bardzo się różnią od polskich. Tu domy przeważnie są małe, na początku ludzie po kilku mieszkają w jednym domu... Do tego dochodzi tęsknota za bliskimi. Z drugiej strony można tu sobie pozwolić na więcej niż w Polsce. Jak masz jakieś pytania to pisz. Pozdrawiam
User avatar
vanilia
Zadomowiony
 
 
Posts: 684
Joined: 24 May 2007, 12:04
Location: Sheldon
Reputation point: 47
Pokojowy

Witaj Vanilia :) Tęsknoty za bliskimi doświadczyłem dużo, choć nie na emigracji. Zgaduję, że tam jest bardziej gorzka /obym się mylił. Co do traktowania na równi to prosiłbym żebyś napisała coś bliżej jacy ludzie mają zwyczaj tak Cię traktować i gdzie? Chodzi o urzędy czy współpracowników? Pozdrawiam :) Tapir

Tapir
Przyczajony
 
 
Posts: 5
Joined: 13 Oct 2012, 16:32
Reputation point: 0
Neutralny

Witaj Tapir. Z tego co piszesz nie jesteś w 100% przekonany do wyjazdu. Jeśli w twojej głowie raz na jakiś czas pojawia się myśl "a może bym spróbował", "a może się uda" to daruj sobie wyjazd. Vanilia ma rację, że tutaj liczy się mocna psyche a jak ktoś nie jest nastawiony odpowiednio to źle wróży od samego początku. Poszukiwanie pracy, samotność, tęsknota za Polską... Mało kto wytrzyma bez odpowiedniej motywacji i samozaparcia. Osobiście nie spotkałam się tutaj ze złym traktowaniem ze względu na moją narodowość co nie znaczy, że ty też będziesz miał takie szczęście. Jeśli masz w Polsce stabilną pracę i nic nie zmusza cię do wyjazdu to zastanów się dobrze czy naprawdę tego chcesz. Co prawda mając stabilną pracę masz tutaj szansę na spokojne życie, ale nikt ci tego nie zagwarantuje. Chyba, że jesteś dobrym fachowcem w poszukiwanym zawodzie i masz unijne papiery na poparcie swoich kwalifikacji. Ludzi bez kwalifikacji jest tutaj na pęczki. Pracują za najniższe wynagrodzenie lub żyją z benefitów, albo wręcz wegetują na łasce rodziny lub znajomych. Niedawno wysyłając pieniądze do Polski spotkałam jednego, któremu stara matka przysyłała 50F z Polski, bo nie miał za co żyć. Wyjazd do Anglii to prawdziwa ruletka. Poradzisz sobie i żyjesz lepiej niż w Polsce lub wręcz odwrotnie i wracasz pokonany. Zapytaj samego siebie czy jesteś na tyle silny, żeby przetrwać trudne początki po to, żeby żyć lepiej. Życzę powodzenia bez względu na decyzję.

bawa31
Stały Bywalec
 
 
Posts: 376
Joined: 1 Sep 2008, 13:14
Reputation point: 35
Pokojowy

Dzięki dziewczyny :o

Tapir
Przyczajony
 
 
Posts: 5
Joined: 13 Oct 2012, 16:32
Reputation point: 0
Neutralny


Return to PRZEDSTAW SIĘ