Splacic kredyt z polski?

Witam, chcial bym zaczerpnac informacji, jak wygladalo by splacanie kredytu zaciagnietego w UK z Polski? Zaciagnelam kredyt ale musze wracac do Polski, ciezko mi tu bez rodziny i wogole jakas depresja mnie dopada, niesluzy mi Anglia. Jak mam to zrobic, gdzie sie udac po jakas pomoc, poradzcie mi prosze, mam juz dosc tej Anglii, chce do domu!!

Z gory dziekuje ze konkretne odpowiedzi i rady.

Pozdrawiam

Rozumiem ze wzielas kredyt w Anglii (w funtach) i chcesz wracac do Polski, zarabiac i splacac. Mozesz sie wpakowac w niezle bagno. Nie wiem ile musisz splacac miesiecznie, ale trzeba wziac pod uwage, jakie minimalne dochody musisz miec zeby dać rade. A jeszcze dochodzi niski kurs funta w Polsce. Zlotowka ma sie dalej umacniac. No chyba ze masz mozliwosc zarabiac kwoty porownywalnej z twoimi zarobkami tutaj. Inaczej cienko to widze.

Napewno pobieraja Ci sami rate kredytu z konta- to zabezpiecz konto na splaty.Albo wplacaj na to konto z Polski np.z konta walutowego.Napewno mozesz minitorawac to co dzieje sie na koncie za pomoca internetu.Wiem,ze moja znajoma tak robi i w kraju ma dostep do konta.Wiem rowniez a przekonalam sie na wlasnej skorze,ze po pol roku od wziecia kredytu mozesz renegocjowac kredyt.Czyli mozesz dokonac zmian w splacie kredytu.Umow sie na spotkanie z przedstawicielem banku i pogadaj z nim o swoim problemie.Moze zaproponuj szybsza splate kredytu?Jesli powiesz ze chcesz wracac do kraju bo masz roblemy rodzinne znajda rozwiazanie.Wiesz wszystko zalezy jak duzy jest to kredyt i na jakim etapie splaty jestes.Nic wiecej jak na razie nie przychodzi mi do glowy by ci cos doradzic.Kazda opcja jaka znajdziesz to pod katem finansowym nie jest najlepsza.Chyba ze rzeczywiscie bedziesz miala dobrze platna prace.
A co do tego dola,wiesz mysle ze wszyscy czasami mamy dosc tej Anglii i chcemy wracac.Ja tez systematycznie zaliczam go.Tym bardziej,ze angole zmianiaja swoj stosunek do Polakow.I czasami jak na nich patrze to nie chcesz wiedziec co nich mysle.Pozdrawiam Cie cieplo,wez sie w garsc i daj sobie jeszcze troche czasu.Napewno to bedzie z korzyscia dla Twoich finansow.

[Adam]

A jeszcze dochodzi niski kurs funta w Polsce. Zlotowka ma sie dalej umacniac. No chyba ze masz mozliwosc zarabiac kwoty porownywalnej z twoimi zarobkami tutaj. Inaczej cienko to widze.

W tej sytuacji im nizszy kurs funta tym lepiej

No kredyt jest duzy, jakies 9000 bylam dzis w banku, ale powiedziano mi ze niema takiej opcji moj zwoazek sie rozpada, moj facet jest w kraju i nieprzyjedzie tu, nigdy zalezy mi na nim i dlatego chce wracac, niewiem co robic, w polsce bede miala bardzo dobra prace i napewno dam rade splacac ten kredyt tu, tylko niechce wyjechac bez slowa, zebym niemioala problemow

[ Dodano: Sro Sty 23, 2008 14:51 ]
Adamie, dokladnie, funt spada na lep na szyje, niewarto tu juz siedziec, w polsce jest duzo pracy, a tu byla tylko przygoda, ktora sie skonczyla i niechce zeby ona rozbila moj zwiazek

hmm, tylko jaki jest stosunek kosztow do przychodu? a co bedzie jak funt wzrosnie? bank moze nie byc szczesliwy w tym momencie. przypuszczam, ze moga zazyczyc jakis danych adresowych z polski, albo stalych wplat na konto itp. albo wziasc kredyt w polsce , splacic ten, a zajac sie tym nowym, juz na miejscu.

ja to nie rozumiem... w czym problem.... problem bylby jesli chciala bys wracac do kraju i dostac kredyt, ale w sytuacji, jaka masz teraz to nie widze problemu... zobacz ile jest w uk ludzi ktorzy splacaja kredyty w pl..... to chyba odwrotnie tez moze byc... zreszta nawet jakbys sie spozniala to tylko beda rosly odsetki, nic wiecej, oczywiscie wszystko do czasu;P

pozdrowka
i sie nie przejmuj, przy obecnym kursie funta i prognozach jego spadku sam chetnie bym pomyslal o duzej pozyczce i powrocie do kraju.... roznica kursu spokojnie splacilaby mi odsetki itd