Brak insuranc-u + wypadek
Napisane by maroko2007 » 27 Nov 2009, 22:37 Brak insuranc-u + wypadek
-
- maroko2007
- Początkujący
- Posts: 29
- Joined: 17 May 2009, 10:40
- Location: Doncaster
- Reputation point: 0
Napisane by potatos » 28 Nov 2009, 05:09 Re: Brak insuranc-u + wypadek
-
- potatos
- Raczkujący
- Posts: 72
- Joined: 29 May 2006, 03:50
- Reputation point: 0
Napisane by zwierzakfm » 28 Nov 2009, 09:33 Re: Brak insuranc-u + wypadek
-
- zwierzakfm
- Stały Bywalec
- Posts: 333
- Joined: 13 Oct 2007, 23:44
- Location: Worcester
- Reputation point: 22
Napisane by maroko2007 » 28 Nov 2009, 10:33 Re: Brak insuranc-u + wypadek
-
- maroko2007
- Początkujący
- Posts: 29
- Joined: 17 May 2009, 10:40
- Location: Doncaster
- Reputation point: 0
Napisane by mahol » 28 Nov 2009, 15:16 Re: Brak insuranc-u + wypadek
-
- mahol
- Stały Bywalec
- Posts: 319
- Joined: 10 Oct 2007, 12:01
- Location: 52°41′00″N 1°49′20″W
- Reputation point: 44
Napisane by etole_2007 » 28 Nov 2009, 19:47 Re: Brak insuranc-u + wypadek
-
- etole_2007
- Początkujący
- Posts: 18
- Joined: 7 Sep 2009, 09:39
- Reputation point: 0
Napisane by marcinsalamon » 28 Nov 2009, 23:38 Re: Brak insuranc-u + wypadek
A co ma piernik do wiatraka?! Moim zdaniem powinni Ci zakazac prowadzenia wszelkich pojazdow na wyspach.Glupota niestety jest nie uleczalna.
Jak mozna opisac taki przypadek na forum i jeszcze prosic o porade?!!!! Szok!!!
-
- marcinsalamon
- Początkujący
- Posts: 13
- Joined: 7 Feb 2007, 19:08
- Reputation point: 0
Napisane by maroko2007 » 29 Nov 2009, 21:42 Re: Brak insuranc-u + wypadek
-
- maroko2007
- Początkujący
- Posts: 29
- Joined: 17 May 2009, 10:40
- Location: Doncaster
- Reputation point: 0
Napisane by Mareczek21 » 29 Nov 2009, 22:01 Re: Brak insuranc-u + wypadek
[ Dodano: Nie Lis 29, 2009 22:02 ]
hehe racja madrzyc sie potrafia a co do pomocy to cisza...maroko2007 wrote:marcinsalamon, A ty jak chcesz sobie postow nabic to poszukaj innego tematu!
-
- Mareczek21
- Przyczajony
- Posts: 9
- Joined: 22 Aug 2009, 02:03
- Reputation point: 0
Napisane by marcin.p » 30 Nov 2009, 12:04 Re: Brak insuranc-u + wypadek
AJk jestes splukany to musisz im udowodnic ze jestes... statement z banku, potwierdzenei z job centre ze jestes bezrobotny i na benefitach. Nie radzilbym pakowac sie w prawnika bo cie wyssaja do ostatniego pena.
Jezeli nei masz kasy masz 2 wyjscia wystapic do sadu o ogloszenie upadlosci.... ale wtedy dupa do konca zycia , zero mozliwosci kredytowych itd, albo dogadac sie z firma i splacac ratami po 20 funa tygodniowo czy jaos tak
A tak na marginesie w co przywaliles ze 4 tys wyszlo??? Nie mogles zie z kolesiem dogadac dac kase w lape i zalagodzic...
Widzicie chlopaki nie negujcie go , mial pecha. Kto jest bez winy nich pierwszy zuci kamien. Wam sie nei zdazylo niemiec ubezpoieczenia ... BO mi tak, np po zakupie auta czy motocykla ... Teraz tak nei robie bo to glupota ale kazdy sie uczy na bledach.. on swój popelnil 3 lata temu i chyba wnioski wyciagnal....
Jak masz ziomek jakies pytania to wal smialo na priva...
Napisane by zwierzakfm » 30 Nov 2009, 12:50 Re: Brak insuranc-u + wypadek
Mareczek21 wrote:dobra kazdemu sie moze cos zdarzyc on tu napisal o to zeby dac mu rade pomoc jakos a nie sluchac waszych glupich madrosci
wyskakujac z takim tematem niech kolega nie spodziewa sie, ze wszyscy beda go glaskali po glowie i mowili "oj biedny jestes, takie nieszczescie sie stalo". na tym forum jest wielu kierowcow ktorych szlag trafia po przeczytaniu czegos takiego. poza tym pomyslice chwile ludzie, co Wy byscie zrobili gdyby w wasz sliczny samochod wjechal (nie mowiac o ranieniu waszego dziecka lub partnera) ktos bez ubezpieczenia. wtedy tez byscie powiedzieli "kochany rodaku, nic sie nie stalo, pomoge Ci uniknac odpowiedzialnosc, nic nie bedziesz musial mi placic"?
pomyslcie jeszcze raz zanim pomozecie...
-
- zwierzakfm
- Stały Bywalec
- Posts: 333
- Joined: 13 Oct 2007, 23:44
- Location: Worcester
- Reputation point: 22
Napisane by maroko2007 » 30 Nov 2009, 16:18 Re: Brak insuranc-u + wypadek
zwierzakfm wrote:na tym forum jest wielu kierowcow ktorych szlag trafia po przeczytaniu czegos takiego.
Poczytaj jeszcze pare razy tego posta to moze szlag cie trafi i bedzie spokuj
marcin.p wrote:Wam sie nei zdazylo niemiec ubezpoieczenia ... BO mi tak, np po zakupie auta czy motocykla
Wlasnie po zakupie tez bylo moje auto trzy dni mialo do czasu wypadku,i podobno mozna bylo jezdzic po zakupie bez ubezpieczenia tydzien,teraz juz wiem ze nie..
ale zwierzakfm, on to wiedzial od urodzenia i nie tylko to..medrzec swiata
-
- maroko2007
- Początkujący
- Posts: 29
- Joined: 17 May 2009, 10:40
- Location: Doncaster
- Reputation point: 0
Napisane by marcin.p » 30 Nov 2009, 17:57 Re: Brak insuranc-u + wypadek
Napisane by Mareczek21 » 30 Nov 2009, 21:33 Re: Brak insuranc-u + wypadek
nie ma co myslec gdyby bylo tak ....zwierzakfm wrote:Mareczek21 wrote:dobra kazdemu sie moze cos zdarzyc on tu napisal o to zeby dac mu rade pomoc jakos a nie sluchac waszych glupich madrosci
wyskakujac z takim tematem niech kolega nie spodziewa sie, ze wszyscy beda go glaskali po glowie i mowili "oj biedny jestes, takie nieszczescie sie stalo". na tym forum jest wielu kierowcow ktorych szlag trafia po przeczytaniu czegos takiego. poza tym pomyslice chwile ludzie, co Wy byscie zrobili gdyby w wasz sliczny samochod wjechal (nie mowiac o ranieniu waszego dziecka lub partnera) ktos bez ubezpieczenia. wtedy tez byscie powiedzieli "kochany rodaku, nic sie nie stalo, pomoge Ci uniknac odpowiedzialnosc, nic nie bedziesz musial mi placic"?
pomyslcie jeszcze raz zanim pomozecie...
[ Dodano: Pon Lis 30, 2009 21:34 ]
marcin.p wrote:umówcie sie chlopaki po lekcjach i dajcie sobie po ryju
hehe racja
-
- Mareczek21
- Przyczajony
- Posts: 9
- Joined: 22 Aug 2009, 02:03
- Reputation point: 0
Napisane by zwierzakfm » 1 Dec 2009, 12:45 Re: Brak insuranc-u + wypadek
marcin.p wrote:umówcie sie chlopaki po lekcjach i dajcie sobie po ryju
nie ma takiej potrzeby
maroko2007 wrote:Poczytaj jeszcze pare razy tego posta to moze szlag cie trafi i bedzie spokuj
hehe, mnie szlag nie trafi, nie martw sie:) calkowicie wystarcza mi mysl, ze albo skonfiskuja Ci samochod na poczet zaleglosci lub zwiejesz do Polski aby uniknac tego. tak czy inaczej znikniesz z drog:)
maroko2007 wrote:Wlasnie po zakupie tez bylo moje auto trzy dni mialo do czasu wypadku,i podobno mozna bylo jezdzic po zakupie bez ubezpieczenia tydzien,teraz juz wiem ze nie..
ale zwierzakfm, on to wiedzial od urodzenia i nie tylko to..medrzec swiata
widzsz, ja zanim kupilem auto to dowiedzialem sie co trzeba miec zeby legalnie jezdzic (ubezp. mozna kupic przed zakupem auta), a nie bazowalem na opini kumpla. ale pewnie u ciebie kiepsko z jezykiem wiec nie miales pojecia gdzie sie tego dowiedzec lub nie rozumiales co czytasz.
-
- zwierzakfm
- Stały Bywalec
- Posts: 333
- Joined: 13 Oct 2007, 23:44
- Location: Worcester
- Reputation point: 22
-
- Similar topics
- Replies
- Last post
-
-
Przepuklina pachwinowa wypadek w pracy czy nie wypadek ?!
by patrykj in ZDROWIE - 4 Replies
27596 Views -
by ludzik50
on 23 Feb 2017, 14:44
-
Przepuklina pachwinowa wypadek w pracy czy nie wypadek ?!
-
-
Wypadek w domu a brak ubezpieczenia
by malaroksi in MIESZKANIE - 9 Replies
24032 Views -
by Czarna123
on 14 Aug 2012, 10:55
-
Wypadek w domu a brak ubezpieczenia