Witam wszystkich
Podobno jest nas sporo w Birmingham. Dzis wszedlem do restauracji i spotkalem dziewczyne i kumpla z mojego miasta (pozdrawiam przy okazji
). Podobno jest tu nas wiecej, wiec nie bac sie i przyznawac
mozna by jakies piwo zorganizowac, lub przynajmniej wystawic wspolna reprezentacje na nastepne spotkanie forumowiczow.
Ja mieszkalem na Armii Krajowej, chodzilem do jedynki (rocznik 1978), potem liceum handlowe na gdanskiej. najczesciej mozna mnie bylo spotkac w 13nastce i na boisku do kosza na zatoce.
Pozdrawiam i czekam na odzew!