Szczecin i okolice.

Witam wszystkich ze Szczecina i okolic. Ciekawi mnie ile nas tutaj jest.

Jestem ze srodmiescia a dokladniej z Mazurskiej.

Pozdrawiam.

Witam witam ;) widze ze ta sama dzielnica, ja sie wychowywalem na Pilsudskiego, i chodzilem do SMS'u na Mazurskiej ;) Pozdro!

ja pochodze z okolic szczecina:) z malej miejscinki znanej jako trzebiez. pozdrawiam :)

moze nie najblizsza okolica Szczecina (okolo 60 km),Chojna.pozdrawiam

Najblizsza czy nie ale wazne ze z tego samego regionu i jak sie bedzie na swieta jechalo to mozna poleciec na kilka aut. Wtedy jest razniej tyle km :)

ale nas tu duzo:D

ja świdwin


co do jazdy na kilka aut to nie zdaje to zadnego egzaminu, kazdy jedzie z inna predkscia, w innych odstepach czasu sie zatrzymuje itp. predkoscia wiec nie ma sensu czekania jeden na drugiego.

martinirosso, mam rodzinke w czyms takim jak Piasek obok Chojny i Cedynii :)

Draco powiem ci szczerze ze to zalezy od checi i dobrej komunikacji. Ja duzo czasu spedzilem na trasach i jezeli sie dobrze dogada lub daje sie znaki ze ktos potrzebuje sie zatrzymac to nia ma zadnego problemu, juz nie bede wspominal ze jak ma sie CB to juz wogule nie ma porownania.

Mherba, trase do pl autem robilem wiele razy, nie liczac innych krajow europy, ktorych bylo duzo wiecej. nie wspomne juz o wycieczkach i zlotach w pl bo tego pewnie bym nie zliczyl. rowniez byly to wyjazdy na kilka aut wiec wybacz, jak dla mnie jest to upierdliwe, gdy musze na kogos czekac. tak to wlaczam tempomat i jade a nie mysle, czy ten z tylu ma ustawiona predkosc na nizsza lub wyzsza od mojej. widocznie jeszcze malo tras robiles... :)

Draco czy malo tras zrobilem? Tyle moge powiedziec ze mam za soba udokumentowane blisko 960 tys km a co swoim autem gdzie skosztowal w zachodniej europie kazdego panstwa asfalt to juz swoja droga. Moze poprostu trafiles na zlych kompanow do takich wyjazdow lub poprostu patrzyles przed siebie. Ja wiem ze swojego pkt widzenia ze robiac trase na 6500 km na 3 auta mozna podczas jazdy sie swietnie bawic i przystanki co 250 -300 km na tzw fajeczke czy kibelek nikomu nie zaszkodzi a przy dluzszych trasach pomaga nie tylko koncentracji ale i rozprostowanie kosci.

Co Ty porównujesz jazdę ciężarówka do jazdy prywatnej. Udokumentowany milion za fajera to nie to samo co rodzinne wyjazdy. Moze Ty lubisz czekać na innych po trasie, albo jesteś tym, na którego trzeba czekać? Mnie męczy taka jazda. Bawić dobrze to w trasie mogę się z towarzystwem, które mam w swoim aucie a jak jadę to jadę i nie patrze czy ogon nadal jest za mną. Swoja droga jak wyglada zabawa w trasie na kilka aut? W Berka się bawicie na niemieckim autobanie czy w chowanego? :) wybacz, na kilka aut to mogę jechać z rodzina do ciotki w innym mieście ale nie z obcymi przez pól Europy.

Pogodno ;)

Widze ze to temat rzeka. Ty masz swoje zdanie a ja mam swoje zdanie. Ty masz takie a nie inne doswiadczenia i ja mam inne.

kamila.zie, a w bham to gdzie mieszkasz?

ja w Wolverhampton :P